Równie piękna, jaki i bogata Helena zaprasza Freda do domu. Fred mieszka w metro paryskim i jest człowiekiem marginesu. Zaproszenie traktuje jako okazję do ograbienia domowego sejfu. Następnego dnia wyznaje Helenie przez telefon, że ją kocha i przeprasza za nieprzyjemności, na które ją naraził. Proponuje zawarcie układu: kosztowności za noc wspólnie spędzoną.