Poruszająca historia, która zdarzyła się naprawdę. Profesor Deborah Lipstadt (Rachel Weisz), amerykańska pisarka, wykładowczyni i historyczka pochodzenia żydowskiego, zostaje pozwana przez Davida Irvinga, słynnego rewizjonistę historii Holokaustu, za oszczerstwo. Mężczyzna zarzucił pisarce, że w książce Denying the Holocaust fałszywie opisuje ona, jakoby zaprzeczał istnieniu Holokaustu. Proces toczył się w Wielkiej Brytanii, gdzie według prawa, to na pozwanym spoczywa ciężar udowodnienia, że oskarżenie jest nieprawdziwe. Z pomocą wybitnych prawników Deborah Lipstadt dowiodła głoszonych w książce słów. Co więcej, w uzasadnieniu wyroku sędzia nazwał Irvinga promotorem nazizmu oraz antysemitą, co zrujnowało jego pozycję szanowanego historyka. opis dystrybutora
Bardzo mi się podobała gra aktorska Weisz, Wilkinsona i Spalla (zagrał najlepiej). Dodatkowy atut to historia oparta na faktach. To czego mi brakowało to równomiernego rozłożenia scenariusza na obie strony barykady. O ile z zainteresowaniem możemy obserwować cały mechanizm zachowań i strategię działania u Lipstadt i spółki o tyle nie dowiemy się jakie emocje, jakie przemyślenia miał w tym czasie Irving, którego postać okrojono praktycznie do sali sądowej i okolic. Domyślam się że w tym przypadku chodziło albo o obawę przed pozwem ze strony Irvinga, który mógł uznać że twórcy robią mu czarny PR albo obawa przed promocją tego człowieka.
Pozostałe
Straszne że są jeszcze ludzie pokroju Davida Irvinga ! Za rozpowszechnianie czegoś takiego powinien płacić odszkodowanie i wyrok odsiadki … może by zmądrzał ? Choć jak to mówią głupich nie sieją sami się rodzą . Co do filmu to temat istotny ,obsada doborowa i ogląda się z zainteresowaniem …