Aktywność

Godzilla (2014)

A co najlepsze efekty 3D były bardzo mizerne i żałuje, że nie wybrałem się na 2D zaoszczędził bym 3 zł za okulary i męczenie oczu. Co do samego filmu bardzo się zawiodłem. Słabiutkie sceny walki Godzilli z Gnolami, montaż scen strasznie irytujący, sama fabuła ciągnąca się jak Nudle z Knorra, bardziej melodramat rodzinny aniżeli Godzilla vs Gnol.

Non-Stop (2014)

Początek rewelka a potem absurd goni absurd :)

RoboCop (2014)

Ten film to straszny KWAS :/ połowa filmu z całości to tak jak bym oglądał wiadomości typu TVN 24 Biznes i Świat, na pierwszym planie to raczej tutaj był S.L. Jackson a nie RoboCop który zresztą rzeczywiście kojarzył mi się z wyglądu jego twarzy jako Blaszany Drwal z Czarnoksiężnika z Krainy Oz. Drętwa fabuła, nieciekawa akcja i śmieszny wyraz twarzy Robiego, mizerne aktorstwo… takie współczesne możliwości a stworzyć takiego gniota.

Wyścig po życie (2013)

Szkoda tylko tego Mustanga w sensie, że pojawił się w tym dnie…

Płynące wieżowce (2013)

1 pożytek z tego filmu to… – zobaczyć ptaka głównego bohatera a co do pozostałości to miałem wrażenie, że oglądam niemy film a jak już się odezwali na ekranie to beznadziejnym dialogiem… dźwięk kiepski jak w większości filmów polskich, muzyka również atutem nie była podczas niemych scen, sama historia strasznie niemrawa, a tytuł filmu bardzo kiepsko uzasadniony w scenariuszu… nie polecam bo to zwyczajowy gniot który nie ma w sobie żadnych pozytywów, emocji…

47 roninów (2013)

No i co?? – Historia 47 Roninów wsadzona w świat magii i demonów shit to jakaś profanacja :/ jeszcze bym przetrawił ten film gdyby się postarano nie tylko o efekty specjalne ale artystyczne podejście gdzie uświadczył bym tej magii, klimatu, emocji… a nie obojętności… kurde zawiodłem się…

Agenci (2013)

Mi ich nie szkoda bo widać mają to głęboko w d… skoro z braku laku chwytają się najgorszego gówna pod wzgl. smrodu ;p

Trans (2013/I)

Taki sobie… – o treści filmu szybko zapomnę, sporo już podobnego klimatu widziałem na ekranie dlatego w żadnym stopniu mnie nie wprawił w zachwyt czy też zaskoczenie scenariusz tego czegoś, gra aktorów słabiutka zresztą i tak nie mieli co pokazać… Danny Boyle słabiutki w swej reżyserii już od dłuższego czasu… Jego czas widać przeminął.

Witaj w klubie (2013)

Sama historia ciekawa ale kurde no ten obraz nie wzbudził we mnie żadnych emocji poza tym rola transwestyty mnie nie przekonała.

Demony da Vinci (2013 - 2015)

dno… – Leonardo przedstawiony jako niepokonany szermierz i zeschizowany błazen z wizjami ala schizofrenik … ciężko strawny serial… daje sobie spokój (po 4 odcinku).

Proszę czekać…