10 kwietnia 2010 roku rządowy samolot Tupolew 154 z Prezydentem RP Lechem Kaczyńskim i towarzyszącymi mu 95 osobami – członkami oficjalnej delegacji zmierzającej do Katynia – ulega katastrofie w Smoleńsku. Wszyscy pasażerowie giną na miejscu. Tragedia wywołuje ogromne poruszenie w Polsce i na świecie. Nina (
Beata Fido) – dziennikarka pracująca dla dużej, komercyjnej stacji telewizyjnej – próbuje dowiedzieć się, jakie były powody katastrofy. Tropy prowadzą między innymi do dramatycznej wyprawy Lecha Kaczyńskiego do ogarniętej wojną Gruzji, której celem było powstrzymanie inwazji wojsk rosyjskich na Tbilisi w sierpniu 2008 roku. Z każdą kolejną godziną dziennikarskiego śledztwa Nina przekonuje się, że prawda jest o wiele bardziej złożona, niż mogłoby się na pierwszy rzut oka wydawać…
Paranoiczny, niezdrowy i fanatyczny. Wszystko jest tu złe aż do kości, może oprócz znośnej muzyki Michała Lorenca. Aktorstwo jest tutaj tak okropne, że osiąga miejscami komiczny wydźwięk. Montaż podobnie, leży i kwiczy. Wątki i sceny w filmie są porozrzucane, chaotyczne i widać wyraźnie to jaką drogę przeszła produkcja. Nie dziwię się, że niedawno reżyser filmu, Antoni Krauze zapowiedział, że więcej nie będzie kręcił. 2/10