Scenerią filmu jest utopijne państwo totalitarne Timoka, leżące gdzieś w Europie. Posiada ono własny, dziwny język, starannie izoluje się od przybyszy, a po jego ulicach jeżdżą czołgi. Docierają tu dwie siostry, którym towarzyszy syn jednej z nich - Johan. Bohaterki bardzo się od siebie różnią: Anna jest hedonistyczna i… zobacz więcej
Scenerią filmu jest utopijne państwo totalitarne Timoka, leżące gdzieś w Europie. Posiada ono własny, dziwny język, starannie izoluje się od przybyszy, a po jego ulicach jeżdżą czołgi. Docierają tu dwie siostry, którym towarzyszy syn jednej z nich - Johan. Bohaterki bardzo się od siebie różnią: Anna jest hedonistyczna i zmysłowa, Ester intelektualna i opanowana. Te różnice są głównym powodem konfliktu, jaki się między nimi rozgrywa. Jego świadkiem jest mały Johan. opis dystrybutora
Uwielbiam Ingmara Bergmana – również i tym filmem mnie nie zawiódł. Dwie turystki skłócone ze sobą pojawiają się razem w jednym hotelu. Obserwatorem jest mały Johan – wizja ciągłego snu jest fenomenalna. Gra aktorska głównych bohaterów jest świetna. Uważam, że pytania dotyczące naszego życia i roli Boga w nim powinny każdego inteligentnego człowieka spędzać sen z powiek. Niesamowicie się cieszę, że mogę sięgać po tak ambitne kino jakim jest niewątpliwie ten obraz. Przypomniał mi się odcinek 13 Posterunku, jak bawili się w odgadywanie filmów – krytyk filmowy pokazywał "Milczenie" stojąc nieruchomo. To wtedy po raz pierwszy o tym dziele usłyszałem. 10/10
Ta strona powstała dzięki ludziom takim jak Ty. Każdy zarejestrowany użytkownik ma możliwość uzupełniania informacji
o filmie.
Poniżej przedstawiamy listę autorów dla tego filmu:
Pozostałe
Proszę czekać…
Wprawia w osłupienie – Mój pierwszy film Bergmana i pierwszy, który znalazłem na półce w wypożyczalni. Przejdźmy do rzeczy.
Film to opinia. Opinia samego Bergmana na temat społeczeństwa szwedzkiego w tamtych latach. A właściwie o ich ubogim życiu duchowym. Mamy tu symboliczne ukazanie, w postaciach dwóch sióstr – jedna symbolizuje duszę, druga – ciało.
Film praktycznie pozbawiony fabuły (FABUŁY, nie scenariusza) – składa się z kilku scenek, dziejących się w ciagu jednego dnia. Nie fabuła się tu liczy, a punkt widzenia. Obserwatorem staje się tutaj mały, 10-letni chłopiec. Chłopiec, który jest zmuszony patrzeć na oschłą wymianę półsłówek, a w końcu zmieniającą się w milczącą konfrontację obu sióstr. Bergman przekazuje to widzowi znakomicie.
Pomijając fabułę i bardzo dobre aktorstwo, w filmie mamty też inne, świetne, genialne wręcz elementy. Zdjęcią i scenografia budują swoisty kilmat surrealizmu (genialna scena rozmowy starego kelnera z chłopcem),a całości nadaje kształt koszmarnego snu.
Zakończenie po prostu miażdży swoją przytłaczającą ponurością przekazu. Dwie siostry pogrążają się doszczętnie, jedna drugą. Scena, w której Ester odchodzi od Anne, kiedy ta jest w agonii, na długo pozostaje w pamięci.
Pierwszy film Bergmana i od razu taki szok.
9++/10