Czysta krew 2008-2014

True Blood
Serial

Sezon 1: W Bon Temps w Luizjanie wampiry wyszły z trumien i zamieszkały z ludźmi. Żywiąc się syntetyczną krwią, nie potrzebują już ludzkiej, aby przeżyć. Tak przynajmniej się wydaje; Plejada barwnych osobowości to bohaterowie tej magnetyzującej serii, gdzie w główne role słodkiej kelnerki Sookie Stackhouse, która czyta w… zobacz więcej

Reżyseria
,
Scenariusz
,
Aktorzy
, ,

Na platformach streamingowych

  • 7 sezonów
  • 7 sezonów
Sezony
Anna Paquin
jako Sookie Stackhouse
Stephen Moyer
jako Bill Compton
Ryan Kwanten
jako Jason Stackhouse
Sam Trammell
jako Sam Merlotte
Nelsan Ellis
jako Lafayette Reynolds
Chris Bauer
jako Andy Bellefleur
Rutina Wesley
jako Tara Thornton
Alexander Skarsgård
jako Eric Northman
Carrie Preston
jako Arlene Fowler
Kristin Bauer van Straten
jako Pam De Beaufort
Deborah Ann Woll
jako Jessica Hamby
Todd Lowe
jako Terry Bellefleur

Sezon 1: W Bon Temps w Luizjanie wampiry wyszły z trumien i zamieszkały z ludźmi. Żywiąc się syntetyczną krwią, nie potrzebują już ludzkiej, aby przeżyć. Tak przynajmniej się wydaje; Plejada barwnych osobowości to bohaterowie tej magnetyzującej serii, gdzie w główne role słodkiej kelnerki Sookie Stackhouse, która czyta w myśli innych oraz 173-letniego wampira Billa Copmtona wcielili się zdobywczyni Nagrody Akademii Anna Paquin oraz Stephen Moyer. opis dystrybutora

Gatunek
Horror, Fantasy, Dramat, Romans
Słowa kluczowe
krew, morderstwo, miłość, wampir zobacz więcej
Zobacz także
Szczegóły dodaj informacje
Premiera
2008-09-07 (świat), 2010-02-19 (dvd)
Wytwórnia
Your Face Goes Here Entertainment
Home Box Office (HBO)
Kraj produkcji
USA
Wiek
od 18 lat
Czas trwania
odc.: 60 minut
Wiadomości 33
Dawid Rydzek krytyk

Choć powieści Charlaine Harris nie są najwyższych lotów, a kolejne sezony coraz bardziej od nich odbiegają, paradoksalnie może lepiej byłoby, gdyby scenarzyści bardziej się ich trzymali. przeczytaj recenzję

Nie mamy jeszcze recenzji użytkowników do tego filmu, bądź pierwszy i napisz recenzję.
Czy wiesz, że? dodaj informacje
Ciekawostka

W sezonie pierwszym pojawiają się trzy trumny, w których śpią poplecznicy Malcolma. Na jednej z nich (konkretnie tej z zielonego marmuru) wielokrotnie osadzono niemiecki napis: „Gott ist tot” co znaczy 'Bóg jest martwy'. zobacz więcej

Komentarze do filmu 46
pajki_filmaniak 7

Lubię takie klimaty wampiry wilkołaki dobra gra aktorska człowiek po 2 sezonach zżywa się z bohaterami serialu 7/10

trueblood_pl

Artykuly dotyczace serialu True Blood – Witam,
Poszukuję osób które chciałyby pisać artykuły poruszające tematykę serialu True Blood.
Wszelkiego rodzaju newsy, recenzje itp.

Jeśli ktoś byłby zainteresowany to proszę o kontakt pod adresem email admin@trueblood.pl

Pozdrawiam,
Tomek

maaadz 9

Jezu. - Oglądam trzeci sezon i coraz bardziej zatracam się w pogarszaniu swojej opinii. Nagle doznałam olśnienia i stwierdzam,że serial zasługuje maksymalnie na 6/10 (?) Co jest grane…

ferhin2 maaadz 10

fakt co raz gorzej
kiedyś było ostro ociekało brutalnością nagością i seksem
teraz zamienia się to w serial fantasy z wróżkami w tle
podyktowane chyba tym, żeby trafić do młodszych odbiorców jak zmierzch itp.

Trophy maaadz

Właśnie oglądam 1 sezon i mimo że nie przepadam za tematyką wampirów, to serial nie jest zły. Zachęciłam się, ponieważ twórcą jest Alan Ball, a uwielbiam jego "Sześć stóp pod ziemią".

Beznickowy maaadz 8

> maaadz o 2010-10-24 21:00 napisał:
> Oglądam trzeci sezon i coraz bardziej zatracam się w pogarszaniu swojej opinii.
> Nagle doznałam olśnienia i stwierdzam,że serial zasługuje maksymalnie na 6/10
> (?) Co jest grane…

Trzeci sezon zdecydowanie najgorszy z całej serii – to fakt. Czwarty jeszcze gorzej się zaczął, ale w połowie zrobiło się ciekawie.

Oczywiście, sezon 1. od czwartego różni się diametralnie. Nie jest już to historia o Sookie i wampirach. Coraz bardziej rozwinięte są historie drugoplanowych postaci. Co raz się pojawiają nowe istoty. To jeden z nielicznych seriali, który "wyewoluował", zmieniając tematykę serii.

fusserg maaadz 8

Również jestem zdania, że trzeci sezon wręcz mnie rozczarował. Momentami byłem znudzony.
Ale już czwarty sezon po kilku odcinkach bardzo ciekawie się rozwinął i trzymał w napięciu aż do finału…

Trophy maaadz

A ja przyznam się, że nie dobrnęłam do końca 1 sezonu. Generalnie serial nie jest zły – mroczny, ma dobrych bohaterów, specyficzną atmosferę – ale po prostu nie zachęca mnie fakt, że na pierwszym planie jest miłość Sookie i Billa. Nie mówię, że zajeżdża mi "Zmierzchem", ale jednak nie do końca mnie to przekonuje.

Beznickowy maaadz 8

> Trophy o 2011-11-09 21:57 napisał:
> ale po prostu
> nie zachęca mnie fakt, że na pierwszym planie jest miłość Sookie i Billa.

Nie przejmuj się Trophy :* W dalszych sezonach to się zmieni. Eric jest obok.

Trophy maaadz

> Beznickowy o 2011-11-09 23:45 napisał:
> Eric jest obok.

No właśnie, to też mnie trochę zniechęca, bo jak nie ten, to inny. I już trochę odczuwam telenowelę. :)

> Nie przejmuj się Trophy :*

:*

Beznickowy maaadz 8

A i zapomniałem, Trophy wspomnieć potem, że potem jest jeszcze Alcide. Pierwszy sezon jest pełen Sookie – potem nadal jest główną postacią, ale trochę ją ograniczyli, dzięki czemu rozbudowali inne postacie.

bloodsucker712

Ciekawostki związane z Czystą krwią – Znalazłem takie małe promo serialu: http://animoto.com/play/TyrDTvhUcFX00WdshiIpjQ#
Jak znajdziecie jakieś ciekawe foty, filmiki itp to wrzucajcie w tym wątku ;)

emeeu

słabe, rzekłbym nawet… – …koszmarek telewizyjny. obejrzałem dwa odcinki i więcej nie chcę. liczyłem na dużo – lubię wampirze historie takie jak "wampir w brooklynie" (wiem, wiele osób nie przepada za tym filmem), "hellsing" (wiem, manga) czy "wywiad z wampirem", grywałem trochę w "świat mroku", ale wiele rzeczy czyni ten serial całkowicie niestrawnym. przede wszystkim odrzuca mnie wyjątkowo słaba gra aktorska na poziomie tej doświadczanej w sędzinie annie marii wesołowskiej. nie spotkałem się z ani jednym wyjątkiem. rozmowa sookie z billem w barze podczas ich drugiego spotkania, spacer po cmentarzu gdy mają się pocałować czy końcówka drugiego odcinka z łysym wampirem w roli straszaka to doskonałe przykłady, że nawet w głośnych amerykańskich produkcjach próbuje się przemycić tandetę. postacie rzucają mocne kwestie typu "nie jestem już człowiekiem" o odwracają się od swoich rozmówców. dobry chwyt, ale w telenoweli.
trudno jednak dobrze zagrać postacie, których jednowymiarowośc aż tak kłuje w oczy. sookie w kółko powtarza, że wampiry są w porządku, ślini się na widok billa i słyszy głosy, sam tylko za nią łazi i błaga o spojrzenie, a babcia ciągle wierzy w jej rozsądek. ot, cała głębia.
co więcej serial łamie kilka zasad, którymi rządzą się światy z wampirami. srebro powinno działać na wilkołaki, a śmiertelnik, który napije się wampirzej krwi powinien stać się ghoulem, a nie swoją zdrowszą wersją z lepszym powonieniem i ciągotami seksualnymi.
historia? dwudziestolatka-telepatka zakochana w wampirze, w której zakochany jest jej szef-zmiennokształtny, która ma brata, w której zakochana jest jej najlepsza przyjaciółka z konfliktem ludzie kontra wampiry w tle a’la x-men, choć wychodzi na to, że wampiry okażą się jednak nie takie ok.
każdy odcinek zawiera jakąś scenę seksu, ale ich poziom jest wyjątkowo niski, a twórcy, którym najwyraźniej zabrakło wyobraźni, garściami czerpią pomysły z filmów takich jak np. "american psycho" (jason i dawn przed lustrem niemalże w identycznej pozie jak patrick bateman z prostytutką)
żeby jednak nie mieszać całkowicie serialu z błotem, pochwalę jeden element, który mi się spodobał. mianowicie każdy serial musi mieć jakąś czołówkę, a ta bardzo przypadła mi do gustu – urywki filmów retro, widoków bagien i rozkładającego się psa z fajną piosenką w tle. klimacik pierwsza klasa.
szczerze odradzam jego oglądanie. szkoda czasu. może kroniki wampirze okażą się lepsze?

muniez1 emeeu

tylko że 2 odcinki nic nie pokazują. dlatego żałuj bo jest zajebisty.

Beznickowy emeeu 8

Chodzi ci o "The Vampire Diaries"? To, mimo podobieństw, dwa różne seriale. "Czysta krew" zawiera dużo wulgarności i brutalności. Klimat "Czystej krwi" jest niepowtarzalny. Posiada lepszą obsadę. Po pierwszych dwóch odcinkach nie warto oceniać serialu, gdyż tak naprawdę te epizody są zawiązaniem akcji, która potrafi bardzo przyciągnąć uwagę widza.

muniez1 emeeu

oczywiście chodzi mi o "True Blood’. Obsada na najwyższym poziomie a Jason Stackhouse po prostu zabija swoją naiwnością i głupotą. Do tego co odcinek dostajemy coś nowego. Petarda

emeeu emeeu

muniez1, trolujesz z tą obsadą na najwyższym poziomie? :)
cały czas pisałem o "true blood". "kronik.." nie widziałem, nawet nie wiem o co chodzi. obsada jest moim zdaniem najsłabszym elementem serialu. pomijając fatalną grę aktorską, żaden z aktorów nie zagrał w niczym szczególnym.
dwa odcinki? "dexter" po dwóch niespecjalnie mi się spodobał, ale dobrze rokował – jestem w trakcie oglądania 4. sezonu i nadal uważam go za wyjatkowo udany serial. "sześć stóp pod ziemią" polubiłem już po pierwszym odcinku. do tego w kolejce czeka "prison break" i "lost" (przynajmniej po jednym sezonie) oraz kupa innych filmów i seriali. nie można obejrzeć wszystkiego, więc ja zrezygnowałem z "true blood". bez żalu.

muniez1 emeeu

no tak trzeba trochę filmów i seriali obejrzec żeby znac się trochę na aktorstwie

noir emeeu

,,kroniki" jak dla mnie to koszmarek. Fascynujący jak kawałek deski
,,Czysta krew" moze nie jest arcydziełem ale ma swój klimat. Jednowymiarowe postaci? prosci ludzie z małego miasteczka, i chwała im za to. Nawiązanie do american psycho było zabawne, i chyba taki jest cel siegania do innych produkcji ;] to takie smaczki jak wampir Eric farbujący włosy albo popowy hicior ,,bleeding love"użyty w kontekscie wampirzego świata.
Serial łamie zasady którymi rządzi świat wampirów? Tzn że trzeba zweryfikować czy człowiek którego ukąsiłby radioaktywny pająk naprawde zmieniłby się w spidermana? Bez przesady, nie odbierajmy twórcom swobody w kreowaniu postaci, skoro nawet właściwości wampirów z różnych kultur różnią sie między sobą.
Nie powiedziałabym że żaden z aktorów nie zagrał w niczym szczególnym, chociaż w sumie od zdobycia Oskara przez Anne Paquin minęło już trochę czasu.
No a czołówka jest przeboska, tak jak ścieżka dźwiękowa.

ss_wlodi emeeu

Bardzo dobry serial !

W11 emeeu

Obejrzał 2 odcinki i się cieszy , a przecierz serial rozkręca się po 4 odc.
Nie powinien się nawet odzywać na ten temat bo serial jest ŚWIETNY !!!!

caryca84 emeeu 7

Ja jeszcze nie oglądałam, ale po waszych komentarzach aż zobaczę czy warto.
PS – "Vampire diaries" to serial pierwsza klasa. Ciągle coś się dzieje i jest tak wciągający, że cały sezon obejrzałam prawie na jednym oddechu ;)

caryca84 emeeu 7

Obejrzałam pierwszy odcinek i na razie to rzeczywiście masakrycznie naiwny koszmarek. Oglądam z bratem i pod koniec odcinka powiedział: "cieszę się, że ktoś ją skopał, bo już mnie strasznie wkurzała". Ciężko się nie cieszyć, skoro główna bohaterka zdaje się być pusta, głupia i sztuczna, jej głos piszczy i wnerwia, a do tego wampir Bill zachowuje się jak idiota.
Z plusów: oryginalna czołówka, świetna piosenka i mocny początek – dopóki nie pokazali głównej bohaterki.

Napiszę więcej po paru odcinkach i zobaczymy czy rzeczywiście dalej jest lepiej, jak to niektórzy pisali.

Perfik emeeu 7

Bohaterka już Ci nie "podejdzie" – nie ma na to rady :) Co do samego serialu, to IMO rozkręca się, ale dopiero w drugim sezonie. Pierwszy jest mocno kiepawy, ale w sumie całkiem przyjemny w odbiorze, tak że bez większego bólu go zobaczyłem. Polecam olać całą "wampirzą" otoczkę i wchłonąć go jako serial o rednekach :)
Druga seria to oczywiście również żadne mistrzostwo świata, ale zostaje wprowadzonych kilka ciekawych postaci, Anna Paquin nie irytuje juz tak bardzo i w koncu fabuła ma (jako tako) ręcę i nogi.

Podsumowując – nic wielkiego, ale jako że i tak większość seriali które oglądam ma teraz przerwę to z braku laku (ale i z pewną dozą przyjemności) oglądam. A w porównaniu do "Vampire Diaries" TB to arcydzieło.

caryca84 emeeu 7

Jestem już parę odcinków dalej i ona rzeczywiście nie przestaje wkurzać. Nie widziałam jej w innych filmach, ale tutaj wygląda jakby w ogóle nie potrafiła grać – jest teatralna, przesadzona, do tego piskliwy głos.

Najbardziej rozwalają mnie sceny jak ta niby skromna dziewczyna (swoją drogą taka skromna, że wiecznie prawie nic na sobie nie ma) zakłada jakąś sexi koszulkę nocną i biegnie z wielkim dekoltem przez całą dawną plantację do swojego wampirka :D padamy wtedy ze śmiechu z bratem. To samo te ich sceny pocałunków czy seksu. No ale to nie dziwne, skoro ona jest taka denerwująca. Nie wiem jak dostała tę rolę, ale wystarczyłoby ją zmienić i serial byłby o wieeele lepszy.

PS – Perfik, nie szkaluj Diaries, bo cię pobiję ;P Ja gorąco polecam je, można obejrzeć od razu całość i chcieć więcej.

Perfik emeeu 7

Sorki Caryca, ale "Pamiętniki…" są dla mnie zbyt… gładkie ;) Co do Anny Paquin to jedyna dobra rola w jakiej ją widziałem to "25. godzina". Wprawdzie tam też była irytująca, ale pasowało to znakomicie do postaci :) W TB na szczęście jest masa ciekawych bohaterów drugoplanowych (a ci najfajniejsi pojawią się dopiero pod koniec I i na początku II serii) co równoważy bóle w jakich muszę oglądać ją i jej niemrawy romans.

Osobny akapit należy się czołówce serialu, bo to co zrobili jej twórcy, to pieprzone mistrzostwo świata i chyba pierwszy przypadek w historii,kiedy ta jest lepsza od samego serialu ;)

caryca84 emeeu 7

Dokładnie to samo pomyślałam – czołówka lepsza od serialu :) Wnioskując po niej można się było spodziewać troszkę czegoś innego – a już na pewno nie głupiej, piskliwej blondyny :D

EDIT: właśnie padłam w scenie, w której koleś wychodzi goły z grobu, łapie sookie i zaczynają się rżnąć – polewka totalna. A później ona szczerzy swoje zęby ze szparą i rozgaduje jak to było cudownie. Wielki roootfl. Mój brat tarzał się po podłodze :)

Perfik emeeu 7

Niestety w pierwszym sezonie trochę takich debilnych scen jest. Na szczęście w drugim to się zmienia co oczywiście nie znaczy, że postać Anny Paquin przestaje być nagle jak to ktoś napisał na jednym z forum filmowych "cycatą cichodajką" :)

Z pierwszego sezonu naprawdę podobały mi się tylko 3 odcii (5, 11 i 12) w drugiej serii właściwie wszystkie stoją na dość wysokim poziomie, pojawia się nawet jeden znakomity z prześwietną końcówką (epizod 9). Polecam wytrwać do tego momentu, a jak Cię nie ruszy, to rzuć to w cholerę (albo nie bo to w sumie końcówka).

Jeśli chodzi o czołówkę, to zdecydowanie bardziej pasuje ona do drugiego sezonu w którym jednym z głównych wątków będzie kościelno-sekciarski ;)

Ta strona powstała dzięki ludziom takim jak Ty. Każdy zarejestrowany użytkownik ma możliwość uzupełniania informacji o filmie.
Poniżej przedstawiamy listę autorów dla tego filmu:

1
ferhin2
727 pkt.
2
fredaser
678 pkt.
3
Perfik
265 pkt.
4
red_spark
128 pkt.
5
Bluejohn_26
120 pkt.
6
Sweet_Foxy
104 pkt.
7
jacks
92 pkt.
8
karaska
88 pkt.
Więcej informacji

Proszę czekać…