elektron1709

Witam!
Ja miałem problem ze swoją wiwą juz po nie całym miesiącu użytkowania, postanowiłem nie odsyłać do serwisu gdyż będzie to trwało tygodnie a ja jestem niecierpliwy. Więc pierwszym razem wiwa zaczęła mi sie zawieszać podczas odczytu tak od nieczego więc poczytałem na forum ,że trapia wstrząsowa pomaga i rzeczywiście pomagała ale na bardzo krótko aż wkońcu przestała działać więc postanowiłem zajrzec do środka. Włożyłem płyte wiwa nie mogła jej odczytać laser przesuwał sie w małym zakresie i nic i wtedy ruszyłem taśmę łączącą laser z płytą proesora i o dziwo płyta została odczytana praktyczne od razu, powtórzyłem to na innych płytach i zostały odczytane. Wyciągnąłem taśme i delikatnie przeczysciłem styki na obu końcach taśmy( jeden zn ich wyglądał jakby był przybrudzony jakimis maleńkimi opiłkami metalu),podłączają tasmę spowrotem odwróciłem ją. Następnie profilaktycznie przelutowałem zasilacz bo wydawało mi sie że to lutowanie nie jest najlepszej jakości. Od tej pory wiwka HD128U śmiga nawet mam wrażenie że lepiej niż jak ją kupiłem i mniej się grzeje(mimo to mysle o patencie kolegi aby ochłodzić bardziej procesor). A i wrzuciłem jeszcze nowe oprogramowanie ze stronki Wiwy. U mnie pomagała terapia wstrząsowa więc stwierdziłem że coś tam musi nie stykać bo wstrząs sam z siebie nic nie naprawi jeżeli nie ma żadnych niedociągnięć takich jak np zimne luty czy źle osadzona taśma czy cokolwiek podobnego.Jeżeli macie podobne problemy spróbujcie zrobić którąs z rzeczy które opisałem, mam nadzieje że pomoże.
pozdrawiam elektron1709