@Marac
> mania19 o 2018-10-24 19:58 napisał:
>
> Hahaha, jaki żartowniś.
Można go nienawidzić i nawet nie przeczę, że solidnie sobie zasłużył, ale poczucia humoru i dystansu do siebie nie sposób mu odmówić.
Interesujący dokument [8/10] |||
Bardzo interesujący film. Głównie siłą pokazanej historii co prawda, ale może to i dobrze, że nie każdy próbuje być Michaelem Moore’em. Dokument bardzo klasyczny w formie, ale sprawnie zrealizowany i opowiadający o życiu bardzo ciekawego człowieka. Polecam.
> Agnieszka_Chmielewska_Mulka o 2018-10-24 06:55 napisał:
> Wszyscy jesteśmy tylko ludźmi i robimy błędy
> – nawet weryfikatorzy
Jeśli można moje 3 grosze… Oczywiście to co powyżej cytuję jest prawdą, ale dążenie do i tak nieosiągalnej perfekcji skutkuje tym co widać na Filmz…łebie – rocznymi kolejkami i frustracją dodających. Na IMDB jest nieporównywalnie więcej błędów niż na FW, ale jak chcesz poszukać info o nowym filmie to idziesz i tak na IMDB. Bo tam info jest a na FW nie ma. Po prostu. A błędy zawsze można poprawić.
Oczywiście potrzebna jest równowaga i nie można przeginać w żadną ze stron – ani perfekcji ani dodawania byle czego byle szybko. Ale wydaje mi się, że lepiej w tym samym czasie dodać do bazy 10 filmów, w tym 3 z błędami, niż tylko 1 perfekcyjnie uzupełniony.
> Adrenochrom o 2018-10-23 17:58 napisał:
> https://youtu.be/lfy6dLkVSJ8
Niestety już więcej nic nie nagra:
https://www.youtube.com/watch?v=TVKYzKsgzOQ
> Adrenochrom o 2018-10-23 17:58 napisał:
> https://youtu.be/lfy6dLkVSJ8
Łał! Rozjebał system, komuszysyn… :-D
Liczenie wągrów dla zaawansowanych [1/10] |||
Mężczyzna w średnim wieku idzie, jedzie pociągiem, goli głowę, liczy pieniądze, pali papierosa, korzysta z kibla, tańczy na dyskotece. Sekwencję proszę powtarzać aż do zaśnięcia widzów. Czy coś pominąłem? Chyba niewiele. Ale za to możemy wraz z kamerą zajrzeć do ucha głównego bohatera i policzyć mu wągry na nosie. Na dodatek według tfurcy to coś jest dokumentem, a to dodaje całości drugą warstwę absurdu. Przepraszam, że zaspoilowałem cały film, ale dzięki temu oszczędzicie godzinę życia, którą możecie poświęcić na jakieś ciekawsze i bardziej pożyteczne zajęcie, jak na przykład obserwowanie jak rośnie trawa lub czerstwieje chleb.
Tylko dla gutkofilów [1/10] |||
W teorii poetycki film dokumentalny o starzejącym się, zapomnianym, piosenkarzu folkowym. Ale w rzeczywistości festiwalowa "grafomania" bez ładu i składu. Jeśli nie jesteś bywalcem lub fanem Nowych Horyzontów, radzę omijać szerokim łukiem.
Znacie? To posłuchajcie… [7/10] |||
Solidny, choć dość schematyczny, dramat obyczajowy. Gwiazdka w górę za wspaniałą klimatyczną muzykę autorstwa Lisy Gerrard z Dead Can Dance.
> dwugrot o 2018-10-17 14:48 napisał:
> Przecież Raze już się o tym przekonał.
Zasumitry chyba wtedy jeszcze nie było.
Ani mnie wyziębił ani zagrzał. Nie zapisałem sobie żadnych wrażeń zaraz po obejrzeniu i teraz nic nawet nie pamiętam, co też jest jakąś wskazówką, czy warto poświęcać na ten szorcik 16 minut.
Proszę czekać…