Johnny Blaze błąka się po świecie, próbując nie dopuścić by drzemiący w nim demon wydostał się na wolność. Nadchodzi jednak czas, że to właśnie Ghost Rider będzie mu potrzebny, by chronić kilkuletniego Danny’ego, przed zastępami szatańskich sług i samym panem piekieł. Asmodeusz
Nieco lepszy od jedynki – Ale nadal jest to kiepski film. Lepiej wypada pod względem wizualnym, zwłaszcza czacha, i dzięki autoironii da się go obejrzeć bez większego zażenowania. Ale aktorsko gorzej wypada od "jedynki". Nadal nie rozumiem, kto dał "dwójce" zielone światło, po takich cięgach, jakie zebrała poprzednia część?
3/10
Dostateczny ! – Ogólnie to same pierdoły ! Film dla niewymagających nic co by miało jakiś sens …
Jakiś czarnuch bzdety nawija N.Cage …koszmar !
Najlepiej obejrzeć i zapomnieć !!!
Pozostałe
Ghost Rider jest bardzo fajnie zrobiony, w obu częściach wygląda inaczej i w obu się świetnie prezentuje i to na te efekty warto popatrzeć bo poza tym oba filmy są bardzo słabiutkie