Jedna z najsławniejszych ofiar zamordowanych w domu składa wizytę, chcąc zostać pacjentką doktora Harmona. Constance dowiaduje się o kolejnych złych uczynkach Tate'a. Hayden planuje zdobyć Bena i z nim zamieszkać. Beznickowy
Odcinek dosyć ważny dla fabuły. Serial jest super i coraz bardziej wciąga, mimo pewnych niedostatków. Najważniejsze, że ma swój styl – jak niegdyś "Miasteczko Twin Peaks", "Z archiwum X" czy "Zagubieni".
SPOJLERY dotyczące odcinka
Nie bardzo mnie przekonuje to, co się wydarzyło w tym odcinku. Chodzi mi dokładnie o moment, gdy Ben wchodzi i zastaje Moirę oraz Elizabeth miętolące się. Kurczę, facet zdradził żonę z taką Hayden, a teraz odmówił trójkąciku takim pięknościom. Rozumiem, że chce naprawić małżeństwo, ale trzeba zauważyć, że dzień wcześniej dowiedział się, że żona uprawiała seks z innym facetem, co jeszcze bardziej powinno go popchać w odskok.
Postać Moiry najbardziej mnie intryguje (wcześniej Tate był najciekawszy, ale wiele jego tajemnic wypłynęło na wierzch) – trzeba przyznać, że jest symbolem męskich żądz seksualnych. Świetnie obsadzone postacie Moiry. Już się bałem (jak wielu fanów), że młoda Moira zniknie z serialu po tym odcinku. Ale Ryan Murphy uspokoił, że jeszcze nie raz ją zobaczymy :)
Ogólne
Czy wiesz, że?
Pozostałe
poziom podtrzymany – lekki zwiastun końca serii, pewne sprawy zaczynają się klarować i zakańczać.
Mam pewien niedosyt bo szło zrobić arcydzieło , a póki co jest “jedynie” bardzo dobrze.