Opowieść o pierwszej miłości dwóch młodych praktykantów na farmie we wschodnich Niemczech. Po ciężkiej pracy na roli, Marco i Jakob jadą na jeden dzień do Berlina. Po tej przygodzie wszystko się zmienia. Sami są zdziwieni tym, że chcą pokazać światu swoje uczucie. Sześćdziesiąt kilometrów na południe od Berlina. Choć do… zobacz więcej
Opowieść o pierwszej miłości dwóch młodych praktykantów na farmie we wschodnich Niemczech. Po ciężkiej pracy na roli, Marco i Jakob jadą na jeden dzień do Berlina. Po tej przygodzie wszystko się zmienia. Sami są zdziwieni tym, że chcą pokazać światu swoje uczucie. Sześćdziesiąt kilometrów na południe od Berlina. Choć do stolicy jest tak niedaleko, życie płynie tutaj w zupełnie innym rytmie. Właśnie trwają żniwa, więc pracownicy gospodarstwa rolnego mają pełne ręce roboty. Jeden z nich, Marko (Lukas Steltner) jest skrytym, małomównym praktykantem. Unika kolegów, nie najlepiej radzi sobie w szkole, a czekają go egzaminy, które pozwolą mu zostać dyplomowanym rolnikiem. Na farmie zjawia się nowy chłopak, Jakob (Kai-Michael Muller). W jego obecności Marko powoli zaczyna wychodzić ze swej skorupy. Jednak dopiero podczas krótkiego, jednodniowego wyjazdu do Berlina chłopcy odważą się ujawnić swoje uczucia. Łatwo być gejem w metropolii, lecz znacznie trudniej w małym miasteczku. ŻNIWA, debiutancki film Benjamina Cantu, otrzymały nagrodę czytelników miesięcznika „Siegessaule” podczas festiwalu Berlinale w 2011 roku. opis dystrybutora
Ta strona powstała dzięki ludziom takim jak Ty. Każdy zarejestrowany użytkownik ma możliwość uzupełniania informacji
o filmie.
Poniżej przedstawiamy listę autorów dla tego filmu:
Ogólne
Czy wiesz, że?
Pozostałe
Proszę czekać…
Obejrzałem już dwa razy :) To będzie najlepszy film Tongariro w pl kinach (widziałem wszystkie tytuły z logo T. i śmiem twierdzić, że "Żniwa" są lepsze zarówno od bardzo dobrego "Piękna" Hermanusa, jak i rewelacyjnego "Zabiłem moją matkę" Dolana). Wróżę obecność tego filmu w wielu podsumowaniach, topach 2012. Teraz pozostaje tylko czekać na dzieło nr dwa pana Cantu.