Aktywność

A gdybyscie mieli wybrać wasz jeden najlepszy film ?? FILMY

Proponuję konkurs: Wasz najlepszy film. Jedynie żeby nie powtarzać wielu takich samych temetów proponuję aby każdy dodał tylko jeden, a po podliczeniu zobaczymy jaki wygrał. Wolę aby każdy określił tylko jeden swóuj ulubiony film, gdyż innaczej nie uniknie się wymienianie ciągle tych samych tytułów filmów które każdy lubi, ale na miano "ulubionego filmu fdbowiczów" nie zasługują:P

może od razu oddm swój głos: "fight club" (dla nie wtajemniczonych "podziemny krag";p)

Co was najbardziej denerwuje lub rozśmiesza (w znaczeniu: bo jest takie biedne) w filmach? FILMY

dźwieki w kosmosie… no cóż skoro łamią prawa życiowe, czemu nie mają łamać praw fizycznych :P

a co do scen łóżkowych… sex sells, sex sells ;]

ale popierm, oba fakty nadmiernie irytujace

Mnie jeszcze denerwuje, że każda laska, choćby nie wiadomo jak inteligentną osobę grała, jak facet powie jej jakiś beznadziejny komplement typu "z każdym dniem wyglądasz coraz piękniej/ kocham cię coraz bardziej" zawsze uwierzy… to jest niedocenianie inteligencji płci pięknej:P

Co was najbardziej denerwuje lub rozśmiesza (w znaczeniu: bo jest takie biedne) w filmach? FILMY

> Ronaldinho o 2007-09-29 20:25:26 napisał:
>
> Polecam ten artykuł:
> http://nonsensopedia.wikia.com/wiki/Teoria_filmowej_rzeczywisto%C5%9Bci :)
> (takie bardzo duże dopełnienie do twojego
> http://fdb.pl/tb11615,kawa%C5%82y,o,kinie,i,filmach,:D.html) Gorzka prawda o
> amerykańskim kinie, niejeden filmowiec zaczerwieniłby się po przeczytaniu
> tego.

Byłoby to przezabane, gdyby nie to że jest w tym tyle prawdy:], ale i tak poprawia humor :D
te dowcipy ujawniają przecież fakt, że wystarczy żeby scenarzyści i reżyserzy nie robili tego co w nich jest zapusane, aby widz uznał film za zaskakujący i nieprtzewidywalny. Czyli można to uznać ze swego rodzaju przewodnik:P

Co was najbardziej denerwuje lub rozśmiesza (w znaczeniu: bo jest takie biedne) w filmach? FILMY

hehehe wybacz nie jestem na bieżąco, bo robie wszystko żeby przypadkiem ich nie ogladać:P

A co do mikrofonu… Na "Good bye Lenin" prawie cały czas było widac ten "włochaty" mikrofon na górze ekranu… dla mnie to było conajmniej deprymująco:P

Co was najbardziej denerwuje lub rozśmiesza (w znaczeniu: bo jest takie biedne) w filmach? FILMY

w pełni się zgadzam, ale muszę przyznac, że także czasem ide na film, aby zobaczyć te podobno swietne efekty specjalne (mea kulpa:P)

ja może dodam coś z polskich filmów: niesamowitym niedopatrzeniem jest wg mnie to, że wszystkie odgłosy (chodzenia, oddychania, zamykania drzwi) są niesamowicie głośne. Głównie obserwuje się to w polskich filmach i naszych "pożal sie Boże" serialach. Jedynie można to wybaczyć starym filmom i polskim (Poszukiwany/poszukiwana) i zagranicznym (12 gniewnych ludzi) :)

Co was najbardziej denerwuje lub rozśmiesza (w znaczeniu: bo jest takie biedne) w filmach? FILMY

Pewnie każdy z nas zauważa w filmach (nawet tych dobrych) pewne ujęcia, zdania, postacie, błędy, powtarzane wątki itp, itd, które niesmowicie wkurzają, irytują i sprawiają, że masz ochotę wyjść z kina, ewentualnie przełączyć program. Proponyję się tym podzielić, możźe inni mają takie odczucia jak ty?:)

Mnie osobiście strasznie drażni fakt, że każda bomba ma wielki (zazwyczaj czerwony zagar) odliczający czas do wybuchu, zaś jesli ktoś ją rozbraja zawsze staje się to w ostatnich kilku sekundach i oczywiście zawsze przecina ten własciwy kabelek.

Kolejna rzecz to fakt, że w kobiety budzące się rano w łóżka mją perfekcyjny makijaż, którego zrobienie powinno zająć conajmniej pół godziny…

na razie odemnie to tyle, jak przypomnę sobie coś jeszcze to wrzucę:D

ps. Na pierwszą rzecz zwróciłam uwagę po przeczytaniu tej listy dowcipów na necie:
http://fdb.pl/tb11615,kawały,o,kinie,i,filmach,:D.html

ile macie lat ?? ??? ??? ?? ?? ? ?? ?? ? ?? ? ?? ?? ?? ? HYDE PARK

choć kobiety nie powinny się do wieku przyznawać, to skoro wszyscy się wypowiadają ja również zostawię tu swój ślad

20 … skończone … 5 miesięcy temu :P

Transformers (2007)

W pierwszej części owszem scenariusz był ciekawy i naprawde oryginalny, ale w dwóch pozostałych… ja się zawiodłam, bo powyżej przeciętnej były tam tylko efekty. Oczywiście to moje subiektywne odczucie, nikomu nie narzucam ;). A pisząc o Matrixie myślałam ogólnie o całej trylogii.

Transformers (2007)

> justangel o 2007-09-25 17:36:37 napisał:
>
> A ja powiem tak: nie byłam na Transformersach i nie zamierzam w najbliższym
> czasie na pewno. Czemu – bo wszystko to kwestia gustu, dla mnie film gdzie
> główną rolę grają efekty specjalne jest tak naprawdę gniotem.

Film w którym główną rolę grały efekty specjalne to był Matrix, a w Transformersach są… jednym z głównych bohaterów, że tak to ujmę:). I tak jak wiem, że wielu Matrix się nie podobał, bo ten typ ich nie fascynuje, to sądzę, że Transformers będzie się *nie *podobał połowie osób mniej niż Matrix, bo to naprawde jest dobrze zrobiony film

Transformers (2007)

Rzeczywiście maraton "Władcy…" to dobry pomysł. Udało mi się udać na enemef Władcy przy okazji premiery trzeciej części:). Zaczęło się o 22.00, a skończyło o 9.00 następnego dni rano… i muszę przyznać, że to była najlepsze wyjscie do kina jakie mi się przytrafiło:). Żaden film potem nie robił na mnie takiego wrażenia:D. Pamiętam, że pół widowni patrzyła na ekran z cielencym zachwytem (niektórzy znali dialogi pierwszej i drugiej części na pamięć i było widać jak szepczą je równo z aktorami ), a druga połowa widowni spała:P

Proszę czekać…