Forman, Jarmusch, Lynch, Stone, Coppola.
Plus: Stoppard za Rosencrantz i Guildenstern nie żyją, Frears za Nadstaw uszu i Niebezpieczne związki, a także Fincher za Siedem.
NO I OCZYWIŚCIE: GARY OLDMAN;) Mimo, iż ma na swoim koncie jeden tylko większy projekt (Nil By Mouth). Jednak moim zdaniem zasługujący na uwagę.
Moje tymczasowe TOP 5:
1. Człowiek-słoń
2. Arizona Dream
3. Rosencrantz i Guildenstern nie żyją
4. Fortepian
5. Brokeback Mountain
Nad najgorszym muszę pomyśleć, to wbrew pozorom trudniejsze;)
Proszę czekać…