Paulina Escobar jest żoną prominentnego prawnika w niezidentyfikowanym kraju Ameryki Południowej. Pewnego dnia mąż przyjeżdża do domu z sąsiadem. W kobiecie odżywają koszmary sprzed lat ponieważ w sąsiedzie, doktorze Miranda, rozpoznaje mężczyznę, który przed laty w czasie faszystowskiego reżimu, gwałcił ją i torturował.… zobacz więcej
Paulina Escobar jest żoną prominentnego prawnika w niezidentyfikowanym kraju Ameryki Południowej. Pewnego dnia mąż przyjeżdża do domu z sąsiadem. W kobiecie odżywają koszmary sprzed lat ponieważ w sąsiedzie, doktorze Miranda, rozpoznaje mężczyznę, który przed laty w czasie faszystowskiego reżimu, gwałcił ją i torturował. Paulina bierze odwet na swym domniemanym kacie. Ogłuszonego i związanego sadza na krześle w pokoju dziennym, organizując fikcyjny proces, którego uczestnikiem ma być zdezorientowany sytuacją mąż bohaterki. opis dystrybutora
Taśma filmowa mierzyła 2840 metrów. zobacz więcej
Obejrzeć można, ale bez rewelacji. – Pomysł na film bardzo dobry. Trzy osoby, jeden domek, taka kameralna atmosfera. Dobra reżyseria, dobra gra aktorów, lecz mimo tego film mi się trochę dłużył i robił się z czasem nużący. Zakończenie dobre, można sobie kilka wersji ustalić, czy ten doktorek naprawdę ją torturował czy wszystko zmyślił, aby przeżyć, czy może to wszystko co widzieliśmy na ekranie to tylko sen na jawie Pauliny – to jest duży plus. Dramat dobry, ale jako thriller się jak dla mnie nie sprawdza, nie ma tego napięcia, które by nas utrzymało w niepokoju do samego końca, z takich kameralnych filmów, jakie do tej pory widziałem, najlepiej wypada "Misery".
Ocena: 6/10
Ta strona powstała dzięki ludziom takim jak Ty. Każdy zarejestrowany użytkownik ma możliwość uzupełniania informacji
o filmie.
Poniżej przedstawiamy listę autorów dla tego filmu:
Pozostałe
Proszę czekać…
Bardzo dobry film z niezapomnianą Sigourney Weaver na czele. Wspaniale zagrała, kameralna atmosfera dopełnia całości. Trochę zboczony, ale i tak wszystko się wyjaśnia, czy doktor ją zgwałcił i jak ją zgwałcił. Jak dla mnie napięcie trwało do samego końca i nie pozwala o sobie zapomnieć nawet po seansie. Roman Polański dowiódł wszystkim, że ma talent i zmysł reżyserski. To nie jest powtórka "Noży w wodzie", to jest przedstawienie stylu samego reżysera. Kocham kino i cieszę się, że mogłem napisać mini-recenzję na temat "Śmierci i dziewczyny".