Filmy debiut

Przeszukaj katalog

Zestawienie najlepszych i najpopularniejszych filmów w których występuje debiut. Zobacz zwiastuny, oceny, oraz dowiedz się kto reżyserował i jacy aktorzy występowali w tych filmach.

Fighting

5,9
Sean Arthur (Channing Tatum) handluje kradzionym towarem na ulicach Nowego Yorku. Pewnego dnia podczas bójki zauważa go Harvey Boarden (Terrence Howard), który widzi w nim duży potencjał i proponuje mu udział w nielegalnych walkach. Z każdą walką Sean jest coraz lepszy i zaczyna zarabiać coraz większe pieniądze, lecz z czasem nie wszystko okazuje się tak piękne jak na początku...

Serce miłości

6,0
7,2
Polska, początek XXI wieku. Artystka wymykająca się zaszufladkowaniu i eksperymentujący muzyk. Dwójka outsiderów, których bardzo wiele ze sobą łączy. Androgyniczni, szczupli, bez włosów, często ubrani w identyczne uniseksy – wyglądają jak męska i żeńska wersja tej samej osoby. Ich stan zakochania przypomina perwersyjną wersję narcyzmu, bo, patrząc na kochanka, patrzą na własne odbicie. W ich relacji miłość przenika się ze sztuką. Intymnym wyznaniom i gestom nadana zostaje artystyczna forma. I odwrotnie – sztuka jest ich sposobem na życie emocjonalne. Żyją w stworzonym przez siebie świecie, w którym mogą wszystko projektować i kontrolować. Wszystko, oprócz własnych emocji.
Historia żydowskiego pieśniarza Jakiego Rabinowitza (Al Jolson).


Marzący o debiucie fabularnym scenarzysta Mateusz, reżyser Marek i operator Łukasz spotykają energicznego producenta Jana. Ujęci jego początkowym entuzjazmem proponują mu pomysł na film: uwspółcześnioną adaptację "Romea i Julii", w której na przeszkodzie szczęściu kochanków stają ich dorosłe dzieci rywalizujące ze sobą w biznesie.
Jeden z ulubieńców nowohoryzontowej publiczności, Kornel Mundruczó, powraca z bezpardonową, mocno uwspółcześnioną i przewartościowaną wersją klasyka Mary Shelley, Frankensteina. Rozgrywający się w nieprzyjaźnie śnieżnej, apokaliptycznej wręcz scenerii Tender Son to po części zaprawione autobiograficznymi odniesieniami wyznanie, po części śmiała próba odpowiedzi na pytanie, czym/kim jest potwór – którego imieniem odgradzamy się dziś od tego, co nieludzkie, wynaturzone, prymitywne. Produktem naszej próżności? Głupoty, nieodpowiedzialności? Wcielając się w rolę filmowca, który skonfrontować musi się z dawno porzuconym synem, Mundruczó bije się w pierś, przyjmuje odpowiedzialność za swe dzieło. Jest nim nie tylko nieszczęsny syn, dziś zwichrowany i impulsywny, ale też – dość przewrotnie – sztuka sama w sobie. Do symbolicznych narodzin potwora dochodzi bowiem w trakcie zainscenizowanego przez bohatera-reżysera castingu – jego syn, kruchy i niepewny, zmuszony do manifestacji własnych uczuć, popełnia morderstwo. A za nim idą kolejne, podobnie bezsensowne i wynikające z kompulsywnych odruchów jednostki nieprzystosowanej do podejmowania właściwych relacji ze światem.
Historia trzech młodych dziewczyn pracujących w agencji rozrywkowej, które mają stworzyć śpiewające trio.
Słowa kluczowe

Proszę czekać…