Piątka obcych sobie ludzi gubi się w trakcie wycieczki, po średniowiecznych kryptach. W trakcie wędrówki trafiają do dużej groty, w której przebywa pewien mnich. Pokazuje on każdemu z nich okoliczności w jakich zginą. Pytanie tylko czy to co widzieli, dopiero ma się zdarzyć czy już się zdarzyło? Asmodeusz
Bardziej dramat aniżeli horror, choć są też elementy fantasy, które kiedyś mogły budzić grozę. Mamy tu obraz kilku naprawdę złych ludzi i dość satysfakcjonujące zakończenie. Najbardziej zdołowała mnie historia, w której pojawił się Peter Cushing. Raczej smutny, niźli straszny ale dobrze zrobiony.
Pozostałe
[10–]