Plebania

3,6
Akcja telenoweli rozgrywa się wokół tytułowej plebanii, która w społeczności gminnej jest miejscem wyjątkowym. To nie tylko przedsionek do "sacrum", ale przede wszystkim - miejsce, w którym ogniskuje się większość miejscowych zdarzeń, problemów i konfliktów.
Odcinki 1829 dodaj odcinek
Do proboszcza przychodzą zwolnione pracownice supermarketu. Proszą o pomoc i wstawiennictwo u kierownika. W markecie zamontowano kamery, które zarejestrowały podjadanie żywności przez kobiety. Proboszcz mówi im, że sprawa wcale nie jest prosta, ale kobiety uważają, że nie chce im pomóc i urażone wychodzą. Bartek przychodzi do właściciela ściany, na której zostało namalowane graffiti. Prosi o wycofanie skargi. Szymon jest przecież niewinny, a będzie miał poważne kłopoty. Na posterunku policji Bartek przyznaje się, że to on jest autorem graffiti. Proboszcz odwiedza z kolędą Krystynę i Kasię. Kasia prosi proboszcza o pomoc w sprawie Bartka i Szymona, uwikłanych w nieszczęsne graffiti. Pękałowa, widząc Janusza w szpitalu, oskarża go o swoje cierpienia i chorobę. Gdyby nie wyrzucił jej z domu z dziećmi, byłaby zdrowa.
Kasia prosi Bartka i Szymona o odwiedzenie proboszcza, który chce z nimi porozmawiać. Proboszcz wyręcza Józefinę w zakupach, chce sam pójść do supermarketu i rozeznać się w sytuacji. W sklepie prosi kierownika o chwilę rozmowy w sprawie zwolnionych pracownic. Pękałowa i Anna wyjaśniły sobie wszystkie sporne sprawy. Iza opowiada Blumentalowi, że teraz razem oglądają telewizję. Kierownik supermarketu jest nieprzejednany. Ma dowody i może iść do sądu. Proboszcz przekonuje, że litery prawa można przestrzegać na różne sposoby. Do proboszcza przychodzą skruszeni Szymon i Bartek. W roli ministrantów idą z proboszczem na kolędę do właściciela budynku, na którym zostało namalowane graffiti. Iza zarzuca Xaweremu niezdecydowanie. Chciałaby mieć pewność, czy są razem, czy nie.
Doktor Blumental przekazuje proboszczowi przebieg rozmowy z Traczem na temat dalszego leczenia Anny. Usiłował wymóc na Januszu obietnicę zaopiekowania się matką, ale chyba zrobił to zbyt obcesowo. Tracz odebrał to jako dydaktyczne połajanki i ingerowanie w jego prywatność. Właściciel budynku, na którym namalowano graffiti, przychodzi na posterunek i wycofuje skargę. Na jego decyzje wpłynęła wizyta proboszcza. Proboszcz prosił, żeby dać chłopcom szansę. Potem Bartek z Szymonem zabierają się do malowania ściany. Proboszczowi nie daje spokoju sprawa pracownic marketu. Chce znaleźć fachowca od prawa pracy. W tym celu spotyka się z Julią. Była pani burmistrz zastanawia się, co można zrobić w tej sprawie.
Anna wychodzi ze szpitala. Przyjeżdża po nią Józefina i zabiera ją na plebanię. Później do szpitala przyjeżdża Janusz, chce zabrać matkę do siebie. Pękałowa informuje go, że mama wróciła na plebanię. Rozjuszony Janusz pyta Blumentala, jakim prawem wypuścił jego matkę. Potem Janusz przyjeżdża po mamę na plebanię. Zabiera ją do siebie ku wielkiej uciesze Pawełka. Irka i Witold po raz pierwszy rozmawiają o wspólnych dzieciach. Julia mówi proboszczowi, że przemyślała sprawę. Chce pomóc kobietom z supermarketu. Pracownice marketu przychodzą po poradę do Julii, zgodnie z zaleceniem proboszcza. Twardo jednak stoją przy swoim, że są niewinne.
Anna budzi się w domu Janusza. Cieszy się, że widzi Pawełka. Okazuje się, że nie może go odprowadzić do szkoły, ponieważ to zadanie niani. Po południu Pawełek wraca ze szkoły. Słucha poleceń babci, zupełnie lekceważy nianię. Julia odwiedza kierownika supermarketu. Próbuje przemówić mu do rozsądku. Tłumaczy mu, że czasami większe efekty daje szczera rozmowa z pracownikami. Nie trzeba od razu ich zwalniać. Artur idzie z kolędą do Witolda. Święci jego dom. Witold do tej pory nie przyjmował księży po kolędzie i nie jest praktykującym katolikiem. Ich rozmowa z każdą chwilą przybiera coraz bardziej nieprzyjemny obrót.
Janusz zaprasza mamę na śniadanie, choć nie podoba mu się pomysł wieszania krzyża przez matkę w pokoju jako pierwsze czynności po przyjeździe do domu syna. Witold deklaruje miłość Irce, chce wspólnej przyszłości w otoczeniu wspólnych dzieci i wnuków. Proboszcz krytykuje Artura za zbyt ostrą rozmowę z Witoldem. Dla takich ludzi jak Witold też jest miejsce w kościele. Julia próbuje znaleźć sprzymierzeńca w walce o obronę pracownic supermarketu w Witoldzie. Bezskutecznie. Słyszy z ust Witolda, ze obrona słabszych to nie jego target, mierzy zupełnie w innych klientów. Witold zamierza bronić interesów kierownika.
Jedna ze zwolnionych pracownic supermarketu poszukuje pracy w sklepie Grzybowej. Z przerażeniem dostrzega w „Głosie Hrubielowa” duży artykuł o aferze z kradzieżą w supermarkecie. Grzybowa kojarzy fakty. Na ulicy Irka widzi Jurka, który idzie na spacer z wózkiem. Jurek pokazuje jej syna Alanka. Za chwilę podchodzi do nich Edyta i serdecznie wita się z Irką. Anna próbuje delikatnie wpłynąć na syna, żeby pomógł Pękałowej wyjść z kłopotów. Anna polubiła kobietę, chce jej jakoś pomóc. Odwiedza Pękałową w szpitalu, próbuje dowiedzieć się o jej stanie zdrowia. Kiedy Anna zapewnia koleżankę, że jej syn ma dobre serce, Rumcajs wpada do szpitalnej sali i zabiera Pękałowej telewizor, własność Janusza. Anna jest zszokowana.
Artur w rozmowie z Józefiną zauważa, że proboszcz zbytnio zaangażował się w sprawę kobiet zwolnionych z supermarketu. Proboszcz uspokaja, że sprawę przekazał w dobre ręce. Julia zachęca pracownice supermarketu, aby skierowały sprawę do sądu. Najlepiej poszukać haka na kierownika, który je zwolnił. Trzeba sprawdzić, czy są jakieś nieprawidłowości w funkcjonowaniu supermarketu, wtedy będzie łatwiej zawrzeć ugodę. Grzybowa zastanawia się po co Jurek przyjechał do Hrubielowa. Anna przychodzi do ratusza w sprawie Pękałowej. Burmistrz podobno obiecał Pękałowej mieszkanie komunalne, kiedy musiała opuścić kamienicę należącą do Tracza. Karol obiecuje, że zajmie się sprawą. Trwa zebranie wspólników Arki. Zbigniew z dumą obwieszcza, że w ubiegłym roku udało się osiągnąć spory zysk. Jurek wyraźnie domaga się swojej części. Zbyszek i reszta wspólników zamierzają przeznaczyć jednak pieniądze na remont i inwestycje. Proboszcz dowiaduje się, że Julia zbiera haki na kierownika supermarketu. Przeczuwa, że to początek nieczystej gry.
Proboszcz przychodzi do biura Julii. Sugeruje, że walka z kierownikiem jego paskudnymi metodami nie zawsze popłaca. Może lepiej trochę złagodzić walkę. Julia zamierza walczyć tylko skutecznymi metodami. Jurek zamierza porozmawiać z Irką, dlaczego nie poparła go wczoraj na zebraniu wspólnoty Arki. Jest zły, bo potrzebuje teraz pieniędzy, ma dziecko, rodzinę na utrzymaniu. Uważa, że to właśnie Irka namówiła wspólników do głosowania na niekorzyść Jurka. Jacek przychodzi do proboszcza z pomysłem zainstalowania kamer w kościele. Jacek prowadzi portal internetowy dla niepełnosprawnych, więc pomyślał o transmisji mszy w internecie.
Irka radzi się Witolda, co zrobić w sprawie Jurka. Czy wspólnicy powinni mu wypłacić jego część zysku, czy też odkupić od niego udziały w Arce? Marzena radzi się męża, czy powinna wystąpić w reportażu, który będzie zamieszczony w internecie, reportaż ma oczerniać kierownika supermarketu. Wiki ma nagrywać materiał. Marzena krępuje się przed kamerą, ale po chwili wypowiada się ma temat pracy w supermarkecie. Następnie Julia razem z Wiki pytają przechodniów na ulicy, co sądzą o zwalnianiu zasłużonych pracowników za drobnostki i pod byle pretekstem. Edyta przychodzi do Irki. Prosi ją o pomoc w sprzedaży udziałów Jurka. Małżonkowie z małym dzieckiem są bowiem w potrzebie. Witold zaprasza Jurka do kancelarii. Proponuje mu wykup udziałów Arki za 300 tysięcy złotych. Jurek jest zaskoczony, liczył na dwa razy tyle. Rezygnuje z propozycji.
Jurek proponuje Traczowi sprzedaż swoich udziałów w Arce za 500 tysięcy złotych, choć są one warte 100 tysięcy więcej. Janusz odprawia go jednak z kwitkiem. Jurek znów wraca do Witolda i ponawia ofertę. Tym razem Witold proponuje już tylko 200 tysięcy. Jurek jest załamany, ale się zgadza. Anna po raz kolejny przychodzi do burmistrza prosić o pomoc dla Pękałowej. Ciągle nie może go zastać. Jurek wchodzi do Arki na posiedzenie wspólników. W obecności wszystkich oczernia Irkę. Julia wspólnie z Wiki i Marzeną oglądają w internecie zmontowany reportaż. Witold przychodzi na zebranie wspólników i oświadcza, że odkupił od Jurka Tośka część udziałów. Jan radzi się Tracza, co robić w sprawie mieszkania dla Pękałowej. Anna codziennie nachodzi burmistrza w tej sprawie.
Grzybowa zastanawia się, za ile Witold wykupił udziały od Jurka. Edyta spotyka się z Irką w Arce, bez ogródek mówi jej, że nie była warta Jurka. Uważa ją za mściwą i złą kobietę. Irka załamuje się po tym, co usłyszała. Topi smutki w alkoholu. Józefina pokazuje ulotkę promującą film w internecie o kobietach zwolnionych z supermarketu. Anna szykuje się do szpitala na dalszy ciąg leczenia. Pawełek jest smutny, że babcia go opuszcza. Pękałowa przychodzi do burmistrza podziękować za przydział mieszkania. Kobieta jest przejęta, nie może jeszcze uwierzyć w szczęście, jakie ją spotkało. Irka rozmawia szczerze z Krystyną, obawia się, że nie może mieć dzieci.
Irka wybiera się do kościoła na mszę. Witolda irytuje jej zbytnia pobożność. W kościele ministranci instalują kamerę. Jacek ogląda na monitorze komputera obraz z kościoła. Witold wystukuje na komputerze stronę www. Hrubielove.pl, na której ogląda transmisję mszy. Wśród zebranych szuka Irki. Proboszcz przemawia do sumienia wiernych, aby zbyt pochopnie nie osądzali innych. Ostrzega przed grzechem i pychą, które - jak mówi - zawsze są pół kroku przed nami. Przed kościołem Dominiuk atakuje i publicznie oskarża Pękałową, że otrzymała z ratusza przydział na jego mieszkanie. On i jego rodzina w dalszym ciągu nie mają dachu nad głową. Pękałowa policzkuje go. Policjant Zyzio widząc zamieszanie zaprasza zwaśnione strony na posterunek.
Artur przyznaje proboszczowi, że msza w internecie to dobry pomysł. Dominiuk wpada do ratusza i domaga się sprawiedliwości. Podczas spotkania z burmistrzem wylewa swój żal. Wie, że matka Tracza załatwiła Pękałowej mieszkanie. A ludzie bez koneksji nie mają szans na własny dach nad głową. Kierownik supermarketu przychodzi do Witolda do kancelarii po pomoc. Podczas kazania proboszcz prawie wytykał go palcem, a na dodatek zamieszczono film w internecie oczerniający jego osobę. Witold przychodzi do Jacka do serwerowni, gratuluje mu profesjonalnej strony internetowej. Witold prosi jednak Jacka, aby wycofał filmik o supermarkecie. Sklep zaczął bowiem świecić pustkami.
Wiki dowiaduje się od Jacka o wczorajszej wizycie Witolda w serwerowni. Jacek opowiada, jak Witold domagał się usunięcia materiału o sklepie ze strony internetowej i zamknięcia dyskusji na forum. Wiki spotyka się z Pękałową w barze u Krystyny. Chciałaby uaktualnić swój reportaż. Pękałowa prosi, żeby już nie nagłaśniać sprawy z mieszkaniem. Wiki wprasza się do gabinetu burmistrza. Zamierza porozmawiać o przyznaniu lokalu dla Pękałowej. Chce też wiedzieć, dlaczego ratusz nie zadbał także o rodzinę Dominiuka?
Marzena dostaje list zapraszający na spotkanie z kierownictwem supermarketu. W barze u Krystyny rozpoczyna się spotkanie zwolnionych pracownic z Mirosławem Wilkiem, dyrektorem sieci supermarketów na Polskę południowo - wschodnią, który proponuje zmianę zwolnienia dyscyplinarnego na za porozumieniem stron oraz powrót do pracy trzech pracownic. Wiki w serwerowni przedstawia chłopakom swój biznesplan. Chce z nimi stworzyć na portalu wirtualne miasto i wtedy nie będą się mogli opędzić od reklamodawców. Do serwerowni puka Mirosław Wilk, który chciałby wykupić banery reklamowe na stronie. Wygłasza również oświadczenie, że ekspedientki zostaną przywrócone do pracy.
Anna przychodzi w odwiedziny do Józefiny. Cieszy się, że coraz lepiej znosi kolejną chemioterapię. Martwią ją jednak metody wychowawcze Janusza stosowane wobec Pawełka. Najwyraźniej próbuje wychować syna na bezwzględnego człowieka, dążącego po trupach do celu. Marzena, mimo że dostała propozycję powrotu do pracy, oświadcza kierownikowi, że rezygnuje z posady na rzecz koleżanek bardziej potrzebujących. Kiedy Anna próbuje delikatnie zwrócić uwagę Januszowi, że źle wychowuje Pawełka, ten żąda, żeby nie wtrącała się w jego sprawy. Chłopaki są w dobrych nastrojach, rywalizują o względy Wiki. Postanawiają ścigać się na wózkach, a zwycięzca umówi się na randkę z dziewczyną.
Więcej informacji

Ogólne

Czy wiesz, że?

  • Ciekawostki
  • Wpadki
  • Pressbooki
  • Powiązane
  • Ścieżka dźwiękowa

Fabuła

Multimedia

Pozostałe

Proszę czekać…