„Koń turyński” nie oszczędza widza, pozostawiając mu niewiele punktów zaczepienia, ale jednocześnie wciąga już od pierwszej, brawurowej sekwencji z pędzącym powozem, aż do gorzkiego końca.
przeczytaj recenzję
„Drive” jest przede wszystkim zwycięstwem filmowej powściągliwości i ekonomii. Refn stawia na szlachetną prostotę, minimalizm i milczenie.
przeczytaj recenzję
Muntean doprowadza do perfekcji model dramatyczny, w którym postacie mówią jedno, próbując zachować pozory przed swoimi bliskimi, a jednocześnie myślą i odczuwają coś całkowicie innego.
przeczytaj recenzję
David O. Russell powrócił do kina w świetnej formie, tchnął nowe życie w formułę filmu biograficzno-sportowego i zebrał do niego imponującą grupę współpracowników.
przeczytaj recenzję
Historia o okolicznościach powstania facebooka nie brzmi jak trzymający w napięciu thriller, więc wielu oczekiwało populistycznej porażki. Tymczasem Fincher dostarczył jeden z najlepszych filmów roku.
przeczytaj recenzję
Odważne i szczere sceny seksu mogą co prawda odrzucić niektórych widzów, ale jest to jedynie zasłona dymna, za którą kryją się bardziej interesujące i niebanalne treści.
przeczytaj recenzję