„Policjantki i policjanci” to dynamiczny, pełen zwrotów i suspensu serial obyczajowy opowiadający historię dwóch oddziałów patrolujących ulice współczesnego Wrocławia. Pijackie meliny, zapyziałe podwórka, złodziejskie mety – odważna ekipa pojawia się w najgorszych zakamarkach miasta, by poznać mroczną rzeczywistość.
Odcinki 1033 dodaj odcinek
W pierwszym odcinku nowego sezonu znajdujemy Białacha w świetnej formie. W jego życiu prywatnym zaszły istotne zmiany, a on wydaje się zadowolony z kroków jakie podjął, by zbliżyć się do ważnej dla siebie kobiety. Tymczasem nad komendant Jaskowską zawisły ciemne chmury. Kolejny raz problem dotyczy jej syna Mariusza. Tuż przed ślubem chłopak pakuje się w poważne tarapaty. Na domiar złego nie potrafi stawić czoła konsekwencjom własnych czynów, tylko znika, ukrywając się nawet przed własną narzeczoną. Na służbie patrol numer pięć dostaje sprawę ucieczki chłopaka z zakładu poprawczego. Uciekinier włamał się w celach rabunkowych do domu znanego we Wrocławiu adwokata. W poprawczaku w pokoju winnego policjanci znajdują list, który może okazać się motywem ucieczki. Pracę policjantów utrudnia poszkodowany prawnik, który domaga się natychmiastowego ukarania złodzieja. Policjanci mają podejrzenia, że sprawa rabunku ma drugie dno, a adwokata i chłopaka z poprawczaka łączy coś więcej. Kolejne zgłoszenie podczas patrolu dotyczy kradzieży w kościele. Ze świątyni znikają drogocenne obrazy. Niestety brak oczywistych dowodów, kościół nie jest objęty monitoringiem, natomiast lokalna społeczność nabiera wody w usta.
Alicja Morawska wraca na służbę. Nie jest zaskoczeniem, że policjantka zostaje przydzielona do Krzysztofa Zapały. Tych dwoje długo czekało, by znowu móc ze sobą pracować. Drawska pozostaje na urlopie, po tym jak jakiś szaleniec próbował ją skrzywdzić. Zapała wolałby, żeby Emilka już nie wracała do pracy. Jaskowska przeżywa ciężkie chwile, ponieważ Mariusz został aresztowany. Zosia natomiast chce zupełnie zrezygnować z pracy, żeby całkowicie poświęcić się ratowaniu swojego ukochanego. Tymczasem na komendzie pierwsze wezwanie dla patrolu numer sześć dotyczy porwania dziecka – jakaś kobieta wyrwała syna z rąk młodej matki. Brak dowodów, nagrań monitoringu i jakichkolwiek sygnałów ze strony porywaczy. Policjanci opierają się jedynie na poszlakach, ale ich weryfikacja prowadzi donikąd. Dopiero po rozmowie z ojcem porwanego dziecka patrol wpada na właściwy trop. Czy to duchy przeszłości powróciły, by zemścić się na mężczyźnie? Tymczasem dyżurny przekazuje policjantom kolejne wezwanie. Chodzi o zdemolowany gabinet wróżki. Na miejscu Zapała i Morawska dowiadują się od poszkodowanej, że od początku prowadzenia działalności ma problemy z sąsiadami. Gabinet kobiety został doszczętnie zdemolowany, ale nic nie zginęło. Najbardziej prawdopodobnym motywem wydaje się niechęć do wróżki, a główną podejrzaną ma być przewodnicząca rady osiedla.
Komendant Jaskowska decyduje się na przywrócenie Zielińskiego do służby. Dzisiaj Szymon ma poznać swojego nowego partnera patrolowego. Jest nim Julia Mazurek, która po urlopie wróciła na komendę. Zieliński i Mazurek od razu dostają wezwanie. Sprawa dotyczy plagiatu pracy licencjackiej na prywatnej uczelni wrocławskiej. Na miejscu patrol nr 07 przeprowadza rozmowę z wykładowczynią, która odkryła plagiat. Niestety nie udaje się spotkać z podejrzaną studentką. W toku śledztwa okazuje się, że to nie pierwszy przypadek oszustwa na tej uczelni, a promotor splagiatowanych prac, postarał się o zatuszowanie wcześniejszych spraw. Patrol postanawia przesłuchać podejrzanego profesora. Tymczasem pojawia się zgłoszenie dotyczące nękania nastolatki. Chodzi o pogróżki w mailach, smsach, a także głuche telefony. Dziewczyna przestała chodzić do szkoły, boi się wyjść z domu. Poprzez sprawdzenie adresów IP udaje się namierzyć prawdopodobnego stalkera. Ku zaskoczeniu wszystkich okazuje się, że to członek rodziny. Szymon jest zadowolony ze współpracy z Mazurek. Zaimponowała mu swoim opanowaniem i empatią. Julia jest bardziej zdystansowana i nie za bardzo chce opowiadać o służbie z Krzysztofem. Czy mimo tego, że każde z nich ma za sobą trudne doświadczenia, uda im się stworzyć zgrany duet?
Ktoś strzela do mieszkańca osiedla domków jednorodzinnych na peryferiach Wrocławia. Na miejscu zdarzenia zjawia się patrol Mikołaja i Karoliny. Poszkodowany to członek dolnośląskiego związku myśliwych. Żona postrzelonego wyznaje, że do ich domu od jakiegoś czasu przychodzą anonimowe groźby, niedawno zaś miał miejsce incydent z aktywistami działającymi na rzecz praw zwierząt. Wszystko przez łowieckie hobby męża. Policjanci podążają tym tropem. Kolejne zgłoszenie dotyczy kradzieży butów ze sklepu sportowego. Właścicielka pokazuje nagranie, na którym wyraźnie widać niepełnoletniego przestępcę. Ku zaskoczeniu wszystkich chłopak pojawia się w sklepie z ukradzionym pakunkiem. Po wysłuchaniu jego historii wzruszony Białach, kierowany odruchem serca, decyduje się na wielkoduszny gest. Mikołaj ma niespodziewane odwiedziny w swoim domu. W progu pojawia się Janka, która właśnie opuściła szpital. Dziewczyna chce osobiście podziękować Mikołajowi za uratowanie jej życia. Tymczasem na komendzie Juliusz próbuje odkryć, w kim zakochała się Karolina Rachwał. Czy policjantka odważy się wyznać prawdę?
Morawska, po ostatnich doświadczeniach na patrolu, stwierdza, że jest zbyt dużym obciążeniem dla swojego partnera. Zapała jedzie na patrol z Olą Wysocką. Dostają zgłoszenie o zaginięciu 75-latka. Emerytowany profesor wyszedł z domu trzy dni temu i nie daje żadnych znaków życia. Wcześniej zlikwidował konto i opróżnił domowy sejf. W domu profesora policjanci zastają zdenerwowanego syna z żoną. W trakcie przesłuchań wychodzi na jaw, że starszy mężczyzna się zakochał, chociaż syn utrzymuje, że ojciec cierpi na demencję starczą. Policjanci mogą być pewni, że skomplikowane rodzinne relacje nie ułatwią im zadania. Kolejne wezwanie pochodzi od kobiety, która boi się wyjść z domu z powodu szalejącego na podwórku agresywnego psa sąsiadów. Zapała wykazuje się niezwykłą empatią, ratuje psa i tym samym kogoś jeszcze. Ola po służbie wraca do pustego domu. Czy w jej życiu nadal jest obecny Jóźwiak? Ola nie jest pewna czy ta relacja ma jeszcze jakąś przyszłość.
Dzień Julii Mazurek zaczyna się od porannego spięcia z matką. Kobieta jest chora i na córce wyładowuje swoje frustracje. Tymczasem Juliusz jest podekscytowany nowym niebezpiecznym hobby Szymona Zielińskiego. Próbuje namówić kolegę, by go wciągnął i pokazał jak trenować parkur. Szymon stanowczo odmawia. Na patrolu Mazurek i Zieliński dostają wezwanie do willowej dzielnicy, gdzie skradziono luksusowe auto. Sprawa dotyczy znanego prawnika. Policjantom udaje się pozyskać nagrania z monitoringu i tu pojawia się zagadka. Dlaczego złodziej bez problemu otworzył auto, skoro właściciel twierdzi, że nadal posiada jedyne klucze do pojazdu. Zielińskiemu od samego początku coś nie gra w tej sprawie. Do tego współpraca z okradzionym jest wyjątkowo trudna. Tego dnia patrol 07 podejmuje też interwencję w przejściu podziemnym, gdzie ktoś zepchnął ze schodów kobietę. Ofiara zauważyła, że napastnik miał na ubraniu logo zespołu jej chłopaka. Czy jest to trop, który może wyjaśnić tę sprawę czy zwykły zbieg okoliczności? Przez cały dzień Julia jest markotna, często wydaje się zamyślona i nieobecna duchem. Szymonowi trudno do niej dotrzeć i szybko staje się jasne, że tych dwoje należy do dwóch różnych światów.
Na komendzie pojawia się kobieta, która chce zgłosić zaginięcie narzeczonego. Od dwóch dni nie ma z nim kontaktu. Patrol 05 udaje się pod aktualny adres mężczyzny, gdzie natyka się na… kolejną narzeczoną tego samego delikwenta. Okazuje się, że mieszkanie jest opustoszałe, a oszust uciekł z dwoma dużymi zaliczkami na poczet dwóch przyszłych wesel. Kobiety nie mogą uwierzyć w swoją łatwowierność. Wkrótce patrol dostaje kolejne zgłoszenie – ktoś włamał się na serwer jednego z wrocławskich liceów i umieścił na nim obraźliwe treści. Na miejscu policjanci dowiadują się, że na stronie ukazały się zmontowane zdjęcia przedstawiające jedną z nauczycielek w scenie pornograficznej. Podejrzenia padają na jednego z uczniów, który jednak nie przyznaje się do winy. Tymczasem Profos zadziera z komendant Jaskowską. Tym razem naprawdę przeciąga strunę i przełożona nakazuje mu podpisanie rezygnacji. Karolina Rachwał ma ciężki dzień, podczas służby towarzyszą jej mdłości, jest osłabiona. Białach ma pewne podejrzenia co do przyczyny niedyspozycji swojej ukochanej.
Emilka Drawska musi podjąć decyzję, czy wraca na służbę w policji. Po ostatnich ciężkich doświadczeniach wyraźnie się waha. Naprzeciw jej wątpliwościom wychodzi komendant Jaskowska z propozycją nie do odrzucenia. Krzyśkowi na patrolu towarzyszy Ola. Pierwsze zgłoszenie dotyczy kradzieży u jubilera. Na miejscu okazuje się, że właściciel sam ujął złodziejkę pierścionka i zamknął ją w sklepie. Kobieta nie przyznaje się do winy, a rewizja niczego nie wykazuje. W dodatku po chwili zguba się znajduje, więc policjanci są przekonani, że to koniec problemu. Nie podejrzewają nawet, że to dopiero początek sprawy z domniemanym zabójstwem w tle. Tymczasem Zosia uczestniczy w przesłuchaniach w sprawie Mariusza. Prowadzi je odrębna jednostka policji. Śledczy nie chce uwierzyć w wersję przedstawioną przez narzeczoną oskarżonego. Pod komendą zjawiają się dziennikarze i naciskają na Jaskowską, by wydała oświadczenie na temat dalszego postępowania wobec zaistniałej sytuacji. Tego dnia nieoczekiwany finał ma jeszcze jedna interwencja patrolu 06. Zatrzymując człowieka pijącego alkohol na przystanku autobusowym, policjanci nie spodziewają się, że mężczyzna na ich oczach zacznie podcinać sobie żyły… Co doprowadziło go na skraj rozpaczy? Czy Wysocka i Zapała będą umieli mu pomóc?
Julia Mazurek ma problem z wykupieniem wszystkich potrzebnych leków dla chorej matki. Cena za całość przekracza jej możliwości finansowe. Tymczasem do pracy wraca Juliusz – nadal ze śladami ostatniego wypadku, ale w pełni gotowy do służby. Prosi Szymona, by pomógł mu w zadaniach związków zawodowych. Zieliński nie potrafi odmówić koledze i od razu dostaje zadanie. Teraz na polecenie profosa segreguje sterty dokumentów powstałego związku. Na patrolu policjanci odbierają zgłoszenie o bójce ulicznej. Na miejscu znajduje się jedynie świadek zdarzenia, a dwóch uczestników zajścia właśnie uciekło. Mężczyzna, który widział pobicie, zapamiętał kilka ważnych szczegółów, dzięki którym funkcjonariusze mogą przeprowadzić małe śledztwo w tej sprawie. Kolejne wezwanie pochodzi od starszego pana, który postanowił złapać pewnego oszusta i prosi policję o wsparcie. Początkowo patrol sceptycznie nastawia się do zadania, ale finał jest zaskakujący. Pod koniec służby Zieliński orientuje się, że nie ma portfela z dokumentami i pieniędzmi. Czy to kolejne przestępstwo dzisiejszego dnia?
Białach ma nietypową poranną wizytę. W progu staje mężczyzna, który mówi, że kupił ziemię w okolicy i chce się przywitać z przyszłym sąsiadem. Mikołaj ma wątpliwości co do prawdziwych intencji nieznajomego. W pracy na recepcji wita go Emilka. Białach korzysta z okazji i podpytuje ją o doświadczenia z małym dzieckiem. Drawska domyśla się jaki jest powód tych pytań. Na patrolu Mikołaj i Karolina dostają wezwanie do mężczyzny porażonego paralizatorem. Poszkodowany trafia do szpitala z zawałem serca. Zdarzenie miało miejsce w przejściu podziemnym, gdzie zainstalowany był monitoring, co pozwala policjantom zobaczyć nagrania z miejsca napadu. Rozpoczyna się śledztwo, którego finał pokazuje do czego zdolny jest człowiek ze zranionym sercem. Tego dnia patrol 05 zajmuje się też sprawą małego chłopca zbierającego pieniądze w lokalach jednej z wrocławskich dzielnic. Historia jego rodziny wzrusza Karolinę i Mikołaja. Teraz czas zastosować prawne środki, aby wspomóc obywateli.
Drawska wpada do Wysockiej na pogaduszki. Mimochodem wspomina o związku Mikołaja z Karoliną. Ola nic nie wiedziała o rodzącym się miedzy nimi uczuciu i wydaje się poruszona tą wiadomością. Otrząsa się kiedy na horyzoncie pojawia się wizja współpracy z Brygadą Antyterrorystyczną. Perspektywa ambitnych wyzwań na patrolu sprawia, że jest bardzo podekscytowana. Informacje na temat przygotowywanej akcji przekazuje prokurator Zieliński, z którym Ola miała już okazje się poznać. Policjanci wyruszają na wskazane miejsce, jednak u celu nie znajdują niczego podejrzanego. Ola jest zawiedziona. Miała być spektakularna akcja zdjęcia fabryki amfetaminy, a całe przedsięwzięcie okazuje się kompletną klapą. Zachodzi podejrzenie wycieku, które na domiar złego skierowane jest w stronę patrolu 06. Para policjantów, aby oczyścić się z zarzutów, rozpoczyna śledztwo na własną rękę. Tymczasem na komendę przychodzi nietypowe zgłoszenie o dewastacji obrazu w kościele. Ksiądz jest oburzony domalowaniem świętej postaci współczesnych atrybutów. Główna podejrzana to młoda artystka, niezbicie przekonana o swoich racjach. Dziewczyna rości sobie prawo do poprawy jej zdaniem słabych artystycznie malowideł. Woli poświęcić własną wolność, niż wyrzec się swojego stanowiska na temat sztuki i przyznać do popełnionego wykroczenia.
Zieliński znajduje na klatce schodowej nieprzytomnego młodego chłopaka. Rozpoznaje w nim sąsiada, który niedawno odniósł mu zgubiony portfel. Młody człowiek prawdopodobnie przedawkował narkotyki. Tymczasem na komendzie pojawia się kobieta z nagraniem z monitoringu ze swojego sklepu. Widać na nim nocne zajście przed budynkiem z udziałem dwóch niezidentyfikowanych mężczyzn. Jest wielce prawdopodobne, że doszło do poważniejszego przestępstwa. Policjanci ruszają w teren w poszukiwaniu dowodów zbrodni. Znajdują coś, co mogło należeć do ofiary i tym kluczem trafiają do domu poszkodowanego mężczyzny. Tam odkrywają dziecięcą pornografię na sprzęcie komputerowym ofiary. Mazurek nie potrafi powstrzymać emocji i od razu przewartościowuje swoje nastawienie wobec poszukiwanego. Ta sprawa jest jednak bardziej skomplikowana, niż ocenia ją policjantka i wkrótce wszyscy się o tym przekonują. Kolejne wezwanie tego dnia dotyczy włamania. Alarm podnosi mężczyzna, który widział ze swojego mieszkania, jak jakiś zamaskowany człowiek wchodził przez okno do sąsiadów z parteru. Ta interwencja kończy się krępującą dla wszystkich sytuacją.
Informacja o związku Białacha z Rachwał dociera do Jaskowskiej. Ktoś przesyła pani komendant zdjęcie tej dwójki całującej się podczas służby. Jaskowska musi wyciągnąć konsekwencje. Karolina Rachwał ma podejrzenia, że za anonimowym doniesieniem stoi Borys, który nadal pragnie zaszkodzić Mikołajowi. Tymczasem Juliusz dostaje zadanie specjalne. Ma odwiedzić jedno z wrocławskich liceów i zrobić na miejscu pogadankę o narkotykach, wszystko w asyście policyjnego psa. Nikt nie spodziewa się, że na miejscu wynikną z tego nie lada kłopoty dla jednego z uczniów. Tego dnia patrol 05 zajmuje się też sprawą podpalonego dwa dni temu domu. Straż pożarna nie ma wątpliwości, że podpalenie było umyślne. Policjanci rozpoczynają swoje śledztwo od rozmowy z właścicielką nieruchomości. Kobieta jest przekonana, że był to akt zemsty jednego z członków jej rodziny. Patrol przesłuchuje podejrzanego, ale w toku śledztwa okazuje się, że prawda na temat pożaru jest bardzo odległa od początkowych przypuszczeń.
Zapała znajduje o poranku różę na wycieraczce. Jest przekonany, że to kwiat od ukochanej żony. Nie spodziewa się kłopotów jakie może zwiastować ten zaskakujący podarunek. Tymczasem przychodzi wezwanie do awantury u weterynarza. Starszy pan przyprowadził do kliniki psa pod wpływem amfetaminy. Mężczyzna nie miał pojęcia, że jego pupil ma we krwi narkotyki ani w jaki sposób mogło do tego dojść. Ku jego zaskoczeniu policja wykopuje w jego ogródku znaczną ilość białego proszku. Pomocny w ujęciu winnego pragnie być wścibski sąsiad. Nie wie jednak, że ta sprawa dotyczy przede wszystkim jego osoby. Tego samego dnia na komendzie pojawia się dyrektorka pewnej wrocławskiej szkoły. Chce zgłosić pobicie jednej z wychowanek. Winna jest inna uczennica – dziewczyna stwarzająca ciągłe problemy i na wszystko reagująca agresją słowną, a teraz fizyczną. Policjanci postanawiają odwiedzić dziewczynę w domu i porozmawiać z jej rodzicami. Na miejscu natrafiają na znacznie poważniejszy problem…
Szymon zastaje Julię w wyjątkowo dobrym humorze. Mama, którą zajmuje się Mazurek, będzie pod opieką rehabilitanta. Zieliński sam ma na głowie sprawę sąsiada zatrutego dopalaczami. Zaczyna na własną rękę rozglądać się w miejscu gdzie sprzedawane są podejrzane substancje. Takie nieoficjalne śledztwo może wpakować go w nie lada kłopoty. Tymczasem na komendzie zjawia się znana pisarka. Profos jest podekscytowany tą niespodziewaną wizytą. Kobieta od jakiegoś czasu jest zastraszana w sposób identyczny jak bohaterka jej ostatniej książki i naprawdę boi się o swoje życie. Główny podejrzany to ochroniarz z wydawnictwa, którego sama autorka przyłapuje na podglądaniu. Podczas przesłuchania mężczyzna wpada w szał, uprawdopodabniając tym samym kierowane wobec niego zarzuty. Tego samego dnia patrol 07 jest świadkiem domowej awantury, podczas której przez okno wyrzucony zostaje laptop jednego z członków rodziny. Patrol natychmiast interweniuje, aby w tej sprawie nikomu nie stała się krzywda. Z niewiadomych przyczyn Juliusz dostaje od pani komendant niezwykle trudne zadanie. Czy tym razem podoła sprawie bez niczyjej pomocy?
Na komendzie wielkie poruszenie. Wszystkie patrole od wczesnych godzin rannych postawione zostały w stan gotowości. W nocy ukradziono miedziane przewody trakcyjne, przygotowane pod modernizację kolei w całym województwie. Składu pilnowało trzech strażników. Jeden został zabity na miejscu, a dwóch walczy o życie w szpitalu. Patrol 06 w zmienionym składzie dostaje rozkaz sprawdzenia wszystkich złomowisk w mieście pod kontem popełnionej kradzieży. Policjanci nie spodziewają się, że już na pierwszym złomowisku odkryją dowód zbrodni. Nie ma skradzionych przewodów, ale jest odcięta kobieca ręka. Tropem w tej sprawie jest ostatnia sprzedaż w księdze rejestracji. W ten sposób patrol trafia do mieszkania nieszkodliwego z pozoru pijaczka. Czy to on okaże się mordercą? Pierwszy dzień współpracy od razu rzuca policjantów na głęboką wodę. Zapale imponuje nowa partnerka. Jest zdecydowana i pewna swoich decyzji, czym jednocześnie stwarza delikatny dystans. W przerwie obiadowej tych dwoje interweniuje w sprawie porzuconych nad rzeką szczeniaków. Policjanci nie bagatelizują sprawy, dzięki czemu zapobiegają cierpieniu zwierząt. Żadne z nich nie spodziewa się, że dzisiejsza służba zakończy się strzelaniną.
Morawska nareszcie dowiaduje się, kim jest jej dobroczyńca. Teraz z wdzięcznością patrzy na dyżurnego Jacka, któremu jednak zależałoby raczej na innych uczuciach… Tymczasem Wysocka ma kłopoty. Borys zniknął, a jacyś ludzie kręcą się wokół jej mieszkania. Białach oferuje jej i Markowi nocleg w swoim domu na wsi. Do tego okazuje się, że Mikołaj i Ola ponownie będą wspólnie jeździć na patrolu. Czy Karolina Rachwał zaakceptuje te nagłe zmiany? Pierwsze zgłoszenie dla zmienionego patrolu 05 dotyczy kradzieży biżuterii, a właściwie jednego bardzo cennego pierścionka. Rodzina, która zgłosiła przestępstwo, wysuwa oskarżenia wobec montera żaluzji. Dalsze śledztwo pokazuje jednak, że podstawowym problemem w tym domu są skomplikowane relacje rodzinne i to najbliżsi członkowie krzywdzą się najbardziej. Podczas przerwy patrol 05 nie korzysta ze stołówki policyjnej, Mikołaj funduje Oli sentymentalną podróż i policyjna para urządza sobie piknik. Tego dnia na komendę przychodzi jeszcze jedno zgłoszenie o kradzieży. Jednak podobnie jak wcześniej, wrogiem ofiary nie jest obcy człowiek, ale ktoś bliski jej sercu.
Na komendzie pojawia się matka chłopaka, którego Zieliński znalazł nieprzytomnego na klatce schodowej. To ona poinformowała policjanta, że na ich ulicy działa sklep z dopalaczami. Kobieta dowiaduje się od Szymona, że sklep został dziś przejęty przez policję, a ludzie, odpowiedzialni za handel groźnymi substancjami, prawdopodobnie pójdą siedzieć. Tego dnia na początku służby patrol 07 otrzymuje zgłoszenie o znalezieniu na tyłach restauracji ciężko pobitego Roma. Patrol podejrzewa napaść na tle rasistowskim. Śledztwo potwierdza te przypuszczenia. Okazuje się że mężczyzna nie po raz pierwszy jest ofiarą napaści. Czy jednak tym razem dotkliwe pobicie jest sprawką jednego ze stałych prześladowców? Finał tej sprawy będzie zaskakujący. Tego samego dnia Julia i Szymon są świadkami potrącenia rowerzysty przez samochód do nauki jazy. Okazuje się, że instruktorka pojazdu nie posiada uprawnień do szkolenia kursantów. W trakcie dalszego postępowania w sprawie fałszywej licencji mundurowi trafiają na trop grubszych przekrętów. Przez cały dzień Zieliński próbuje porozmawiać z Mazurek na temat jej sytuacji prywatnej. Szymon martwi się o kondycję swojej partnerki. Julia nie przyznaję się, że jest już bardzo zmęczona opieką nad matką.
Sprawa z kwiatami na wycieraczce przed drzwiami Zapałów ma swój ciąg dalszy. Teraz Emilka dostaje smsy z pogróżkami. Dyżurny Jacek stara się namierzyć numer i miejsce, z którego zostały wysłane wiadomości. Tymczasem na patrolu Krzysiek i Karolina dostają wezwanie do domu pewnego małżeństwa, które po wcześniejszym powrocie z podróży zastało u siebie włamywacza. Złodziej nie spodziewał się, że zostanie nakryty. Nie zdążył zabrać łupów ani zatrzeć śladów. Jednak udało mu się zbiec. Sprawa jest o tyle nietypowa, że brakuje śladów włamania. Kim jest przestępca, który posiada klucze do obrabowanego mieszkania? Tego samego dnia na komendzie pojawia się starsza kobieta, która została napadnięta na ulicy. Nieznany sprawca ukradł jej torebkę z dokumentami i pieniędzmi. Kobieta twierdzi, że jakaś tajemnicza postać w długich blond włosach pobiegła za złodziejem. Patrol na miejscu zdarzenia znajduje pobitego rabusia. Wkrótce pojawia się również wybawca z torebką. Jaskowska odbiera telefon z więzienia. To Mariusz dzwoni do matki i błaga o pomoc. Pani komendant jest zupełnie bezradna w sprawie swojego syna.
Postęp techniczny wkracza w mury komendy miejskiej. Na odprawie Jaskowska prezentuje minikamery, które już niebawem każdy policjant będzie miał przytwierdzone do munduru. Na razie projekt jest w fazie testów i to patrol 05 będzie sprawdzał jako pierwszy, jak kamera przydaje się podczas służby. Sami policjanci są sceptycznie nastawieni do tego pomysłu. Pierwsze zgłoszenie dotyczy włamania do domu jednorodzinnego. Właścicielom udało się zatrzymać złodzieja. Kiedy jednak Wysocka i Białach docierają na miejsce, okazuje się, że obywatelskie zatrzymanie zdążyło się już przerodzić w zwykłą uliczną bójkę. Oskarżonym o obrabowanie nieruchomości jest miejscowy listonosz, który nie przyznaje się do winy. Tego samego dnia patrol 05 interweniuje w sprawie kolejnej bójki - tym razem w sklepie z AGD. Właściciel sklepu został napadnięty przez klientów, którzy twierdzą, że zostali oszukani przy zakupie sprzętu. Tymczasem Ola ma ogromny problem – szantażuje ją mężczyzna, który twierdzi, że życie Borysa jest w jego rękach. Teraz policjantka ma pomóc przestępcom, aby ocalić swojego przyjaciela.
W szpitalu budzi się napadnięta i pobita dwa dni temu nastolatka. Zeznaje, że nie była jedyną ofiarą tego zajścia, bo napastnicy porwali inną uczennicę. Patrol 07 udaje się do domu rzekomo porwanej dziewczyny, jednak ojciec zaprzecza zniknięciu córki i szybko kończy rozmowę z mundurowymi. Mazurek ma złe przeczucia. Tymczasem pod komendą zjawia się ojciec zabitego przez Mariusza chłopaka. Rozżalony mężczyzna oskarża policję o morderstwo syna. Tego samego dnia do policjantów przychodzi starsza pani i prosi o zwrot zabranych jej pieniędzy. Okazuje się, że w domu odwiedził ją mundurowy i poprosił o wydanie wszystkich pieniędzy w celu zabezpieczenia przed złodziejami. Teraz patrol 07 musi odnaleźć oszusta. Pomocny w śledztwie okazuje się mały amator filmowania. Zieliński ma kłopoty - zostaje zatrzymany przez policje, bo człowiek o identycznym rysopisie jest odpowiedzialny za włamanie i kradzież. Szymon jest przekonany, że ktoś próbuje celowo wrobić go w przestępstwo.
Komendant Jaskowska otrzymuje donos na Drawską, która rzekomo przyjęła łapówkę przy ostatniej swojej sprawie. Wieści szybko rozchodzą się po całej komendzie i policjantka ma z tego powodu spore nieprzyjemności. Sama Emilka podejrzewa, że za fałszywym oskarżeniem kryje się ta sama osoba co za stalkingiem wobec jej męża. Tymczasem dyżurny informuje patrol 06 o wypadku motocyklowym na północy miasta. Na policję zadzwonił świadek zdarzenia i - jak się wkrótce okaże - główny podejrzany w tej sprawie. Jest nim miejscowy wędkarz, któremu przeszkadzają hałaśliwe rajdy motocyklowe urządzane w pobliskim lesie. Czy mężczyzna na własną rękę postanowił rozprawić się z uciążliwymi hobbistami? Tego dnia patrol zatrzymuje jeszcze nietypowo zachowującego się młodego kierowcę. Chłopak musi mieć niejedno na sumieniu, skoro ucieka przed parą mundurowych. W trakcie śledztwa Zapała i Rachwał przekonują się jaka jest cena miłości i do czego zdolni są młodzi zakochani.
Białach z kryminalnymi zatrzymuje przestępcę, który szantażował Wysocką. Ola próbuje spotkać się z aresztowanym mężczyzną, by zdobyć informacje o Borysie. Tymczasem ktoś włamał się do policjanta z wydziału narkotykowego i zdemolował mu dom. Mikołaj obawia się, że całe zajście nie było przypadkowe i związane jest ze zbliżającym się procesem grupy handlującej narkotykami. Poszkodowany potwierdza, że uczestniczył w zatrzymaniach i rozbiciu gangu. W toku śledztwa wychodzi na jaw, że to prywatne sprawy z przeszłości są przyczyną obecnych kłopotów jego rodziny. Tego dnia patrol interweniuje również w sprawie pobicia właścicielki osiedlowego sklepiku. Na miejscu mundurowi dowiadują się, że ukradziono również dzienny utarg. Jedna z pracownic podejrzewa miejscowych chuliganów, którzy od czasu do czasu podkradają w sklepie drobne rzeczy. Policjanci zaczynają sprawę od wskazanego tropu. Profos postanawia pomóc koleżance z pracy i profesjonalnie przesłuchać człowieka, który prawdopodobnie ma coś wspólnego ze zniknięciem Jóźwiaka. Wraz z Juliuszem Adam chce użyć zaawansowanych technik manipulacyjnych przy zetknięciu z podejrzanym. Czy cała akcja zakończy się sukcesem?
Komendant Jaskowska musi wyciągnąć konsekwencje z samozwańczej akcji przesłuchiwania przestępcy przez Juliusza i Profosa. Tych dwóch funkcjonariuszy prawa o mało nie doprowadziło do zniweczenia ważnego śledztwa. Na szczęście udaje się odwrócić skutki działania gangstera, który wykorzystał naiwność śledczych nieświadomych, że jest o niebo przebieglejszy od nich. Sam Juliusz ma dzisiaj wyjątkowo nieudany dzień. Przy porannej wizycie dentystycznej ktoś kradnie mu pieniądze z kieszeni kurtki. A to dopiero początek jego kłopotów. Na komendzie pojawia się kobieta, która zgłasza zaginięcie syna. Policjanci przetrząsają różne podejrzane miejsca, bo chłopak to zaawansowany narkoman. Jest jeszcze sprawa mężczyzny po silnych środkach odurzających, który w miejscu publicznym stwarzał zagrożenie dla innych. Okazuje się, że jego agresja spowodowana była halucynacjami. Patrol szuka źródła, z którego rozprowadzane były nielegalne środki. Dziwnym trafem trop prowadzi do gabinetu dentystycznego, w którym poranną wizytę odbył Juliusz z komendy. Zieliński odwiedza Mazurek w domu. Ma okazję poznać matkę swojej policyjnej partnerki. Julia nie jest zadowolona z tej niespodziewanej wizyty.
Na komendę dzwoni właścicielka butiku z ekskluzywną odzieżą. Kobieta twierdzi, że dzień wcześniej ktoś zniszczył ubrania w jej sklepie. Podejrzenie pada na młodą pracownicę. Patrol 06 sprawdza trop na miejscu zdarzenia. Pomocny w śledztwie okazuje się monitoring budynku z naprzeciwka. Rachwał spotyka w pracy swoją matkę. Zaskoczona tą wizytą, zgadza się na zaproszenie na kolację do rodzinnego domu. Policjantka ma przyprowadzić Mikołaja. Karolinę dopadają złe przeczucia co do nadchodzącego wieczoru. Dyżurny przyjmuje wezwanie od starszej pani, która twierdzi, że za ścianą jej mieszkania dzieją się niemoralne rzeczy i jest przekonana, że sprawa dotyczy wykorzystywania niepełnoletnich. Policjanci jadą pod podany adres, by przekonać się, na ile wiarygodne są zeznania wścibskiej sąsiadki. Emilka Drawska ciężko znosi świadomość, że ktoś z komendy prześladuje jej rodzinę. Zaczyna podejrzewać każdego nietypowo zachowującego się funkcjonariusza. Wkrótce przekonuje się o tym Profos, w kierunku którego pada pierwsze oskarżenie.
Mikołaj bardzo przejmuje się nadchodzącym ważnym wydarzeniem, którym jest kolacja w domu rodzinnym Karoliny. Chciałby zrobić jak najlepsze pierwsze wrażenie i dlatego ćwiczy ewentualne wypowiedzi. Juliusz wraz z Profosem postanawiają pomóc koledze z pracy. W tym celu przygotowują specjalnie dla Białacha listę gotowych kwestii do wygłoszenia… Tymczasem na komendę przychodzi niepokojące zgłoszenie dotyczące włamania do laboratorium produkującego leki. Pracownicy sugerują, że podejrzani mogą być miejscowi narkomani, zamieszkujący pobliski opuszczony budynek. Patrol 05 sprawdza ten trop i w squocie znajduje nieprzytomną dziewczynę. Badanie potwierdza, że zażyta przez nią substancja mogła pochodzić z okradzionego laboratorium. Czy śledztwo potwierdzi, że winni włamania są squatersi? Policjanci muszą się zająć jeszcze jedną alarmującą sytuacją. Na komendzie pojawia się ojciec zaniepokojony internetowymi rozmowami swojej córki. Mężczyzna podejrzewa, że ktoś dorosły podszywa się pod koleżankę na czacie i prowokuje do zwierzeń jego małoletnią córkę. Policjanci postanawiają przeprowadzić pewną prowokację w celu schwytania oszusta.
Na komendę dzwonią dwie studentki. Dziewczyny twierdzą, że sąsiad z naprzeciwka podgląda je i robi im zdjęcia. Patrol 07 przyjmuje zgłoszenie i rusza pod wskazany adres. Po zatrzymaniu delikwenta i przejęciu sprzętu, dyżurny Jacek odkrywa na zdjęciach coś niepokojącego. Okazuje się, że zupełnie przypadkiem podglądacz zdobył dowód w innej sprawie. Mazurek namawia Drawską na wspólny wypad za miasto. Emilka po ostatnich przykrych doświadczeniach ze stalkerem, wyraźnie zasługuje na krótki odpoczynek. Tymczasem Profos szykuje się do ważnego spotkania, czeka go randka z kobietą poznaną w Internecie. Juliusz ma poważne wątpliwości i obawia się, że na spotkanie z Adamem przyjdzie jakiś oszust. Na komendę wpływa kolejne zgłoszenie. Na jednym ze skrzyżowań starszy, nietrzeźwy mężczyzna wyzywa i szarpie przechodniów. W chwili gdy policjanci interweniują w tej sprawnie pojawia się córka awanturnika i niczym profesjonalistka błyskawicznie radzi sobie z problematycznym ojcem. Zieliński jest wyraźnie pod wrażeniem tej kobiety. Szymon znajduje u Julii Mazurek silne leki nasenne, policjant zaczyna podejrzewać, że jego partnerka ma większe problemy niż mu się wydawało.
Załoga numer 6, w składzie sierżant Krzysztof Zapała i aspirant sztabowy Karolina Rachwał jadą na sygnale do pierwszego zgłoszenia. W szkole tańca przetrzymywani są zakładnicy. Na miejscu okazuje się, że to właścicielka zamknęła drzwi. Kobieta twierdzi, że wśród przetrzymywanych jest złodziej. Podejrzenie pada na jednego z instruktorów, który niechętnie przyznaje się do kryminalnej przeszłości. Tego samego dnia komenda przyjmuje zgłoszenie od dziewczyny, która twierdzi, że jej chłopak zaginął. Mieli się udać na drogie, zagraniczne wakacje, ale od rana nie ma kontaktu z zaginionym. W trakcie przesłuchania funkcjonariusze przekonują się, że zaniepokojona kobieta niewiele wie o swoim partnerze. Znikomość informacji jakich jest w stanie udzielić bardzo utrudni prowadzenie śledztwa, a finał sprawy bardzo zaskoczy wszystkich. Karolina Rachwał jest dzisiaj wyjątkowo zamyślona, co zauważa jej policyjny partner. Rachwał nosi przy sobie tajemniczy list, który dzień wcześniej dostała od matki. Kim jest autor listu? Policjantka już wkrótce będzie miała okazję się z nim spotkać.
Patrol 06 tymczasowo działa w zmienionym składzie. Dowódcą jest młodszy aspirant Szymon Zieliński a partneruje mu sierżant Krzysztof Zapała. Pierwsze zgłoszenie dotyczy pijanej kobiety leżącej na klatce swojego bloku. Podczas interwencji policjanci dowiadują się, że kobieta straciła niedawno córkę. W czasie rutynowych czynności śledczych, patrol wpada na ważny trop w sprawie śmierci tej młodej dziewczyny. Okazuje się, że przyczyną jej samobójstwa było poważne oszustwo. Tego samego dnia Juliusz znajduje w kupionej na wynos kanapce kartkę z groźbą. Składa na komendzie oficjalną skargę. Funkcjonariusze postanawiają odwiedzić miejsce, z którego pochodziło jedzenie na wynos z niespodzianką. Na miejscu okazuje się, że właściciel restauracji ma inne przewinienia na sumieniu. Nadszedł dzień wyjazdu Emilki i Julii. Policjantki docierają do miejscowości, w której brak zasięgu. Drawska jest nieco zdenerwowana sytuacją, w której nie może skontaktować się ze swoim mężem.
Cała komenda postawiona jest w stan gotowości. Trwają poszukiwania Emiliki Drawskiej i małej Gaji. Oficjalnie sprawę prowadzi komenda w Nowej Rudzie. Krzysztof naturalnie rusza na ratunek swojej rodzinie. Towarzyszy mu Szymon Zieliński. Komendant Jaskowska przydziela do służby na miejscu patrol 05. Białach chciałby pomóc Krzyśkowi, ale we Wrocławiu policjanci także mają ręce pełne roboty. Pierwsze wezwanie dotyczy włamania do sklepu z bronią. Dzięki zeznaniom sprzedawcy szybko udaję się dopaść sprawców, jednakże wtedy wszystko zaczyna się komplikować. Mikołaj i Ola interweniują jeszcze w sprawie awantury domowej. Zgłoszenie wpływa od kobiety, która ma podejrzenia, że jej siostra w zaawansowanej ciąży jest regularnie bita przez męża. Funkcjonariusze nie potrafią ukryć emocji w tego typu policyjnej akcji.
Więcej informacji

Ogólne

Czy wiesz, że?

  • Ciekawostki
  • Wpadki
  • Pressbooki
  • Powiązane
  • Ścieżka dźwiękowa

Fabuła

Multimedia

Pozostałe

Proszę czekać…