Agent FBI w stanie spoczynku, Ryan Hardy (Kevin Bacon), zostaje wezwany przez centralę, żeby zająć się śledztwem w sprawie seryjnego mordercy, Josepha Carrola (James Purefoy), który zbiegł z więzienia i stworzył przestępczą organizację. Doktor Carrol pracował jako wykładowca na uczelni i prowadząc wykłady o twórczości Poego, mordował studentki. Dzięki dostępowi do komputera w więzieniu założył grupę wsparcia dla seryjnych zabójców, której członkowie umożliwili mu ucieczkę… opis dystrybutora
No no… – najlepszy debiut od dawna
Rewelacyjny scenariusz, realizacja, gra aktorów i muzyka.
po 2 odcinkach 8,5/10
Słaby – Podziękuję po pierwszym odcinku. Sam Bacon i jedna fajna piosenka to za mało.
4/10
Pierwszy odcinek nie był taki zły, ale niestety z każdym kolejnym było gorzej. Jedna bzdura goniła kolejną. To jeden z nielicznych seriali gdzie nie obejrzałem pełnego sezonu. Zazwyczaj w przypadku słabszych produkcji zmuszam się do tego, gdyż czasem jeden odcinek potrafi zmienić moją opinię o danej produkcji. Tu wytrwałem jedynie do piątego. Minimum do oceny stanowi dla mnie obejrzenie połowy odcinków jednego sezonu, dlatego tu jej nie będzie. Co ciekawe Amerykanom się podoba i w przyszłym roku FOX uraczy ich trzecim sezonem The Following.
Ogólne
Czy wiesz, że?
Pozostałe
obejrzanych sezonów – 1 // Dobry kryminał ze świetnym Baconem. Pierwszy sezon domyka praktycznie wszystkie wątki i chyba na nim poprzestanę.