Opowieść toczy się w Warszawie w latach sześćdziesiątych ubiegłego wieku. Włodek jest przeciętnym żonatym mężczyzną. Ma nudną pracę w księgarni, mieszka w małym mieszkanku wspólnie z teściami i wiecznie gderającą żonę Hankę. Jego nieciekawe życie zostaje nagle odmienione za sprawą przypadkowo poznanej atrakcyjnej studentki, która chce zrobić z niego wybitnego tłumacza… tompawel
Pozostałe
Znakomite polskie kino Wajdy. Ironia, krytyczne spojrzenie na rzeczywistość tamtych czasów, szczególnie tzw. artystyczną. Bardzo mi ten film przypomina inną genialną produkcję Pana Wajdy: "Wszystko na sprzedaż" A "Mamo co ja robię" jest rzeczywiście rozwalające.