Fabuła Gulczas, a jak myślisz jest tak nieprawdopodobna jak tylko może to mieć miejsce w zwariowanej komedii. Bohaterowie programu zostali przez scenarzystę poumieszczani w zbieżnych ze swoim ekranowym wizerunkiem rolach: Manuela gra dziennikarkę, Alicja agentkę, Grzegorz kochanka (latynoskiego?), zaś Gosiaczek, który w domu Wielkiego Brata specjalizował się w plotkach, na dużym ekranie pojawia się jako pielęgniarka. Nie wolno zapomnieć o Januszu Dzięciole, który odnajduje się w roli, jaką dobrze zna z życia codziennego, czyli strażnika miejskiego. Grupkę debiutantów wspiera dwójka aktorów zawodowych, których łączy to, że występują w programach TVN-u. Anonimowy
Próbowałem obejrzeć do końca, ale nie obejrzałem. I nie żałuję – bo tak denny film nie miał zawzięcia nigdzie. Poza salami kinowymi, lecz na szczęście seans "Yyyrkaaa!!!" przeszedł niezauważony przez ludzi i tylko garstka osób obejrzała tą kosmiczną kupę w kinach. Gdzie Jerzy Gruza z czasów "Wojny domowej" i "Czterdziestolatka"?! Czas zatarł ślad. Nawet to ścierwo ma swój fanpage na Facebooku. Świat się naprawdę kończy.
Pozostałe
Porażka na całej linii – 1 gwiazdka to już za dużo. Powinno być -10