Aktywność

Nie ma podziału na kino komercyjne/ambitne, dobre/złe, istnieje podział tylko na takie które nam się podoba lub nie! Każdy ma swój rozum, więc niech jakieś łatki nie zastąpią wam samodzielnego myślenia i oceny. Innego podziału nie ma! Zwane przez niektórych kino "komercyjne" lub "ambitne" zawsze opowiada o tym samym, o miłości, o wojnie, o tragedii, o radości…….różnić może je tylko forma opowieści, a przede wszystkim sam ODBIORCA!

P.S. Jeszcze pytanie do Justangel. Czy osoba która ogląda tylko "ambitne" filmy, jest dla ciebie partnerem do rozmów na temat kina?

Sapkowski
Cussler
Koontz
Pullman
Masterton
Gerritsen
Grange
Ellis

BOND XXI WIEKU – Nie zawiodłem się. Świetne dopełnienie CR. Ta część filmu zdecydowanie mroczniejsza od poprzednika. Craig i jego Bond serwują nam zemstę na zimno bez mrugnięcia okiem, jednak kilka scen wyraźnie pokazuje, iż wnętrze głównego bohatera aż krzyczy z bólu po stracie ukochanej. Wielkie brawa dla Daniela Craiga, jego Bond to Bond XXI wieku, w środku wulkan lawy na zewnątrz zastygły kamień. Strona techniczna filmu bez zarzutu, widać jednak wielki wpływ trylogii Bournea. Jedyne czego mi brakuje osobiście w tej serii to brak postaci Q bądź R i ich nieprawdopodobnych gadżetów. Polecam.

P.S. Co do rozczarowania niektórych widzów, to wydaje mi się, iż CR trochę ich rozpieściło. Idąc na poprzedni film z serii Bonda, chyba nikt nie spodziewał się, aż takiego "odświeżenia" serii legendy. Trafili nas widzów jak obuchem, jedni to kupili(między innymi mnie), inni nie. Idąc na QOS nie ma już takiego zaskoczenia, zdołaliśmy się przystosować i "
założyliśmy kask, który nas sprawnie uchronił przed kolejnym ciosem". Inaczej mówiąc nie ma takiego zaskoczenia i takiej niespodzianki. Niemniej jednak ci którzy nie oglądali CR i jednocześnie poczekają na QOS na DVD, oglądając jednym ciągiem dwa filmy będą usatysfakcjonowani i filmy zrobią na nich piorunujące wrażenie, szczerze powiedziawszy zazdroszczę im tego.

Gwiazdka wcześniej w tym roku!

Harry ma jednego fana więcej, stąd on a nie Amsterdam…….znaczy się Paris.

Powiedz im, że jak mi zapłacą to w drodze do pracy mogę być krzyczącym spotem reklamowym do RocknRolla. Dużo nie wezmę.

To zmienia wszystko. Napisz, że film ci się nie podoba i nie lubisz tego newsa, a nie piszesz jakieś głupoty o reklamowaniu.

Beznickowy nie dostał z "puli" WB to marudzi.

Komiks? – Komiks?
Film Rewelacyjny! Postać Jokera pięknie obślizła. Pozostała ekipa również znakomita. Efekty specjalne wyważone i na świetnym poziomie. Film mimo, że długi absolutnie się nie dłuży. I w tym wszystkim jest jedno ale, mało w tym komiksu i Batmana. Nie nazwał bym tego wadą , gdyż jak pisałem film jest dla mnie rewelacyjny. "Mroczny Rycerz" jest "urealniony" do granic możliwości, Gotham wygląda jak Chicago, postać Batmana to jak prywatny James Bond ze wszystkimi najnowszymi współczesnymi gadżetami techniki. Po prostu nie z tym kojarzy mi się komiksowa postać Batmana. Jednak gorąco zachęcam do obejrzenia.

P.S. A cała ta histeria związana ze spadającą średnią oceną filmu to się nawet zabawna robi.

A propozycje filmowe do polecenia mogły by padać od samych użytkowników.