"Diary of the Dead" jest piątym filmem George'a A. Romero o żywych trupach. Film opowiada historie grupy studentów szkoły filmowej, którzy chcą nakręcić film o zombie. Wyruszają do lasu. Podczas ich wyprawy wybucha epidemia żywych trupów. W czasie kręcenie filmu młodzi ludzie są zmuszeni stawić czoło prawdziwym zombie...… zobacz więcej
"Diary of the Dead" jest piątym filmem George'a A. Romero o żywych trupach. Film opowiada historie grupy studentów szkoły filmowej, którzy chcą nakręcić film o zombie. Wyruszają do lasu. Podczas ich wyprawy wybucha epidemia żywych trupów. W czasie kręcenie filmu młodzi ludzie są zmuszeni stawić czoło prawdziwym zombie... Cały film został nakręcony z perspektywy kamery, która jest trzymana przez jednego z studentów. Tomassh
Pamiętnik martwego kamerzysty przeczytaj recenzję
nie jest źle… – może fabuła nie jest zbytnio ciekawa, chwilami nawet trochę groteskowa, gra aktorska pozostawia wiele do życzenia, zachowanie głównych bohaterów też, ale 1,5 godziny z tym filmem nawet szybko mija, więc jak ktoś lubi filmy o zombie i się komuś nudzi, to śmiało można ten film obejrzec ;) kręcony z ręki, ale tak zmontowany, że przez większośc filmu tego się nie odczuwa.
6/10
2\5 – Film o zombie kręcony "z ręki"- moje pierwsze wrażenia to no coment. Mam już serdecznie dość tej mody na ten sposób realizacji. Film jest tragicznie zagrany, ale jest w nim troche akcji, dużo krwi, no i zombie są likwidowane na ciekawe sposoby. Ponadto wolę chyba jednak zombie XXI wieku, które poruszają się z niemal nadludzka prędkością. Ale w przypadku filmów Georg’a A. Romero chyba tego nigdy nie zobaczymy.
lubie filmy o zombie – ale ten to jak dla mnie rozczarowanie…..jakoś za mało akcji i za mała rzeźnia ,nie licząc szpitala to w sumie dobrych scen to jak na lekarstwo było….w ogole jakoś dynamiki zabrakło temu filmowi do tego jakieś głupie motywy z amiszem , pewnie pan R. chcial dodać troche charakterystycznego dla siebie w tego typu filmach humoru ale wyszło głupio…ehhh….ogólnie to się wynudziłem…szkoda 4/10
Zgadzam się:( naprawdę słabiutko Panie George. W ogóle film porządnie mnie nie przestraszył. Po słabej "Ziemi żywych trupów" z kiepskimi efektami spodziewałem się czegoś naprawdę cool. Rozumiem, że ma się swoje słabsze chwile… nawet nie wiem czy w dalszym ciągu nazywać go wirtuozem tego gatunku… może to przez budżet, który wynosił tylko 5 mil dolarów, no nie wiem:( Jednak zachowam ten filmik do całej swej zombiakowej kolekcji, ale na pewno już nigdy do niego nie powrócę tak jak robię to z wcześniejszymi filmami Romero.
Ta strona powstała dzięki ludziom takim jak Ty. Każdy zarejestrowany użytkownik ma możliwość uzupełniania informacji
o filmie.
Poniżej przedstawiamy listę autorów dla tego filmu:
Pozostałe
Proszę czekać…
6,5 // Kolejna trupia metafora od Romero. Skuteczniejsza w komentowaniu kultury medialnej i jej owoców, niż w typowym straszeniu.