Inspirowana prawdziwymi wydarzeniami, historia niezwykłej przyjaźni między człowiekiem i małym pingwinem. Uratowany z plamy ropy na oceanie, mały pingwinek buduje więź ze swoim wybawcą tak silną, że nawet rozległy ocean nie jest w stanie ich rozdzielić.

„Mój przyjaciel pingwin” to propozycja niezobowiązującego relaksu odnalezionego w kadrach odległej, egzotycznej i zgoła nierealnej przygody 7

Joao separuje się od swoich brazylijskich kolegów rybaków. Oni dyskretnie nie nastają na osobność kompana. Mężczyźni chyba wiedzą o samotniczej naturze Joao oraz o jego osobistych przeżyciach. „Nie gada z nami.” - niesie się fama wśród rybackiej braci. Joao i tym razem wypuścił się na indywidualną wyprawę. Z niej, zamiast spodziewanego połowu, przywiózł sponiewieranego, oblepionego ropą pingwina. „Kiedy urośnie ci nowa sierść, odfruniesz.” - zapewnia Joao. Póki co rybak zaopiekuje się nieszczęśnikiem, karmiąc go, kąpiąc, sprzątając po nim. Intruz chyba odczuwa wdzięczność, ponieważ nie wykazuje chwilowo żadnej inicjatywy, by opuścić gościnnie usposobione miejsce. Nieco wcześniej z pobliskiej osady wypłynęła łódź z ojcem i synem na pokładzie. Wraży sztorm wyrzucił rybaków za burtę. Obaj przepadli w wodnych czeluściach. Czy ich historia ma cokolwiek wspólnego z cudowną aktywnością pingwina, który z irracjonalnych powodów lgnie do człowieka?

Mój przyjaciel pingwin (2024) - Jean Reno (I)

„Jest bardzo towarzyski. Czy wszystkie pingwiny tak mają?” - dopytuje Lucia. Dziewczynka jest zafascynowana otwartością ptaka na kontakt z ludźmi. Nastolatka już nadała ulubieńcowi wioski imię: Dindim. Ewenement tego przypadku polega na tym, że pingwin ów potrafi pokonać setki kilometrów, by najpierw dołączyć do swojego stada, a potem wrócić do wybawcy, który uratował go z opresji. „To twój pieszczoch.” - kiwają z uznaniem głowami sąsiedzi Joao. ”Nie, to mój przyjaciel.” - uściśla dobrodusznie usposobiony rybak. Tymczasem losem ekscentrycznego Dindima zainteresowali się pracownicy lokalnej placówki naukowej. Biologów zdumiał fakt, iż pingwin „podróżnik” jest w stanie przemierzyć wiele mil morskich w sobie tylko wiadomych zamiarach. Naukowcom żal odrywać ptaka od środowiska, które sam sobie wybrał. Mimo to instytucje nadrzędne naciskają badaczy, by ci dostarczyli zwierzę do laboratorium centralnego w celu analizy osobliwego przypadku.

„Mój przyjaciel pingwin”Mój przyjaciel pingwin to propozycja niezobowiązującego relaksu odnalezionego w kadrach odległej, egzotycznej i zgoła nierealnej przygody. Legendarny Leon Zawodowiec (Jean Reno) obecnie opiekuje się bezbronną istotą zagubioną w krwiożerczym świecie, tym razem oceanicznym. David SchurmannDavid Schurmann sporządził w tym towarzystwie film łzawy, wzruszający, idealistyczny i atrakcyjny wizualnie. Daleko idących wniosków zeń wyciągać nie należy. Peregrynacje Dindima nie będą stanowić panaceum na cokolwiek poza prawdą o zaskakującej przyjaźni zawiązanej bez pokrętnych kalkulacji. Główną zaletą tej produkcji będzie fakt, iż opowiedziana tu historia zdarzyła się naprawdę. To być może jeden z niewielu przepadków, gdy fikcja nie jest w stanie nadążyć za zręcznie umykającą rzeczywistością.

Mój przyjaciel pingwin (2024) - Jean Reno (I)

„Nigdy się tak nie spóźniał.” - utyskuje Joan, gdy jego pupil nie wrócił w spodziewane miejsce o właściwym czasie. Dotąd Dindim zwykł przybywać z pingwiniej peregrynacji punktualnie. Społeczność przyjaznej mu wioski jest zaniepokojona nieobecnością swojego ulubieńca, maskotki regionu. Teraz wszyscy mobilizują siły, by za wszelką cenę odnaleźć bohatera, legendę i swoistą ikonę. Siła przyjaźni jest wszak nie do przecenienia. A ponadto, co niebagatelne, pingwinowi należą się tantiemy za nadzwyczaj wiarygodne odegranie głównej roli aktorskiej w filmie o nim samym. Jest to kreacja niema siłą rzeczy, lecz bardzo kolorowa i optymistyczna w swojej istocie.

Czy ta recenzja była pomocna? Tak Nie
Komentarze do filmu 0
Skomentuj jako pierwszy.
Więcej informacji

Ogólne

Czy wiesz, że?

  • Ciekawostki
  • Wpadki
  • Pressbooki
  • Powiązane
  • Ścieżka dźwiękowa

Proszę czekać…