Aktywność

The Play House (1921)

Ten sen o filharmonii najlepszy. Druga połowa już nieco gorzej, ale ten short ma lepsze i gorsze momenty; przy lepszych można się zaśmiać pod nosem. 6+

Sfora: Bez litości (2002)

Nie ma to jak pociąć własny serial i wpuścić go nachalnie do kina tylko po to, by więcej zarobić. Bez ładu i składu.

Sfora (2002 - 2002)

Pomysł na serial nawet ok, realizacja jako tako, widać zacięcie w stronę dobrej reżyserii, ale niektóre aspekty ocierają się o śmieszność. 6-/10

Gabinet doktora Caligari (1920)

Ciekawy kompozycyjnie; klamra fabularna wpływająca na dwucharakter historii. Scenografia jednak bez uniesień. Przyzwoity ale arcydzieła w tym nie widzę. 6+

Strach na wróble (1920)

Fabuła o wszystkim i niczym, ale zastosowano tu tyle pomysłowych rozwiązań technicznych i zwrotów akcji, że ciężko nie docenić. 8-/10

Sąsiedzi (1920)

nieźle, Romeo i Julia z humorem, acz trochę za dużo tu typowego slapsticku, chociaż fakt faktem, że nieco bardziej pomysłowy od Chaplina

Jeden tydzień (1920)

Na ekranach pojawia się Keaton i przewyższa wszystko, co dotychczasowe od Chaplina. Nowa jakość komedii – absurdalna, pomysłowa i zaskakująca. 8+

Ostrygowa księżniczka (1919)

Ostatni kwadrans nudnawy, reszta nice, dobry groteskowy humor. Doceniam za satyryczne spojrzenie na bogaczy i "I’m impressed" joke. 6+

Ślepi mężowie (1919)

nic nowatorskiego, niestety, w dodatku nieco się dłuży i przeciąga, no ale jako że to debiut, to ujdzie. 5-

Kasia i Tomek (2002 - 2003)

Nieśmieszny i irytujący (początek 6 odcinka przebija wszystko) Brodzik nierozgarnięta i o zdrady oskarża tylko.Doceniam jedynie za nowoczesne wykonanie tech. 4-

Proszę czekać…