W jednym z łódzkich apartamentowców wybucha pożar. Okazuje się, że w mieszkaniu znajdują się zwłoki właścicielki, Joanny Falskiej, znanej łódzkiej projektantki mody. Poprzedniego wieczoru udzielała na żywo internetowego wywiadu. Na wizji modelka Agata Serafin oskarżyła ją o kradzież projektów do nowej kolekcji. Groziła Falskiej. Czy byłaby zdolna do zabójstwa? Wilczak i Alex na miejscu rozmawiają z Arturem Nowackim, dowódcą strażaków. Według niego pożar to był wypadek, nie ma nic wspólnego z zabójstwem. Okazuje się, że przystojny strażak jest byłym chłopakiem Jagody. Tymczasem policjanci odkrywają, że Falska szykowała się do rozwodu z mężem. Mężczyzna miał motyw do pozbycia się żony po rozwodzie zostałby bez niczego. Mąż jednak twierdzi, że w czasie zabójstwa nie było go w Łodzi.

Podczas prac renowacyjnych w przyklasztornym kościele spada z rusztowania Wiktor Zimny, wybitny konserwator sztuki. Przybyli na miejsce policjanci ustalają, że zdarzenie to nie było wypadkiem, lecz zabójstwem. Ofiara po upadku z wysokości została przez sprawcę uderzona młotkiem w głowę. Wstrząśnięci tym faktem są miejscowi zakonnicy, dodatkowo okazuje się, że z miejsca zbrodni zniknęły wartościowe materiały złotnicze. Śledczy próbują ustalić alibi osób blisko związanych z denatem, a więc jego asystenta, żony, z którą był w separacji, córki oraz partnerki, będącej jednocześnie jego współpracownicą. Relacje między nimi a denatem były złożone, policjanci nie wykluczają więc, że któraś z tych osób miała związek z morderstwem. Śledztwo nabiera tempa, kiedy Gutek odkrywa, że na jednym z portali internetowych ktoś wystawił na sprzedaż skradzione materiały złotnicze...

Po kłótni z ojcem Kaja Pniewska nie wraca do domu. Trwa akcja poszukiwawcza, plakaty z wizerunkiem siedemnastolatki wiszą na każdym słupie i drzewie, a załamani rodzice apelują do widzów telewizji, by pomogli w poszukiwaniach lub udzielili jakichś informacji. Tydzień później Adam Wilczak z Alexem zostają wezwani na miejsce zbrodni w podmiejskim lasku. Na miejscu znajdują ciało dziewczyny, którą Wilczak rozpoznaje jako zaginioną Kaję. Alex w pewnej odległości od ciała wykopuje zakrwawiony nóż, który okaże się narzędziem zbrodni. Policja rozpoczyna śledztwo, rozmawia z rodzicami, nauczycielami i uczniami ze szkoły zaginionej. Wychowawczyni Kai mówi, że dziewczyna bardzo się zmieniła, jej uwaga nie koncentrowała się na nauce jak wcześniej, co mogło być spowodowane problemami rodzinnymi. Szybko okazuje się, że sytuacja w rodzinie rzeczywiście nie była najlepsza, mimo bardzo dobrych warunków materialnych. Matka Kai przyzna, że była i jest ofiarą przemocy domowej, a Kaja była dzieckiem adoptowanym. Czy ten trop doprowadzi komisarza Wilczaka i jego zespół do wykrycia zabójcy dziewczyny?

Nieznany sprawca napada w lesie na joggerki i dusi je sznurem. Zamordował w ten sposób dwie kobiety. Brak śladów sprawia, że śledztwo utknęło w martwym punkcie. Czy reportaż telewizyjny o zbrodniach zmieni sytuację? Komendant postanawia zaapelować do widzów o pomoc. Podczas kręcenia sceny zabójstwa Alex broni statystkę przed zbytnią agresją Rudzkiego, który gra mordercę. Mężczyzna ulega drobnej kontuzji i nie może kontynuować zdjęć. Alex znajduje zastępcę wśród gapiów.

W jednej z łódzkich bram zostaje zamordowany Marek Szeptak, który pracował jako streetworker dla Stowarzyszenia Dzieci Łodzi. Marek był także aktywistą ekologicznym, brał udział w licznych protestach przeciwko firmom, które szkodzą środowisku. Narzędziem zbrodni okazuje się kula ortopedyczna – zgodnie z ustaleniami Leona ktoś z dużą siłą uderzył nią Marka w tył głowy, kiedy wychodził wieczorem ze świetlicy środowiskowej. Komisarz Wilczak wraz z Alexem ustalają, że takie same kule Marek sprezentował w dniu swojej śmierci jednemu ze swoich podopiecznych, 10-letniemu Edkowi. Tymczasem komisarz Wilczak wraz z Alexem goszczą u siebie Kubę, w czasie gdy jego mama przebywa na terapii w ośrodku zamkniętym. Z kolei Jagoda ma urodziny. Otrzymuje prezent niespodziankę od swojego byłego chłopaka Artura, jednak nie jest z niego zadowolona. Świadkiem tego jest Gutek, który nie bez satysfakcji przygląda się prezentowej porażce swojego konkurenta. Sam jednak ma kłopot z wręczeniem Jagodzie własnego podarunku.

W jednej z alejek w zoo zostają znalezione zwłoki mężczyzny. Ponieważ nie znaleziono przy nim żadnych dokumentów, sprawa zostaje zgłoszona policji. Pobrane odciski palców mężczyzny wykazują, że to Janusz Gralak – więzień zakładu karnego wypuszczony kilka dni temu na przepustkę. Wilczak z Alexem udają się do zakładu karnego. Adam rozmawia ze współlokatorem celi Gralaka. Dowiaduje się, że więzień odbywał karę za spowodowanie śmierci w czasie napadu rabunkowego. Wcześniej dostał anonimowy list obiecujący mu zemstę. Następnego dnia policja odwiedza właściciela firmy farmaceutycznej, którego córka zginęła podczas napadu. Właściciel firmy, Marek Janiszewski, nie kryje tego, że zawsze pragnął zemsty na mordercy córki. Nie przyznaje się jednak do winy. Marta, analizując okoliczności śmierci Gralaka odkryła, że jeden z pracowników zoo opiekujący się terrarium, Andrzej Stasiak, wyszedł niedawno z tego samego więzienia, w którym karę odbywał Gralak. Poza tym trucizna, od której zginął Gralak, jest wytwarzana w naturze przez skorpiony. Następnego dnia Adam, Gutek i Alex odwiedzają zoo. Zatrzymują Stasiaka pod zarzutem morderstwa. Czy okaże się zabójcą Gralaka?

Na łódzkim osiedlu zostają znalezione zwłoki Kingi Kalickiej. Kobieta została zabita strzałem w okolice klatki piersiowej. Gutek z Jagodą są na miejscu zbrodni i rozpoczynają śledztwo. Nie mogą skontaktować się z Wilczakiem... Tymczasem komisarz podczas porannego joggingu zostaje oskarżony przez starszą kobietę o to, że okradł ją metodą na wnuczka. Faktycznie jest podobny do mężczyzny z portretu pamięciowego. Wilczak nie ma przy sobie dokumentów. Nikt mu nie wierzy, że jest policjantem. Zostaje zatrzymany przez patrol z komendy rejonowej. Z opałów ratuje go Alex, który sprowadza Gutka. Tymczasem Jagoda ustala, że zastrzelona kobieta pracowała w domu opieki. Wilczak rozpoczyna śledztwo wśród seniorów. Równolegle okazuje się, że miejski monitoring zarejestrował na miejscu zbrodni brata zamordowanej, Pawła Kalickiego. Kalicki ma kłopoty z narkotykami, zadłużył się u dilera. Diler grozi śmiercią żonie Kalickiego, czy zabił także Kalicką? Podczas zatrzymania dilera Jagoda ratuje życie Gutkowi. Pod wpływem emocji dochodzi między nimi do namiętnego pocałunku. Z kolei Iza zasugerowała Komendantowi sformalizowanie ich związku. Komendant przestraszył się tak poważnej deklaracji. Czy to oznacza koniec ich relacji?

Nina Bandurska, lekarz podologii i współwłaścicielka kliniki podologicznej umiera w szpitalu w ciągu paru godzin po zasłabnięciu. Siostra Niny, Alina, nie może się z tym pogodzić. Kobieta podejrzewa, że śmierć nie była naturalna, ponieważ Nina była zawsze okazem zdrowia. Alina dzwoni do swojego znajomego, komendanta Stanisława Mędrzaka, by przyjrzał się tej sprawie. Policjanci rozpoczynają śledztwo. Autopsja wykazuje, że Nina miała we krwi dużą ilość toksycznej kolchicyny, która jest też lekiem na dnę moczanową. Jednak Bandurska była zdrowa, nie mogła więc przedawkować leku. Potwierdzają się podejrzenia, Nina została zamordowana. Początkowo nad sprawą pracują ludzie Mędrzaka, bez udziału komisarza Adama Wilczaka. Komisarz pojechał do Gdańska na grób żony, by uczcić rocznicę jej urodzin. Tymczasem Artur kupuje bilety do kina dla siebie i Jagody, ale zaprasza również Gosię z Gutkiem. Niestety, Gutek z Jagodą wciągnięci w intensywne śledztwo, zapominają o zaproszeniu. Artur z Gosią, choć ciut rozczarowani, nie są jednak załamani. Porzuceni przez swoich partnerów odkrywają bowiem, że nieźle się czują w swoim towarzystwie. A śledztwo nabiera tempa, kiedy policja otrzymuje anonim. W nim podana jest informacja, że Ninę zabił jej syn Kostek. W jego samochodzie znajdują również fiolkę z kolchicyną. Czy to oznacza, że złapali prawdziwego zabójcę?

Nieznani sprawcy w maskach zwierząt porywają dziewczynkę, Olę Rajską po zajęciach dogoterapii. Rodzice dziecka niechętnie współpracują z policją. Może postanowili działać na własną rękę i zapłacić okup? Podejrzenia ludzi Wilczaka okazują się słuszne, choć oni sami jeszcze o tym nie wiedzą. Porywacze kontaktują się z rodziną dziecka przez komórkę, którą podrzucili dziadkowi Oli.

W łódzkim parku zostaje znalezione ciało Olgi Talarek, cenionej psychoterapeutki. Jej koleżanki z pracy są w szoku, szczególnie że wychodzi na jaw fakt, iż zaginęła dokumentacja z wszystkich prowadzonych przez Olgę terapii.

W hali przylotów łódzkiego lotniska czeka kobieta. Mąż – Andrzej Mielczarek – dzwonił do niej tuż po wylądowaniu samolotu, ale nie wyszedł. Kobieta wszczyna alarm. Mężczyzna zostaje znaleziony martwy w lotniskowej toalecie. Policjanci ustalają, że Mielczarek był w Londynie pośrednikiem „załatwiającym” Polakom dorywcze prace. Rozmawiają z pracownikami lotniska i załogą samolotu. Dowiadują się o incydencie na pokładzie.

Komisarz Krzysztof Grzywacz z Wydziału Narkotykowego zostaje znaleziony martwy w swoim mieszkaniu. Przy sprawie jego zabójstwa współpracuje z Wilczakiem nadkomisarz Tamara Opolska, szefowa wydziału. Jak się okaże, była również partnerką Krzysztofa i bardzo chce dorwać jego zabójcę.

W lesie pod Łodzią policja znajduje ciało młodej dziewczyny, początkującej aktorki, Ady Wrońskiej. Alex prowadzi Wilczaka do miejsca, gdzie zabójca porzucił narzędzie zbrodni, duży nóż kuchenny. Znajduje też przy zwłokach jedną z Bestii królowej, monetę inwestycyjną. Leśniczy, który znalazł ciało, kieruje śledczych do chaty w lesie, należącej do ojca zamordowanej. Wilczak wraz z Martą przesłuchują przebywających tam znajomych Andrzeja Wrońskiego, jego partnerkę i przyjaciół.

W pobliżu podmiejskiej drogi znalezione zostaje ciało niezidentyfikowanego, młodego mężczyzny. Wygląda, jakby został potrącony przez samochód, jednak analiza obrażeń przeprowadzona przez Leona wykazuje, że to było zabójstwo. Komisarz Alex doprowadza Wilczaka i Gutka do znajdujących się nieopodal poprzemysłowych nieużytków. Tam policjanci odkrywają ślady krwi oraz białoruski paragon. W międzyczasie udaje się ustalić tożsamość denata – to 32-letni Stefan Grzywalski, który pracował w Łodzi w przewozie osób.

Komisarz Wilczak i Alex od pewnego czasu obserwują biznesmena Rafała Ochmana. Ochman uchodzi za mecenasa sztuki, darczyńcę wspierającego najbiedniejszych. Wilczak jest przekonany, że za maską wzorowego obywatela, Ochman skrywa prawdziwą twarz. Komisarz ma przeczucie, że Ochman stał za śmiercią jego żony oraz innej, łódzkiej prokurator. Jednak do zatrzymania Ochmana potrzebne są dowody. W tym samym czasie zespół Wilczaka dostaje zgłoszenie samobójstwa licealistki Moniki Ziemskiej.

Ochman, który zlecił morderstwo żony Wilczaka i ranił Alexa, zabija ponownie. Ścigany przez policję, postanawia zmienić tożsamość. Potrzebuje skóry z palców ofiary, żeby zafundować sobie nowe odciski. Zdaniem Bogny, nowej szefowej policji, aby wytropić Ochmana trzeba go odciąć od pomocy kumpli, z którymi robił interesy. Bogna uważa, że emocje Wilczaka szkodzą poszukiwaniom. Wysyła go do zwłok bez dłoni znalezionych w lesie. Nie wie, że to ofiara Ochmana.

Ośrodek jeździecki pod miastem. Andrzej Kubiak - jeden z odbywających treningi jeźdźców wyjeżdża konno do lasu. Po kilkunastu minutach koń wraca sam. W lesie zostaje znalezione ciało martwego jeźdźca. Kilka dni wcześniej dokonano włamania do szafki, w której jeździec przechowywał osobiste rzeczy. Najwyraźniej włamywacz szukał tam czegoś konkretnego. Na miejsce zostają wysłani Gutek i Jagoda. Rozmawiają z Majką - instruktorką, która znalazła w lesie zwłoki jeźdźca. Oględziny miejsca zdarzenia i wyniki sekcji zwłok potwierdzają, że do śmierci Kubiaka ktoś się przyczynił.

Podczas bankietu wydanego przez łódzkiego designera Karola Bosco na cześć supermodelki Ingi Dębskiej zostaje znalezione jej ciało. Ekipa Wilczaka przyjeżdża na miejsce, zaczyna oględziny, przesłuchuje świadków. Pierwsze tropy prowadzą do byłego chłopaka modelki, Jurka Dąbrowskiego, którego esemesy Gutek znajduje w telefonie Ingi. Wynika z nich, że Jurek chciał wyciągnąć dziewczynę na kolację. Siostra Ingi, Magda, jest przekonana, że za zabójstwem stoi właśnie Jurek, ponieważ Inga unikała chłopaka i bała się go.

W szatni jednego z łódzkich liceów zostaje znalezione ciało Bartka Skorupskiego, najlepszego gracza szkolnej drużyny koszykówki. Świadkowie twierdzą, że po ostatnim treningu Bartek pokłócił się z kolegą z drużyny, Damianem, który twierdzi, że nie ma nic wspólnego z zabójstwem. Jest jednak jedną z ostatnich osób, które widziały Bartka żywego.

Komisarz Wilczak, Alex i reszta zespołu mają wezwanie do zabójstwa. Ofiarą jest internetowa trenerka fitness Kinga Majewska, która w sieci działa pod pseudonimem Zabójca tłuszczu. Dla Wilczaka śledztwo zapowiada się pechowo. Komisarz skręcił nogę, ratując Alexa przed poważnym skaleczeniem łapy o rozbitą butelkę.

W piwnicy jednej z łódzkich kamienic policja znajduje ciało zaginionej kobiety, Anity, menadżerki włoskiej restauracji. Na miejsce przybywa komisarz Wilczak z Alexem i ekipą. Marta widząc ułożenie ciała kobiety jest zaskoczona. Przypomina sobie sprawę, którą prowadziła przed sześcioma laty jeszcze w Krakowie. Sprawa dotyczyła seryjnych zabójstw kobiet. Zdaniem Marty sprawca, który zginął w wypadku podczas pościgu, nie był prawdziwym zabójcą, nie pasował do stworzonego przez nią profilu. Przełożony Marty, inspektor Marek Wyka, z którym Martę coś łączyło, nie chciał jednak słyszeć o jej wątpliwościach. Sprawę zamknięto.

Komisarz Wilczak, Alex i reszta zespołu mają wezwanie do zabójstwa. Ofiarą jest łódzki notariusz Kornel Olech. Mężczyzna został uduszony kaszmirowym szalikiem w swojej kancelarii. W kręgu podejrzanych jest żona notariusza, Justyna Olech. Byli w trakcie rozwodu. Po jego zakończeniu kobieta zostałaby z niczym. Asystent Olecha – Filip Zych, zeznaje, że Justyna nosiła identyczny szalik jak ten, którym uduszono jej męża.

W punkcie skupu złomu zostają znalezione zwłoki właściciela Andrzeja Potockiego. Ślady pobicia wskazują na motyw rabunkowy. Z sekcji zwłok wynika, że śmierć nastąpiła wskutek uderzenia w głowę twardym narzędziem, a przed śmiercią Potocki zatruł się alkoholem metylowym.

Prokurator Zarębski zostaje znaleziony martwy w swoim garażu. Rana na skroni i pistolet w ręce wskazują na samobójstwo. Leon nie ma jednak wątpliwości. Ktoś inny oddał śmiertelny strzał. Podczas oględzin miejsca zbrodni Alex znalazł cztery kreski namalowane farbą na ścianie. Jedna jest przekreślona. Czy mają coś wspólnego z zabójstwem?

Na torze kartingowym zostaje znalezione ciało Edwarda Dębickiego (60), zamożnego przedsiębiorcy z branży motoryzacyjnej. Wstępne ustalenia wskazują na samobójstwo, jednak policjanci szybko dochodzą do wniosku, że ktoś aktywnie przyczynił się do śmierci mężczyzny.

We własnym łóżku umiera bogaty biznesmen, Andrzej Boruta, który przechodził właśnie rekonwalescencję po udarze. Jednak rodzina wzywa policję, ponieważ w noc śmierci Boruty dokonano włamania i kradzieży gotówki. Ekipa Wilczaka zabezpiecza ślady, przesłuchuje świadków, czekając na wyniki autopsji, by dowiedzieć się, czy biznesmen zmarł śmiercią naturalną.

Zostaje zamordowana Sylwia Wojtal - właścicielka apteki. Alex i komisarz Wilczak pracują w parze z komendantką Bogną. Pierwszym podejrzanym jest były pracownik apteki Paweł Juraszek. Mężczyzna został zwolniony dyscyplinarnie za wykradanie relanium. Alex doprowadza Wilczaka i Bognę do podejrzanego. Bogna jest w trakcie testowania wydajności zespołu. Nadkomisarz Marta podejrzewa, że nowa szefowa szykuje im jakąś niespodziankę.

Autorka kryminalnego bloga, Pola, próbuje zainteresować Gutka zabójstwem Olgi Chojnackiej. Morderca, były chłopak Chojnackiej – Jakub, został schwytany i osądzony. Wydaje się, że ekipa Wilczaka nie ma tu nic do roboty. Kiedy jednak dochodzi do morderstwa Fąfla, świadka, który pogrążył zeznaniami Jakuba, policjanci postanawiają przyjrzeć się starej sprawie.