Aktywność

Hobbit: Pustkowie Smauga (2013)

Po zakończeniu seansu nie mogę powiedzieć, iż druga część zdecydowanie ciekawsza niż pierwsza. Jako całość początek sagi o wiele lepszy, ale za to druga część od momentu pojawienia się smoka znakomita.
Mój ulubiony fragment fragment obu części to zdecydowanie dialog między Bilbo a Smaugiem w Erebor – wymiata. Uśmiech nie schodził mi z ust.
Ta saga do tej pory raczej dla wiernych fanów Tolkiena co mi jakoś nie przeszkadza.

Blask (1996)

obowiązkwo ogladać ten film:) – Przypadkiem trafiłem na ten film ostatnio gdzieś w TV i byłem wprost zauroczony tą produkcją. To jeden z tych filmów który się ogląda i jak się kończy w myślach pada pytanie do samego siebie "Już?".

Sam znalazłem kilka ciekawych filmów dzięki opinii innych osób tutaj, więc w tym przypadku pragnę oddać co dostałem, czyli jeśli ktoś lubi obejrzeć dobry dramat, na dodatek na faktach to gorąco polecam.

Dopiero po filmie doczytałem że za ten film Geoffrey Rush dostał jedynego swojego oskara, więc chyba lepszej rekomendacji nie potrzeba.

Gra o tron (2011-2019)

W moim przypadku już I tom sagi zamówiony do czytania – aż strach pomyśleć jak dobra musi być książka skoro serial tak wymiata:)

Camelot (2011-2011)

A ja niestety nie mam tak dobrej opinii na temat tego serialu a porównywanie tej produkcji do "Gry o Tron" (prawdziwy majstersztyk)to wręcz bluźnierstwo .

To co na plus to rola Joseph Fiennes jako Merlin i piękna Ginewra a cała reszta jest po prostu słabiutka.

Scenariusz jakby na nodze pisany, szczególnie spoiler fakt, iż Morgana le Fey (Eva Green) nie potrafi zabić króla Artura (którego wcześniej nawet nie znała) a ojca otruła "od ręki" i to w bardzo przebiegły sposób. Naciągana ta cała fabuła i to mocno – trochę to po prostu sztuczne choć temat na serial pierwszorzędny.

Dla mnie ten serial to największe rozczarowanie roku bo dużo sobie po nim obiecywałem (w ubiegłym roku podobnie miałem z The Event) – reklamowany jako następca Spartacusa a tu taki klops. Po obejrzeniu pierwszych odcinków czekałem na więcej a tutaj im dalej tym gorzej, więc pewnie obejrzę pierwszy sezon i wymienię ten serial jeśli będzie kontynuacja na coś premierowego niestety.

Dochodzenie (2011-2014)

cudo! – Wreszcie ciekawa, tegoroczna premiera na rynku seriali!

Historia zabójstwa dziewczyny z punktu widzenia osób bezpośrednio związanych z tym faktem – rodzina, detektywi, przyjaciele itd. (coś na kształt Twin Peaks). Jest mroczno, dziwnie, czasem wręcz "gęsto" jeśli chodzi o fabułę.

Produkcja wzorowana na jakimś skandynawskim odpowiedniku a jak wiadomo na tego typu klimatach chłopcy z północy znają się doskonale.

Battlestar Galactica - felieton

na pewno leci na AXN ale nie mam pojęcia który sezon i jaki jest jego aktualny status na tej stacji…

Prawdziwe męstwo (2010)

Ja też dałem się ponieść temu filmowi – szczególnie dialogi całej trójki bohaterów zostały przedstawione fantastycznie i z nawet małym może przerysowaniem (seplecący ranger Damon).
Mało westernu, więcej uczuć i emocji – wszystko jednak wyważone

Jak zostać królem (2010)

co za duet! – Rzeczywiście warto było czekać żeby zobaczyć tych aktorów razem. Firth jest dobry, ale Rush to już inna galaktyka pod względem aktorstwa. Nigdy tego aktora nie wyobrażałem sobie w takiej roli a tu takie zaskoczenie. Majstersztyk!

Ogląda się miło, znakomite dialogi, film godny polecenie.

Kraina wiecznego szczęścia (2001)

Trafiłem na ten film dzięki tutaj obecnym komentarzom za co bardzo dziękuje:)
Sama produkcja piękna, trochę baśniowa choć tak naprawdę prawdziwa aż do bólu – więcej takiego kina i aktorstwa!

Zakazane imperium (2010-2014)

Dla mnie obecnie najlepszy serial premierowy – nie wyobrażam jak musi piać z zachwytu fan filmów z tego okresu. Czuć paluchy Martina Scorsese, ogląda się z przyjemnością, klimat i sceneria znakomita.

Po obejrzeniu ostatniego odcinka dopiero zauważyłem, ze to pierwszy serial w którym co odcinek fabuła jest mocno popędzana – dzieje się naprawdę dużo z jakimś jednym mocnym gwoździem wbitym w historię aby trochę naruszyć całą opowieść.

Motyw przewodni z początku każdego epizodu (kapitalny w całej serii Steve Buscemi) miażdży.

Miły powiem świeżości na i tak solidnym rynku seriali!

Proszę czekać…