Goldi, drobny złodziejaszek, przewozi pociągiem walizkę z precjozami ukradzionymi z kościoła. Wsiada do przedziału, w którym siedzi Wolter. Pech chce, że ktoś włącza hamulec bezpieczeństwa i walizka spada na głowę Woltera. Gdy Goldi usiłuje docucić Woltera, z przerażeniem orientuje się, że mężczyzna nie żyje. Goldi nie może zgłosić się na policję, bo ma ze sobą "trefny" towar. Zdesperowany postanawia podrzucić te zwłoki komuś innemu. opis dystrybutora
Trup trupa trupem pogania… – Ale ogląda się miło – dobra komedia. Można się pośmiać, jeżeli komuś nie przeszkadzają wszechobecne ciała. :-) Mnóstwo śmiesznych tekstów i sytuacji. Wspaniała kreacja Królikowskiego, który przekonująco zagrał zwłoki. :-)
Pozostałe
bardzo zabawna komedia uwielbiam ją często do niej powracam