Aktywność

ale jak to klasyczny, kiczowaty horror z lat 80 ma być wykręcony w jakiś thriller,pewnie jeszce dokręcą do tego jakąś historię pełną glębi i płaczu

wygląda lepiej niż batman vs superman ale i tak pachnie to klapą, patos bije po oczach bohaterowie drętwi i CGI mamy tu od metra nie koniecznie tak dobre jak w marvelu

jakoś nie widzę tego tytułu bez Willa Smitha i Tommy’ego Lee Jonesa, ewentualne połaczenie z 21 Jump Street z orginalną obsadą facetów

A niedawno był artykuł,że niby ten film to takie dzieło horroru, tymczasem okazało sie że to kolejny przeciętny straszak, który wtopi się gdzies w podobne produkcje jakich mamy ostatnio sporo

Pierwsza połowa filmu interesująca dalej niestety glupawe pomysły i przefantazjowane zakończenie matt tym razem nie pasuje do swojej roli

podzielam ocenę nie jest to oryginalny koszmar ale i tak o niebo lepiej wypadło niż piątek 13 w nowej wersji, sam film nie zaskakuje i to jest chyba największy minus

na plus należy zaliczyć zmianę koncepcji, film jest dobry znacznie lepszy od 5 ale do oryginału jak już wspomniałeś troszkę brakuje

Wiadomo pierwsze dwa były fantastyczne więc próbowano bazować na sentymentach ale nie wyszło,zdecydowanie nie powinni wracać z Arnim tylko tworzyć coś pokroju 4 części

od czasu 2012 trochę już było tych katastroficznych wizji zniszczenia świata i jakoś nie wypadały on zbyt dobrze, nie inaczej jest i tym razem

zgodzę się po bardzo dobrym Skyfall nie spodziewałem się, że kolejny Bond będzie czymś lepszym, ale ten film zupełnie rozczarował