OPZ – Oddział do zwalczania Przestępczości Zorganizowanej to specjalna eksperymentalna, elitarna jednostka policji kierowana przez Renatę Lemańską, podległą Rajmundowi Sieradzkiemu, której celem jest walka z przestępczością zorganizowaną. W skład jednostki od początku jej istnienia wchodzą policjanci operacyjni: nerwowy i impulsywny Igor „Szajba” Szajbiński, jego spokojniejszy przyjaciel Błażej „Budrys” Kowal, niedostępna Daria „Czarna” Westman i najbardziej doświadczony glina w zespole Adam Kruczkowski oraz nieco mniej aktywni „Tomiak” i „Pantera”, a także analitycy: spokojny Kuba Wiśniewski, spec od komputerów i dowcipny, lecz impulsywny analityk Szymon Rafalski specjalizujący się w przesłuchiwaniu. opis dystrybutora
Serial że tak powiem TRAGICZNY – dawno takiego słabego serialu nie widziałem, oglądałem przez przypadek i fanem nie zostanę przykro mi ale dla mnie 2/10.
U mnie to było tak: kiedy nie znałem "Fali zbrodni", to podobali mi się "Kryminalni". Jednak po obejrzeniu kilku odcinków "Fali…" uznałem, że bije Zawadę na głowę. Ale dopiero kiedy poznałem "Pitbulla", przekonałem się, co to znaczy dobry serial policyjny (choć 3 sezon lipny). I gdy teraz czasem w nocy natrafię na powtórkę "Fali…" bądź "Kryminalnych", to patrzę na te seriale z ironicznym uśmiechem…
Jak dla mnie" Kryminalni" to bajka o policjantach. "Fala zbrodni" niemal zachacza o telenowelę. "Pitbull" pokazuje prawdziwe realia. Jednak zgadzam się 1 i 2 sezon były naprawdę mocne. W trzecim już czegoś zabrakło. Dobry jest też "Glina", ale on nie jest kręcony sezonowo.
Ja tam oglądałam "Kryminalnych", ale rzadko i nie całościowo. Raz widziałam taki odcinek, w którym ta policjantka goniła jakiegoś przestępce i weszła do jakiegoś jezioro (albo rzeki, w każdym razie jakaś woda) i przestraszyła się pijawek, a następnie ten Zakościelny ją pocałował i tak się zastanawiam o co w tej scenie chodziło do dzisiaj. Może jest ktoś kto regularnie ogląda ten serial i mi wyjaśni? :)
Ogólne
Czy wiesz, że?
Pozostałe
dziwne to, czasem trzyma wysoki poziom dobrego wykonania, a czasem ociera się o śmieszność i tandetę; postacie średniawe