Film opowiada niecodzienną sytuację z życia fotografa Mody. Thomas nie mając lepszych perspektyw na spędzenie wolnego czasu wyrusza w miasto z celem zrobienia zdjęć. Po wywołaniu okazuje się że przypadkiem uchwycił scenę morderstwa. Anonimowy
A o co chodzi? – Odświeżyłem sobie ten film po bardzo długiej przerwie i nie żałuję. Hipnotyzujący główny bohater trafiający na trudną do zinterpretowania sytuację. Niby wszystko układa się w klasyczny motyw uchwyconego morderstwa, jest ciało, są zdjęcia, ale po końcowej scenie nie jesteśmy pewni czy to był rodzaj ułudy.
Pozostałe
Bardzo intrygujący film, mimo powolnej akcji, która zwykle do mnie nie przemawia, spodobał mi się. Ciekawa fabuła, która nie skupia się na jednym głównym wydarzeniu (zdjęciach w parku), ale zawsze krąży wokół niego. Mimo, że „Powiększenia” nie da się traktować jako kryminał, to i tak przez znaczny czas trzyma w napięciu.