Aktywność

Rekolekcje (1977)

Niby ledwie trochę ponad 1h film trwa, ale nic specjalnego w nim się nie dzieje. Aktorstwo jedynie ten film broni.

Egzorcyzmy Emily Rose (2005)

Ciekawie się oglądało, choć liczyłem na więcej o samym opętaniu.

Mgła (2005)

Porównania z oryginałem nie mam, sam film jest mocno średni, co w mgle się kryje dopiero na samym końcu się wyjaśnia, do tego dziwne melodramatyczne zakończenie.

10 w skali Richtera (2014)

Aktorstwo to jedne wielkie dno w tym filmie…

Jutro idziemy do kina (2007)

Przyjemnie film się oglądało, choć te romanse trochę naciągnięte są, wolał bym więcej wątku samej wojny, niż tylko samo zakończenie.

Dziewiąte wrota (1999)

Spodziewałem się więcej po tak znanym filmie, a standardowo przez 90% filmu nudny dość, niby horror, a ledwie końcowe sceny można pod to podciągnąć.

W otchłani lęku (2019)

Przez te biadolenie o ekologii, nie zabijaniu potwora itp. film mocno w moich oczach traci… ale tyle dobrego, ze pani biolog kończy tam, gdzie jej miejsce :)

Dług (1999)

Dobry polski thriller z super Chyrą, w sumie prócz niego nikt podobnego poziomu jak dla mnie nie trzymał :D

Szkoła czarownic (1996)

Aż tak źle nie było, jak się spodziewałem, początek zapowiadał niewinną zabawę nastolatek, która przerodziła się w krwawą grę młodych czarownic.

Karski (2014)

Nudny spektakl, prócz gadania głupot nic specjalnego się nie dzieje… a Olga to mi działała na nerwy.

Proszę czekać…