Fargo

1996
Film
Sprzedawca samochodów postanawia zaaranżować porwanie swojej żony, by wymusić na bogatym teściu duży okup. Do tego celu wynajmuje dwóch nie do końca normalnych oprychów. Śledztwo w tej sprawie prowadzi Marge Gunderson będąca w bardzo zaawansowanej ciąży.
7,8
280
ocen
oceń
film
Reżyseria
Scenariusz
,
33 lubią
8 obejrzy
280 obejrzało

Gdzie obejrzeć

Zwiastuny 1
Zdjęcia 28 dodaj zobacz wszystkie
Obsada dodaj zobacz obsadę
William H. Macy
jako Jerry Lundegaard
Steve Buscemi
jako Carl Showalter
Frances McDormand
jako Marge Gunderson
Peter Stormare
jako Gaear Grimsrud
Kristin Rudrüd
jako Jean Lundegaard
Harve Presnell
jako Wade Gustafson
Tony Denman
jako Scotty Lundegaard
Gary Houston
jako Zirytowany klient
Sally Wingert
jako Żona zirytowanego klienta
Kurt Schweickhardt
jako Sprzedawca samochodów
Larissa Kokernot
jako Prostytutka
Melissa Peterman
jako Prostytutka

Fabuła

Opisy 4 dodaj

Sprzedawca samochodów postanawia zaaranżować porwanie swojej żony, by wymusić na bogatym teściu duży okup. Do tego celu wynajmuje dwóch nie do końca normalnych oprychów. Śledztwo w tej sprawie prowadzi Marge Gunderson będąca w bardzo zaawansowanej ciąży. opis dystrybutora

Zobacz także
Szczegóły
dodaj
Premiera
1996-11-15 (kino), 1996-03-08 (świat), 2001-02-13 (dvd)
Dystrybutor
ITI Cinema
Wytwórnia
PolyGram Filmed Entertainment
Working Title Films (współpraca produkcyjna)
C5 (postprodukcja) zobacz więcej
Kraj produkcji
USA
Wiek
od 18 lat
Czas trwania
98 minut
Budżet
7 000 000 USD
Wiadomości 1
Recenzje 1 dodaj
Mateusz Nawrocki użytkownik
10
Kalkulacja raczej nieunikniona przeczytaj recenzję
Czy wiesz, że?
dodaj
Ciekawostka
Słowo „fuck” lub wyrazy od niego pochodne pojawiają się w filmie siedemdziesiąt pięć razy. zobacz więcej
Wpadka
W jednej ze scen w tylnej szybie auta Jerry'ego widać odbicie członka ekipy. zobacz więcej
Ścieżka dźwiękowa zobacz więcej
Let's Find Each Other Tonight
Wykonana przez José Feliciano
Kompozytor José Feliciano
Powiązane filmy 12 dodaj

Komentarze do filmu

22
10

Najlepszy film Braci Coen… – I jeden z najlepszych filmów lat 90. Polecam!!!

10

Racja, obok "Undergroundu" Kusturicy i "Europy" von Triera najznakomitszy obraz zeszłej dekady i na chwilkę obecną najlepszy film braci! Po prostu palce lizać!

8

Film jest faktycznie bardzo dobry, z dwóch powodów – aktorstwo na najwyższym poziomie i zakręcony scenariusz. Ocena osie4m jednak trochę naciągana z mojej strony, liczyłem na więcej. Na pewno nie jest to najlepszy film braci Cohen.

8

świetny film to trzeba zobaczyć

7

http://garretreza.pl/fargo-fil m/ Powtórka. Proste, ale skuteczne. Zabawny moralitet o zadowalaniu się tym, co już masz. Chyba.

6

6/10 – Jak widać po wcześniejszych komentarzach, zdania na temat tego filmu są dość mocno podzielone. Ja zabierałem się już parokrotnie za jego obejrzenie i jakoś zawsze coś mi wypadało, ale wczoraj już nie popuściłem i musiałem go zobaczyć i niestety ja podzielam zdanie tych słabszych not, dla mnie to bardzo przeciętny film. Naprawdę nie mam pojęcia, czym można się tutaj zachwycać.

9

> Jankes o 2015-03-06 08:12 napisał:

> Naprawdę nie mam pojęcia, czym można się tutaj zachwycać.

To ja podejmę tę rękawicę: można się zachwycać świetnym scenariuszem, równie dobrym prowadzeniem aktorów przez duet reżyserski, ale przede wszystkim zachwycająca jest kreacja Frances McDormand. Do tego świetnie (jak zawsze) wypada William H. Macy oraz (jak zawsze) Steve Buscemi.

Wytrawne oko zauważy też bardzo dobre zdjęcia i genialny montaż. Natomiast brakuje zapewne (tym oceniającym ten film słabo) hektolitrów krwi, fruwających od wystrzału z damskiego pistoletu na 5 metrów ofiar, kaskaderskich popisów itp. itd. Tu tych trików nie trzeba było stosować, muzyka jest stonowana – nie trzeba nawet ściszać subwoofera w czasie seansu – obraz się znakomicie broni tym co w kinie najważniejsze moim skromnym zdaniem, czyli scenariuszem plus aktorstwem :)

6

Rękawica może i została podjęta, jednak w nijaki sposób nadal nie przekonuje mnie tego rodzaju kino. Nie twierdzę oczywiście, że jest to jakiś badziew, jednak dla mnie poza rolami dwóch lekko niedorozwiniętych przestępców, nic w tym filmie nie było warte uwagi.

Czym dłużej trwał to odnosiłem coraz większe wrażenie, że brakuje w nim podstawowego gatunku, a mianowicie komedii, bo czym dalej w las, to okazywała się, że albo tam są same półgłówki albo nieudacznicy życiowi.

Z tym filmem jest tak trochę jak z malarstwem, jeden zapłaci miliony dolarów za słynne dzieło Piccasa i będzie się przy tym onanizował do końca życia z zachwytu, drugi zapłaci i powie to wszystkim snobistycznym znajomym, że ma, ale w piwnicy i nic go to nie interesuje, nie zna się na tym ale ma, a trzeci – jak ja – bezduszny szary człowiek, nie dał by za to nawet 30PLN, bo wolałbym to lepiej z kolegami na colę przepuścić, dlatego ile ludzi tyle opinii i pewnie dobrze.

6

I jeszcze co do tych krwawych i kaskaderskich scen, to znam wiele filmów które ich nie mają, a mi osobiście podobały się o niebo lepiej, więc akurat to słaby argument ale to tylko moja subiektywna opinia :)

8

Ja "Fargo" cenię sobie, za udane przedstawienie przemocy w rozrywkowy sposób i to właśnie przemoc staje się tu najsilniejszym nośnikiem humoru. Coś jak w filmach Tarantino. "Fargo" ma ode mnie mocne 8/10

6

No właśnie o to chodzi, że ja też nie lubię Tarantino :) Mam kumpla co się zachwyca Pulp Fiction i ja niestety tez już widziałem ten film parę razy, bo zostałem zmuszony i już nie mogę na niego patrzeć, ale to oczywiście rzecz indywidualna :) Dlatego on się zachwyca a ja umieram z nudów.

8

Rozumiem, ja Tarantino podziwiam za to, jak się bawi kinem. Mocno bym się zdziwił, gdybyś nie lubił "Fargo", a lubił filmy Tarantino.

Współtworzą dodaj zobacz wszystkich
1
Sweet_Foxy
650 pkt.
2
jacks
306 pkt.
3
kaskader
219 pkt.
4
Matejsoner11
125 pkt.
5
Czechu
80 pkt.
6
Arteq
50 pkt.
7
kubor
32 pkt.
Nawigacja