Psychopatyczny morderca dzieci grasuje po mieście i pomimo szeroko zakrojonemu śledztwu podburzona przez rozhisteryzowanych obywateli policja nie jest w stanie go znaleźć. Wszystkie środki ostrożności narzucone przez policję mają wpływ na działalność przestępczego światka. Tak więc decydują oni, że jedyną możliwością pozbycia się policji z ulic będzie przyłączenie się do policyjnej nagonki, aby w ten sposób przyspieszyć ujęcie mordercy. Poza tym uważają, że przysparza im samym złej opinii. Yasha
Pozostałe
Bardzo dobry film Fritza Langa – to właściwie jego drugi film, z którym się zapoznałem, zaraz po fantastycznym "Metropolis". Peter Lorre wywiązał się znakomicie ze swojego zadania i dał nam (o dziwo!) świetny pokaz aktorstwa. Mimo braku muzyki i niemieckiego języka, bawiłem się naprawdę doskonale oglądając ten film. Tak, dokładnie to napisałem. Wywarło to na mnie wrażenie! A najlepszy był monolog jednego z bohaterów w trakcie końcowej sceny ogłaszania wyroku na nim, kiedy to każdy z nas uświadamia sobie, że walka dobra ze złem toczy się w każdym z nas i nie ma możliwości, aby zawsze i wszędzie dobrze się zachowywać. Przesłanie, które wyniosłem z tego inteligentnego filmu jest takie, że każdy jest grzeszny. Niech was nie odstrasza rok produkcji, bo to już były czasy filmów dźwiękowych, czyli takich, w których aktorzy i ich bohaterowie mówią. 8/10