Szalona domatorka, fanka amerykańskiego kina grozy i science-fiction

''Aquaman i Zaginione Królestwo'' jeszcze w tym miesiącu trafi na VOD 0

Po zaledwie miesiącu od premiery wielkie kinowe widowisko Aquaman i Zaginione Królestwo trafi do streamingu. Film dostępny będzie jednak odpłatnie, a nie w ramach subskrypcji.

Produkcja na VOD zawita dokładnie 31 dni po kinowym debiucie, a więc 23 stycznia. Kiedy pojawi się w serwisie Max w ramach subskrypcji, tego jeszcze nie wiemy.

Aquaman i Zaginione Królestwo pomimo swojego wielkiego rozmachu i budżetu wynoszącego ponad 200 milionów dolarów, nie stało się kasowym hitem. Dotychczasowy zarobek filmu wynosi niecałe 400 milionów, co przy osiągnięciach pierwszej części, jest kamieniem milowym. Aquaman zarobił ponad miliard dolarów.

Poprzednio Czarna Manta nie zdołał pokonać Aquamana. Wciąż jednak pragnie pomścić śmierć ojca i dlatego nie cofnie się przed niczym, żeby rozprawić się z Aquamanem raz na zawsze. Tym razem Czarna Manta jest potężniejszy niż dotąd. Posiadł moc mitycznego Czarnego Trójzęba, który kryje w sobie starożytną i złowrogą siłę. Żeby go pokonać, Aquaman nieoczekiwanie prosi o pomoc Orma, swojego uwięzionego brata i poprzedniego króla Atlantydy. Obaj muszą zapomnieć o różnicach, żeby ochronić królestwo oraz ocalić rodzinę Aquamana i cały świat przed nieodwracalnym zniszczeniem

Źrodło: The Direct

Zostań naszym królem wirtualnego pióra.
Dołacz do redakcji FDB

Komentarze 2

Chaotic

Poczułem że muszę stanąć w obronie Aquamana. Scenariusz wielu filmów jest oklepany a filmy komiksowe to takie gdzie dobro vs zło to motyw główny. Kill Bill nad którym się wielu zachwyca też jest oklepany, bo przecież motyw zemsty istnieje chyba od zarania dziejów. A Gwiezdne wojny ? Też by można powiedzieć że są płytkie ale znalazły rzesze fanów. Nie każdy film musi być filmem o mega głębokiej fabule z mega głębokimi, skomplikowanymi postaciami który skłania do mega głębokich przemyśleń. Oglądając film o facetach ubranych w kolorowe ciuszki wymagasz że skłoni cię do czego ? Rozmyślań o sensie życia ?

john6

scneariusz takich produkcji jest po tylu tytułach trochę oklepany – wchodzi zły bohater, pierwsza walka przegrana, trwa wycofanie, budowa may albo zbieranie kolegów, jakaś potyczka po drodze i na końcu huraaaaaaaaa – wygrał nasz bohater. Scena w tle się zmienia, ale układ scen jakby ten sam. Same efekty i cgi czy czego tam teraz używają, pink screen, już nie działa – płytki tytuł na który szkoda czasu widoczny jest w statystykach. Może dlatego Marvels poszły tak słabo w kinie

Proszę czekać…