Anna (Rebecca Palmer) pewnie nigdy nie poszłaby z Chrisem (Ben Price) do jego mieszkania, gdyby wiedziała jakie to będzie miało konsekwencje. Po upojnej nocy, wiedziona wyrzutami sumienia, proponuje swojemu chłopakowi Michaelowi (Tom Frederic) romantyczny wypad w góry. Z początku nic nie zakłóca pięknej wycieczki rowerowej. Ale nagle pojawia się Chris, zabija Michaela i zaczyna ścigać Annę. Anna zjeżdża z góry w wyścigu o własne życie. Każda trasa, każda ścieżka i każdy ślad wiodą do przerażającego końca.

Filmowi zabrakło jednej podstawowej rzeczy - dobrej pierwszoplanowej roli. 5

Bardzo brutalny film. Zdecydowanie od lat 18. Brutalność została ukazana w tym filmie bardzo realistycznie. Niektóre produkcje hollywoodzkie z ich bajkową brutalnością mają się nijak do prawdziwych scen walki, krwi i cierpienia pokazywanych czasami w relacjach z zamachów bombowych lub różnych wojen czy konfliktów zbrojnych w serwisach informacyjnych. Ból i cierpienie ukazane w tym filmie oddziałują na widza tak, jakby oglądał prawdziwe sceny przemocy.

Zło jest ukazane w bardzo naturalny sposób. Mordercą nie jest zmutowany potwór (Creep, Wrong Turn itp.), lecz normalnie wyglądający mężczyzna. Inteligentny, przystojny, elokwentny.

Filmowi zabrakło jednej podstawowej rzeczy - dobrej pierwszoplanowej roli. Rebecca Palmer zagrała słabo. Bardzo słabo, nienaturalnie i sztucznie. Ileż ona niepotrzebnych, momentami irytujących widza, wydała okrzyków złości i rozpaczy jadąc na swym rowerze. Zdecydowanie za dużo tego było. Głównie z powodu jej słabej gry film ma tak niskie noty.

Scenariuszowi też można co nieco zarzucić. Niektóre decyzje podejmowane przez bohaterkę są nielogiczne dla widza. Mając możliwość dotarcia do miasta wykazuje się olbrzymią, nielogiczną i irracjonalną dla widza odwagą by wrócić na miejsce zbrodni.

Muzyki i efektów dźwiękowych w tym filmie praktycznie nie ma. Są za to bardzo długie chwile ciszy. Ktoś kto rozpocząłby oglądanie filmu w takim momencie, zapewne szybko poczułby irytację z tego powodu.

Film jest niskobudżetowy. W całym filmie wystąpiło 8 osób. W tym chyba pięciu Niemców. By było jeszcze taniej zatrudniono dwóch (drwale w lesie), którzy nie znali angielskiego, więc nic nie mówili. Wskazywali tylko rękoma, jakby byli niemowami. Wyglądało to nienaturalnie i zabawnie.

3 z 5 osób uznało tę recenzję za pomocną.
Czy ta recenzja była pomocna? Tak Nie
Komentarze do filmu 1
natallja

Niestety ale ten film mi sie nie spodobal za bardzo… – Aktorzy sa fatalni,plus to dobry pomysl na scenariusz tego filmu szkoda ze nie dopracowany,jakis dziwny ten film,sztywny…

Więcej informacji

Ogólne

Czy wiesz, że?

  • Ciekawostki
  • Wpadki
  • Pressbooki
  • Powiązane
  • Ścieżka dźwiękowa

Fabuła

Multimedia

Pozostałe

Proszę czekać…