Filmy górnictwo

Polska, rok 1982; polityczna gorączka stanu wojennego. Dwaj bracia-górnicy reprezentują różne postawy wobec opresji policyjnego państwa. Podczas, gdy Tadek (Tomasz Schuchardt) wycofuje się w neutralność, Janek (Stanisław Linowski) wybiera aktywność w demokratycznym podziemiu - mimo, że jego dziewczyna Magda (Zuzanna Zielińska) planuje dla obojga ucieczkę do Francji, wykorzystując koneksje ojca-milicjanta (Sławomir Grzymkowski) do uzyskania paszportu na wyjazd na zawody sportowe. Kiedy Janek prosi Tadka o przechowanie antyrządowych ulotek w drugą rocznicę Porozumień Sierpniowych 1980 roku, uruchamia spiralę wydarzeń, które wystawią na próbę lojalność i siłę charakteru wszystkich zaangażowanych - udowadniające, że prosty moralny osąd nigdy nie zapewnia wglądu w duszę człowieka.

Grupka górników zostaje uwięziona w kopalni skrywającą mroczną tajemnicę.

Przypadkowo na jednej z mało znanych planet, znaleziony zostaje dziwny artefakt. Szybko w to miejsce zostaje wysłany statek kosmiczny Ishimura, mający przewieźć znalezisko na Ziemię. Tylko, że wraz z usunięciem artefaktu z planety, wśród pozostałych tam górników dochodzi do masakry. W niedługim czasie takie same akty przemocy zaczynają się pojawiać na pokładzie statku. Co gorsza ciała zabitych znikają. Za to w różnych częściach statku pojawiają się dziwne ale bardzo groźne potwory. Infekcja rozprzestrzenia się tak szybko, że jedyne, co można zrobić to uciec ale to nie jest wcale proste.

Angelika jest przypadkowym świadkiem rozmowy spiskowców planujących zamach na króla Francji, Ludwika XIV. Gdy sekret markizy wychodzi na jaw, przywódca spiskowców, Książe Kondeusz, umieszcza ją w klasztorze. Po powrocie do domu, Angelika dowiaduje się, że ojciec wybrał jej kandydata na męża - hrabiego Joffreya de Peyrac. Podczas przyjęcia weselnego, Ludwik XIV z zawiścią podziwia fortunę hrabiego i piękną żonę. Postanawia oskarżyć go o herezję i skazać na stos. Czy Angelice uda się uratować męża?

Członek brygady górniczej, bokser Michaił Marczenko, w przeddzień zaplanowanego ustanowienia rekordu w wydobyciu antracytu, w kłótni obraża swoich towarzyszy. Brygadzista podejmuje decyzję, by zastąpić Marczenko przez Nikołaja Mironowa, który wrócił z obozu karnego, z winy którego pięć lat temu zdarzyła się awaria, w której zginął górnik. Jednak brygada występuje przeciw takiemu rozwiązaniu...

Dokument traktujący o problemach śląskich kopalń, których górnicy muszą wykonać założony plan wydobycia węgla. W jednej ze starych kopalń kończą się eksploatowane pokłady, dyrektor z ekipą ratunkową schodzi do starego, nieczynnego szybu, żeby sprawdzić, czy jest tam jeszcze węgiel. W innej kopalni pracują na dole jeszcze cztery konie, ale wchodzą już nowoczesne maszyny, które je zastąpią. Co zrobić ze starym wozakiem?

Szukający węgla górnicy uwalniają z podziemnej jaskini prehistorycznego owada. Stwór szukając pożywienia zaczyna atakować ludzi. Po ciężkiej walce udaje się go pokonać, ale następnego dnia w jaskini wykluwa się gigantyczny pterodaktyl.

Nie chcąc stać się pilotem rutynowych lotów kosmicznych kapitan William H. Kemp zgadza się wyruszyć na jedną z asteroid. Oszukany przez swego pracodawcę kieruje, zrobioną z szafiru asteroidę w stronę księżyca. Po powrocie okazuje się, że rozbiła się ona na działce zaginionego geologa, którego siostrze Kemp zgodził się pomóc.

Nie najmłodsza już Constance wiedzie nudne życie u boku nudnego i niepełnosprawnego męża. Gdy przypadkiem zobaczy na spacerze półnagiego Parkina, który dla męża jest po prostu wynajętym służącym dbającym o rozległe włości, obudzi się w niej tłumiona od dawna seksualność. Stopniowo związek między panią z wyższych sfer i "prostakiem" z leśnej głuszy zmieni się w namiętny romans, którego bezpośrednim świadkiem będzie dzika i piękna przyroda. Ale jak ten związek zmieni ich oboje?

Film inspirowany prawdziwymi wydarzeniami z lutego 2006 roku, kiedy to cała Polska usłyszała o dramatycznej akcji ratunkowej w kopalni Halemba. Pod ziemią uwięziony został górnik Zbyszek Nowak. W czwartej dobie akcji, kiedy wszyscy tracili nadzieję na jego ocalenie, ratownicy usłyszeli słabe stukanie w rurociąg. „To cud, ten chop żyja” – powtarzano z niedowierzaniem. Po blisko tygodniowej akcji Zbyszek Nowak został wydobyty na powierzchnię. Jego ocalenie było jednym z tych, którego nie sposób racjonalnie wytłumaczyć. Sam Zbyszek nie miał wątpliwości: „Wiedziałem, że nie wszystko jeszcze załatwiłem w swoim życiu. Miałem parę spraw do naprawienia. Tam, na górze, czekała na mnie córka Laura i żona Marlena. Stojąc twarzą w twarz ze śmiercią, zrozumiałem, że jedyne, co jest w stanie mnie ocalić, to miłość do nich. Mówiłem: Panie Boże, daj mi je jeszcze raz zobaczyć i potem mogę umierać”…