Ewa opowiada Żanecie o wczorajszym starciu naczelnego z Borysem. To wydarzenie na tyle popsuło jej nastrój, że nie poszła z Arturem na imprezę. Jest roztrzęsiona - nie wie co robić. Marta idzie do prokuratury, gdzie spotyka kierowcę, który spowodował wypadek w którym zginął jej ukochany. Mężczyzna został uniewinniony - mimo to, ma ogromne wyrzuty sumienia. Prosi Konarską o wybaczenie. Danka i Marek znowu emanują miłością i pożądaniem. To efekt wczorajszego wspólnego tanga i… namiętnej nocy.
Ogólne
Czy wiesz, że?
Pozostałe
Proszę czekać…