Morbius

5,4
3,8
Cierpiący na rzadką chorobę krwi Michael Morbius przeprowadza eksperyment, dzięki któremu udaje mu się wyzdrowieć. Wkrótce mężczyzna przemienia się w łaknącą krwi bestię.
Redaktor Naczelny FDB. Od czasu do czasu, lubię obejrzeć sobie jakiś film :)

Widowisko na podstawie komiksów trafiło również na ekrany polskich kin i wiecie co? Lepiej by było, gdyby Sony i Marvel przekładały tę premierę w nieskończoność. 3

Po miesiącach przekładania premiery z powodu pandemii koronawirusa, Sony Pictures wreszcie wprowadziło Morbiusa do kin na świecie. Widowisko na podstawie komiksów trafiło również na ekrany polskich kin i wiecie co? Lepiej by było, gdyby Sony i Marvel przekładały tę premierę w nieskończoność.

Morbius (2022) - Jared Leto, Adria Arjona

Doktor Michael Morbius to wybitny umysł, który pragnie znaleźć lekarstwo dla siebie, swojego przyjaciela i innych potrzebujących pacjentów umierających powoli na nieuleczalną chorobę krwi. W tym celu zaczyna przeprowadzać skomplikowane eksperymenty w trakcie, których łączy DNA człowieka z DNA nietoperza wampira. Niestety cała procedura powoduje skutki uboczne, które zmieniają Morbiusa w bestię łaknącą ludzkiej krwi.

Na początek należy pochwalić Jareda Leto, który stara się, jak może, aby wykrzesać z tej nudnej do szpiku kości postaci tyle, ile się da. Niestety nie pozwala mu na to scenariusz, który w zasadzie nie oferuje nic w zamian za starania największej gwiazdy tego wydawać by się mogło zbędnego projektu Sony Pictures i Marvela. Doktor Michael Morbius i jego geneza w mojej opinii w żadnym wypadku nie są wystarczającymi, aby w pojedynkę udźwignąć pełnometrażowe widowisko kinowe. I to się potwierdza na każdym możliwym kroku. Tytułowy bohater, jak wspomniałem jest strasznie nudny i nijaki, jego relacje z innymi postaciami są ledwo liźnięte, a sama historia nie wyróżnia się niczym szczególnym. Na domiar złego dostajemy czarny charakter, który operuje identycznymi mocami, co protagonista, co samo w sobie jest słabe. Zawsze w filmach komiksowych irytuje mnie ten zabieg i tym razem jest tak samo!

Morbius (2022) - Tyrese Gibson (I), Al Madrigal

Morbiusa nie broni także strona techniczna. Co prawda próba przestawienia wampirzych mocy tytułowego bohatera wydaje się mieć potencjał, szczególnie ta związana z superprędkością, lataniem i echolokacją, jednak zostają one totalnie zmarnowane w finale filmu, gdzie pojedynek Morbiusa ze swoimi przeciwnikiem zostaje wręcz zasłonięty przez chmarę nietoperzy latających wokół nich. Od punktu kulminacyjnego całego filmu oczekiwałbym jednak nieco więcej przejrzystości i prawdziwych fajerwerków. Irytowało mnie również nadmierne używania slow-motion. Nie pomaga także prezencja wampirów - o ile Morbiusa jestem jeszcze w stanie przełknąć, tak wygląd jego rywala (z racji niechęci do spoilerowania Wam filmu nie będę pisał o kim mowa) jest prześmieszny. Autentycznie w trakcie oglądania scen akcji miałem czasami myśl w głowie, że oglądam jakieś komiksowe widowisko sprzed ery pierwszego Iron Mana i początków MCU.

Oprócz starań Jareda Leto doceniłbym również krótki, aczkolwiek bardzo treściwy występ Michaela Keatona - nie jest to żaden spoiler, ponieważ Sony promuje nim film w zwiastunach. Nie mam pojęcia czy zostanie to w jakikolwiek sposób wykorzystane w sequelu lub też innym filmie z tego uniwersum, ale trzeba jednak oddać to produkcji - przez ten czas, kiedy Keaton jest na ekranie można wreszcie poczuć niewielkie, ale jednak!, emocje płynące z ekranu. Finalnie jednak Morbiusa uważam za film nieudany i niepotrzebny. Prawdopodobnie najgorszy Marvel od czasów Fantastycznej Czwórki z 2015 roku.

2 z 5 osób uznało tę recenzję za pomocną.
Czy ta recenzja była pomocna? Tak Nie
Komentarze do filmu 5
Bercik022 3

Rozwaliła mnie ekipa Tyrese Gibsona, tak zbędnych policjantów to chyba nigdy nie było xD. Nie mają żadnego związku z fabuła i wszystko co się dzieje to jak by było normą w tym świecie. Wampiry istnieją i mordują ludzi a ich nic nie rusza xD lałem z tego jak to było napisane.

pajki_filmaniak 6

Spodziewałem się czegoś z wykopem a wyszło nieco średnio więc oby kolejna część morbiusa była lepsza

Zigor 7

O dziwo mi się podobał, na pewno lepszy jak gówniana parodia jakim jest najnowszy Thor. Jedyne do czego mogę się doczepić to brak kategorii R dla filmu.

EpicKama_14 7

Oczekiwania były spore a tu wyszło jak wyszło niby obejrzeć idzie ale…

ana481516 3

Jeszcze bardziej nudny i przewidywalny od Fantastycznych Zwierzaków 3. Dobry Leto.

Więcej informacji

Proszę czekać…