Nie mogę oprzeć się wrażeniu, że inspiracją był Obcy. Może kopia do za duże słowo, ale jednak. Nie poruszył mnie.
Baaardzo rzadko tutaj pisuję, ale…
Dla mnie film jest tu i teraz. Ten film, tu i teraz mi się spodobał. Może dlatego, że różni się od większości produkcji ze Stanów. Podoba mi się pomysł, podobają mi się postaci. Całkiem niezła komedia. Skojarzyło mi się z czasami Louis’a de Funès (nie wiem czy dobrze odmieniłem). Mam kilkoro znajomych, z którymi ja przy piwie obejrzymy ten film, to zabawa będzie przednia. Nie uważam, że to strata czasu.
PS. Info do FDB: Przeglądnie ocenionych filmów jest masakrycznie nieczytelne. Tytuł, moja ocena i średnia ocen ma większą wagę niż plakat.
co się zobaczyło, tego nie da się odzobaczyć
Proszę czekać…