Wróg numer jeden 2012

Znakomity – Spodziewałem się dobrego kina, ale przerósl zdecydowanie moje oczekiwania. po reżyserce słabiutkiego moim zdaniem Hurt Lockera nie spodziewałem się niczego dobrego, a tymczasem otrzymaliśmy jeden z najlepszych filmów ostatnich miesiecy. Trzyma w napieciu od poczatku, intryguje i wciąga, drugą częśc oglądalem jak jakis najciekawszy i najważniejszy mecz. Bardzo dobrze poprowadzona fabuła, profesjonalnie nakręcony. Świetny klimat, wspaniała ostatnia scena w samolocie oraz ta z ciałem bin Ladena. Zapamietam je na długo.

Chastain przeszla samą siebie – Oscara ma zapewnionego! Po wybitnej moim zdaniem roli w Drzewie Życia po raz drugi wspięła się na wyżyny. wielka przyszlośc przed nią.

SPOJLERY

A teraz clu całego filmu: Ile prawdyw tej historii? myślę, że niewiele. Nie ma potwierdzonych informacji, że to wszystko tak wygladalo. Tworcy wymyslili tę postać, historia pościgu jest chyba bardzo luźno oparta na prawdzie. to mnie przeraża. Dziś wszystko mozna sobie wymyślić. Tu jest trochę jak z ekranizacją Hobbita – 40% ksiazka, reszta pozmieniana i wymyślona. byleby się sprzedało. Zawsze lepiej sprzeda się pani mścicielka niż kompetentny agent cIA…
Zapamietam z filmu bałagan i w pewnym sensie amatorszczyznę ściagających. Aż mi się wierzyć nie chce, że pościgiem kierowali aż tacy amatorzy.
W niektorych miejscach scenarzysta mocno pofolgował wodze fantazji, np. nierealnie wygląda scena, w której Maya znajduje się akurat w miejscu wybuchu hotelu w Pakistanie. Ciut amatorsko wygląda akcja komandosów. nie mogę uwierzyć też ,że do tej sprawy dopuszczono aż takiego żółtodzionajak nasza bohaterka. a motyw zemsty był niepotrzebnyi iście hollywodzki…

trzeba jednak oddać, ze mimo tych wad, film znakomity.

9/10

9.5 / 10 na IGN.co.uk – Strasznie jaram się tym filmem. Moja tematyka. Dobrzy aktorzy. No i na bardzo restrykcyjnym IGN UK dostał 9.5 / 10. A wiem że ostro ocenają filmy (Hobit 7.8 / 10).

obejrzałem specjalnie dwa razy bo za pierwszym razem mi się nie spodobał i potwierdziło się za drugim razem słaby film

Albo sam miałem słabszy dzień, albo tym razem twórcom coś nie wyszło. W zamian można sprawdzić np. oskarowy dokument: 'Taxi to the Dark Side' z 2007 r.

Był potencjał, ale fatalne dialogi, brak chemii pomiędzy bohaterami i widocznie skrócona historia powodują, że film jest zupełnie nieangażujący. Końcówka na +