Aktywność

Grawitacja przyciągnęła 7 Oscarów

Nie wiem czy to prowokacja, ale dawno nie czytałem tak pseudo inteligentnych wypowiedzi. Może wyjaśnić co rozumiesz przez "kino dla czarnych" i "kino dla białych"? Czy naprawdę żyjesz w świecie takiego podziału? Ma to dla ciebie aż tak wielkie znaczenie kto zrobił, albo kto wystąpił w danym filmie (a raczej w jakim kolorze)? Ogólnie to twoja prywatna sprawa więc nie musisz odpowiadać.

Grawitacja przyciągnęła 7 Oscarów

Ogólnie żadnego zaskoczenia przy głównych kategoriach. Szkoda trochę Wilka z Wall Street, ale przy takiej konkurencji nie ma się co dziwić. Teraz tylko muszę trochę pozycji nadgonić :P

Pierwsze zdjęcie nowego Flasha

No i oczywiście typ będzie absolutnie nie do poznania w tej jakże wszystko zakrywającej "masce" :P

Blair Witch Project (1999)

Chcesz powiedzieć, że dopiero pierwszy raz widziałeś ten film?

Pompeje (2014/I)

Efekciarsko, ale wtórnie – Zaliczyłem seans w 3D i muszę przyznać, że sam efekt robi wrażenie, widoki naprawdę dają radę. Jest to typowa amerykańska produkcja, czyli mamy tu oklepany wątek miłosny między niewolnikiem, a dziewczyną z wyższych sfer, złego bohatera, który jest odpowiedzialny za śmierć bliskich, no i oczywiście niezwyciężonego herosa, który nie boi się śmierci, a ta trzyma się od niego z daleka. Osobiście nie mam nic do tego typu sztampy o ile jest zrobiona z głową.

Fabularnie przymykam oko na przewidywalność, ale bardzo raziły mnie gry aktorskie obsady – sam Kit Harington, Adewale Akinnuoye-Agbaje oraz, łudząco przypominający aktorsko Gerarda Butlera, Sasha Roiz wypadli ok i pasowali do swoich ról, jednak udział Emily Browning, Carrie-Anne Moss, Jareda Harrisa i (chyba najgorszy) Kiefera Sutherlanda to totalna porażka. Mają oni tak charakterystyczny dla siebie sposób grania, że w ogóle nie odnosi się wrażenie czegoś oryginalnego – na pewno świeże twarze lepiej wpłynęłyby na ocenę całości.

Nie mógłbym wspomnieć zakończenia, które nawet fajnie wyszło (nie chciałbym tu spoilerować), ale ostatnie sceny przed napisami można by spokojnie wyciąć, bo wyszło dość cukierkowo i było po prostu niepotrzebne. Całości daję solidną 7, ale pewnie tylko dlatego, że efekciarskie kino tego typu trafia w moje gusta. Zagorzali fani kina niezależnego na pewno skarcą mnie za tą ocenę ;)

Pierwsze zdjęcie nowego Flasha

OMG, pierwsze wrażenie nie jest dobre…

Herosi powracają!

Faktycznie z sezonu na sezon było gorzej, jednak był to chyba pierwszy serial o superbohaterach, który się wtedy pojawił i nie opowiadał o postaciach z Marvela czy DC (i nie był animacją), stąd też mam do niego sentyment. Do miniserialu pewnie zajrzę z czasem, ale specjalnie nie czekam.

Harrison Ford rozważa dwa projekty z Indianą Jonesem

Jak nie strzelą sceny podobnej do tej z lodówką to już połowa sukcesu ;)

Zmarł Harold Ramis

Świetna grafika trafiła do sieci:

Harrison Ford rozważa dwa projekty z Indianą Jonesem

Mnie akurat wiek najmniej martwi, bo można zrobić coś dobrego również z podstarzałym aktorem. Samo Królestwo Kryształowej Czaszki było po prostu słabym filmem i ważne żeby nie poszli w kierunku Szklanej pułapki i jej miernych kontynuacji. Pierwsze produkcje Disneya (czy to Indiana Jones czy Star Wars) pokażą w jaką stronę zmierza z nimi studio.

Proszę czekać…