scenariusz trzeba oceniać z przymrużeniem oka, jak to dla filmów z zombiakami przystało. ;p poza tym naprawdę ok. góra z zombie rozjebała
takie 7/8, ale zawyżam, bo dużo lepszy niż zootopia. niewymuszony humor. plus za nietłumaczenie piosenek i za mafioza na bramce : D
nie wiedziałam, że w miami mieszkają sami murzyni #oscarssoblack. do sceny z blantem ok, później gorzej. tak naprawdę schematyczny do bólu.
spencer jak to spencer, czekałam aż powie eat my shit :d kostiumy i stylizacja – mega. janelle monae duże zaskoczenie : )
życie kuklińskiego to gotowy scenariusz, jak to można było tak spierdolić? wszystko spłycone i okrojone. shannon dobra robota, uratował ile się dało
piękny w swojej subtelności. nie spodziewajcie się nagłych zwrotów akcji. aktorsko mistrz, liczę na oscara dla afflecka
kawał dobrego kina, ciężko mi cokolwiek napisać. piękne zdjęcia, dopracowany w najmniejszym szczególe, na pewno jeszcze do niego wrócę
po pierwszej połowie myśl 'kolejny film jakich już wiele', ale sceny z pola walki zamiatają wszystko. i garfield dał radę.
do końca łudziłam się, że cokolwiek stanie się jasne, nie jestem pewna czy taka koncówka mnie satysfakcjonuje ;p boli trochę brak statuetki dla shannona
budowanie napięcia level master. tilda i ezra najwyższy poziom (chociaż millera za mało na ekranie, ubolewam!:c)
Proszę czekać…