@Marac
Śmierć człowieka pracy [8/10] |||
Niesamowita groteska i zarazem jeden z najbardziej bezkompromisowych mockumentów jakie kiedykolwiek nakręcono. Trochę tylko zbyt powierzchowny. Zabrakło mi ukazania mechanizmu odpowiadającego za wciągnięcie filmowców w świat zbrodni. No chyba, że film został jednak nakręcony wyłącznie dla beki i niepotrzebnie wszyscy doszukują się w nim jakichś głębszych sensów. Pomimo tego ogląda się z zapartym tchem a kilka scen wbija się w mózg z siłą pocisku z pistoletu głównego bohatera.
Rzadkość: polski (i angielski) tytuł lepsze od oryginalnego ("Zdarzyło się w twoim sąsiedztwie").
Strasznie przygnębiająca lista…
Film wart obejrzenia, ale wygrana w Berlinie to chyba jakiś żart [6/10] |||
Niezły kryminał, chociaż fabuła prowadzona jest strasznie chaotycznie. Na plus ukazanie chińskiej socrealistycznej egzotyki. Mamy rok 2004 a rzeczywistość otaczająca bohaterów jest w stanie totalnego rozkładu – zarówno materialnego jak i społecznego. Powinno się ten film puszczać homo sovieticusom w ramach terapii.
Uwaga – to nie jest wcale thriller, wbrew takiej kategorii widniejącej na stronie filmu na niektórych portalach…
Uwaga 2 – recenzja redakcyjna na Filmwebie zawiera okropne spojlery. Radzę omijać szerokim łukiem.
@Elizabeth_Linton No to Maklakiewicz roli Hamleta też by pewnie nie udźwignął. Ale obaj z Buczkowskim są niezastąpieni, gdy trzeba zagrać stereotypowego polaczka-buraczka-cwaniaczka.
@Elizabeth_Linton ŁAŁ! Co on tam robi? Pracował jako ochroniarz?
Do obejrzenia na Jutubie
Film można obejrzeć legalnie i za darmo na Jutubie: http://www.youtube.com/watch?v=ciGr-hi9He4
Film dostępny legalnie i za darmo na Jutubie: https://www.youtube.com/watch?v=iahtqJdGwTw.
Komediodramat z epoki stalinizmu [7/10] |||
Świetnie zagrany.
"Nie stać nas na ubezpieczenie, więc kazałam księdzu poświęcić. Wyjdzie na to samo."
Współczesny Maklakiewicz
Żenada [1/10] |||
Ten film to totalne nieporozumienie i absolutna żenada. Nie ma scenariusza, w ekipie zabrakło również montażysty, scenografa i osoby odpowiedzialnej za kostiumy. Fabuła, jeśli można to w ogóle nazwać fabułą, jest idiotyczna. Gra aktorska, poza nielicznymi wyjątkami (niezawodni Barciś i Buczkowski), nie istnieje. Radzę omijać szerokim łukiem, bo można się nabawić urazu do polskiej kinematografii.
Proszę czekać…