Nie jest niczym nowym, że w kosmosie dosyć często sondy znajdują cegiełki życia. Czy są to związki potrzebne do tworzenia aminokwasów, czy fragmenty RNA, czy też proste związki organiczne. Czy może istnieć gdzieś w kosmosie życie oparte o węgiel? A może będzie ono bazowało na krzemie, który jest równie popularnym pierwiastkiem i równie łatwo służy pomocą w tworzeniu skomplikowanych związków chemicznych? Na dzień dzisiejszy raczej jedno jest pewne – bez wody nie ma życia, a ta jest bardzo rozpowszechniona w układzie Słonecznym, lecz wy w innych zakątkach przestrzeni jest jej również pod dostatkiem, aby obce życie mogło podjąć próbę zaistnienia? Czy życie powstało na Ziemi, czy przywędrowało na nią z przestrzeni międzygwiezdnej? Jeśli założymy panspermię, to chyba najbardziej jest prawdopodobna ta z Czerwonej Planety…
Czy więc wszyscy jesteśmy Marsjanami??
Nie jest niczym nowym, że w kosmosie dosyć często sondy znajdują cegiełki życia. Czy są to związki potrzebne do tworzenia aminokwasów, czy fragmenty RNA, czy też proste związki organiczne. Czy może istnieć gdzieś w kosmosie życie oparte o węgiel? A może będzie ono bazowało na krzemie, który jest równie popularnym pierwiastkiem i równie łatwo służy pomocą w tworzeniu skomplikowanych związków chemicznych? Na dzień dzisiejszy raczej jedno jest pewne – bez wody nie ma życia, a ta jest bardzo rozpowszechniona w układzie Słonecznym, lecz wy w innych zakątkach przestrzeni jest jej również pod dostatkiem, aby obce życie mogło podjąć próbę zaistnienia? Czy życie powstało na Ziemi, czy przywędrowało na nią z przestrzeni międzygwiezdnej? Jeśli założymy panspermię, to chyba najbardziej jest prawdopodobna ta z Czerwonej Planety…
Czy więc wszyscy jesteśmy Marsjanami??