Kto dokonuje zuchwałych morderstw w opactwie Benedyktynów? Jaki cel przyświeca tym niecnym uczynkom? Po to, aby rozwiązać zagadkę do klasztoru przybywa mnich ze swoim uczniem. Przeszłość mnicha - Wilhellma nie jest krystalicznie czysta, lecz jest on bardzo dobrym detektywem, a także trzeźwo patrzy na otaczającą go rzeczywistość. Także jego uczeń nie zapomni tego pobytu u Benedyktynów do końca życia. Czy rozwiązania zagadki obaj nie przypłacą życiem? nikon
Jeden z nielicznych przypadków, gdy ekranizacja mnie nie zawiodła pod względem przekazu i klimatu. Czytałem Umberto wiele razy i dostałem w filmie to co chciałem. Tak jak film, tak widziałem oczyma duszy powieść i średniowiecze. Już nic nie będę pisał o aktorach. Dodam tylko, że Perlman jako Salvatore dał radę :)
Pozostałe
Po prostu rewelacyjne! 9,5/10! Film ukazuje nieco oblicza "miłosiernego" kościoła, więc naiwni katolicy mogą nieco szczekać.