Aktywność

A mi się wydawało, że on był jednym z więźniów… poza tym twórcy, nie wiem jak innych ale irytują tymi retrospekcjami… brakuje mi wydarzeń podczas okresu zimowego… nie ma ciągłości a szkoda…

Dla mnie to ostatnie odcinki 4 sezonu dopiero zasługują na uwagę, jednakże zwieńczenie pozostawia ogromny niedosyt… bardzo mi się podobały wydarzenia związane z Carol i Tyreese aż mnie żołądek rozbolał, choć ja bym to rozwiązał jeszcze bardziej brutalnie (dot. dziewczynek) skoro twórcy i tak już bardzo zmieniają scenariusz w stosunku do komiksu…

Mam mały problem dot. 13 odc. 4 sezonu proszę o wyjaśnienie Bob chodzi sobie po lesie, śpi na pace ciężarówki po czym podjeżdża do niego Daryl na na motocyklu a Glen samochodem… kurde o co chodzi z ta sceną…

O losie… Tony – Głupota tego filmu jest niepowstrzymana…

Hahaha człowieku w przeciwieństwie do ciebie wiem co piszę… Czemu Wałęsa nie zaskarży autora książki? Bo w książce jest cała prawda o tym człowieku… dla mnie Wałęsa nie żaden autorytet, nie podjął się dekomunizacji z prawdziwego zdarzenia tylko poszedł z nimi na kład, komuniści zostali przy władzy tylko ustrój się zmienił… zresztą może tobie wygodniej żyć w ciemnocie.

Stare śmieszne lecz po czasie starzejące się… – Kurde nie wiem czemu ale mam jednak sentyment do tej serii choć zdecydowanie gorszy od Gremlinów to aż dziw, że stworzono aż 4 części a świetnych Gremlinów tylko 2. Crity to straszne stworzonka, moim zdaniem straszniejsze od Gremlinów z wyglądu, jest kilka zabawnych scen no ale to nie to samo… Dwie pierwsze części są git a pozostałe to już nudziarstwo do potęgi i te efekty rodem z lat 50 ;p

Film jest bardzo przekłamany… całą prawdę o Wałęsie dowiecie się z książki "Wałęsa człowiek z teczki". Koniecznie przeczytaj prawdziwą książkę zamiast oglądać fałszywy film!

Płycizna… – Scenariusz bardzo płytki tym samym strasznie przewidywalny, każda scena która miała być niby znacząca w filmie była do przewidzenia, tak prawdę mówiąc ten film jest o niczym… strona emocjonalna, miłosna tutaj w ogóle nie istnieje… relacje międzyludzkie (homo) nijakie…

Jak słyszę teksty cierpiałam przez laty bojąc się ujawnić i bla bla bla to ogarnia mnie pusty śmiech… nie rozumiem potrzeby ujawniania się… to tak jak by miała wyskoczyć na ulicę i krzyczeć że jest lesbą do wszystkich ludzi w okół… jak jestem taki a nie inny to robię to co chcę i z kim chcę się spotykam lub też dzielę życie…

Właśnie się zaczął na TCM… zwiększaj produktywność, zwiększaj efektywność… ta wizja reżysera, scenarzysty świetnie się komponuje w teraźniejsze czasy.

Rewelacyjny… – Film bardzo a to bardzo nie doceniony, może dlatego że to Kevina Costnera i oczekiwano coś na miarę Tańczącego z wilkami. Pamiętam jak byłem w kinie i sporo krytyki słyszałem od widzów zapewne dlatego, że ten Tańczący z wilkami był w ich głowach… dla mnie też jakiś początkowy nieposmak miał no bo to Tańczący z wilkami a tu na raz coś takiego… ale po czasie doceniłem ten ten film i jest dla mnie rewelacyjnym postapokaliptycznym dziełem i odrodzeniem…