Mocno nostalgiczny, klimatycznie nakręcony; piękna kolorystyka. Subtelnie ukazano emocje bohaterów, ale słabo przedstawiono i połączono wątki. Chociaż magiczny, to niestety w dużej części rozczarowujący – wielka szkoda.
Efekciarstwo (jeszcze słabe!) z brakiem fabuły. Ciągłe nawiązania do HP, ogrom wątków, jeszcze więcej nic nie wnoszących postaci, dialogi tłumaczące "fabułę"…
Gdyby nie dobrze obsadzone postacie, to nie wiem, czy by się obronił xd Mimo tendencyjności ogląda się całkiem miło
Zazwyczaj filmy tego gatunku przepełnione są patosem, tutaj tego nie odczułam.Dobrze ukazane motywacje postaci; świetne aktorstwo.Nie robi się już takich filmów
Efekty specjalne jak na rok 88(!), a nawet i teraz są naprawdę imponujące. Końcówka niepotrzebna. Istnienie kolejnych części mega mnie śmieszy XD
Jak dla mnie zbyt oczywisty. Pachnie jeszcze mocno filmami z lat 80. To co innowacyjne to dominująca postać kobieca; Stone przyćmiła resztę obsady
Technicznie świetnie, piękne kostiumy, sceneria. Fabularnie niestety nie zachwyca, ciężko zaangażować się w perypetie bohaterów; postacie dość mdłe
Nie odebrałam tego filmu jako pochwały codzienności.Bardziej obraz niepokojącej obojętności gł. bohatera wobec świata; zabezpieczony rutyną, uciekający w poezję
Podobało mi się to powolne tempo, brak zaczepienia akcji i wylewający się z ekranu spokój:D Finał zbyt dosłowny i niepasujący do reszty. Duet Driver-Murray<3
Bardziej życiowy niż wersja US, mocniej skupia się na uwypukleniu charakterów ludzkich niż na samych postaciach. Zabawny i depresyjny zarazem
Proszę czekać…