Filmy Serbia i Czarnogóra

Przeszukaj katalog


„Izbrisani” (Wymazani) to termin, którym określa się 18 tys. 305 osób, którzy w nowo powstałej Republice Słowenii, w ciągu jednej nocy, w bezprecedensowy sposób utracili wszelkie prawa obywatelskie. Po ogłoszeniu przez parlament nowego państwa niepodległości 25 czerwca 1991, ministerstwo spraw wewnętrznych wydało decyzję, że wszyscy obywatele dawnej Federacji Jugosławii niebędący Słoweńcami mają obowiązek ubiegania się o słoweńskie obywatelstwo. Dotyczyło to nielicznych w tym kraju mniejszości etnicznych: Serbów, Chorwatów, bośniackich Muzułmanów, Albańczyków z Kosowa oraz Cyganów - czyli obywateli dawnej, wieloetnicznej Jugosławii, których nowe władze postanowiły się pozbyć. Kiedy upłynął wyznaczony przez władze termin, wszyscy, którzy nie zastosowali się do zarządzenia, zaczęli być traktowani jako cudzoziemcy, a 26 lutego 1992 r zostali wymazani z narodowego rejestru obywateli, ich dokumenty (dowody osobiste, prawa jazdy, paszporty itp.) utraciły wszelką ważność. Dla nowej władzy ludzie ci przestali po prostu istnieć. Film jest zapisem opowiadań „wymazanych” o ich walce o zachowanie podstawowych praw ludzkich.
Film opowiada o siedmiu bałkańskich weteranach wojennych, których łączą wspólne doświadczenia bliskiego zetknięcia się z obłędem wojny oraz walka o odbudowanie normalnego życia. Swój los porównują do smutnych losów weteranów wojny wietnamskiej, choć jest w nich i optymizm, bo po wojnie całkowicie zmienili sposób myślenia, a decyzja o wychowaniu dzieci w duchu tolerancji nadała ich życiom nowy sens. Film powstał w Kosowie, które choć oficjalnie nadal jest częścią Serbii, od 1999 r. jest bliżej nieokreślonym politycznym tworem zarządzanym przez ONZ pod osłoną wojsk NATO.
Film obrazuje wpływ, jaki Układ z Schengen wywarł na sytuację serbskiego rejonu Bačka, położonego przy granicy węgiersko – serbskiej w okresie od lata 2004 do wiosny 2005. Lokalni handlarze, przemytnicy i rolnicy opowiadają o swoich doświadczeniach, pokazują jak pracują i żyją.
Film „Pileći izbori” („Kurczęcie wybory”) obrazuje życie współczesnej wsi na Bałkanach. Opowiada o starej serbskiej wieśniaczce, usiłującej nauczyć się obsługiwać telefon komórkowy, który dostała od wnuka - lokalnego policjanta z drogówki. Kiedy w końcu tę sztukę opanowuje – umiera. Jej śmierć ma wymiar symbolu - to metafora umierania całych regionów i absurdalnego wpływu rozwoju na życie prowincji krajów przeżywających transformacje ustrojowe. Śmieszna a zarazem smutna i pełna ironii opowieść o samotności, wyludnianiu się prowincji i śmierci przed śmiercią.
W pewnej małej cygańskiej wiosce znajduje się 70 domostw, 6 znanych orkiestr dętych, 60 żyjących z grania muzyków i około 100 instrumentów. Ci muzycy zarabiają na życie daleko od swoich domów, a kiedy są w drodze jedynymi mieszkańcami wioski są kobiety i dzieci. Film opowiada o tych właśnie dzieciach, które swój wolny czas spędzają grając na starych, nieużywanych przez starszyznę instrumentach, rozpoczynając w ten sposób swoje dożywotne kariery muzyków w swojej „trębackiej” wiosce.
Wysoko w górach Kosowa, w miejscu, gdzie schodzą się granice Serbii i Czarnogóry, Macedonii i Albanii, mieszkają Goranci – mały, zislamizowany naród pochodzenia słowiańskiego, który nigdy nie posiadał własnego państwa. Wojna w Kosowie w 1999 r. zburzyła bajkowy spokój tego niezwykłego zakątka. Sprzyjający po cichu Serbom Goranci, ze swymi ponurymi wojennymi wspomnieniami, znaleźli się nagle pośrodku nieprzyjaznej, albańskiej większości.
Słowa kluczowe

Proszę czekać…